„Czytanie
dzieciom i ograniczenie korzystania z mediów elektronicznych to najlepsza inwestycja
w ich przyszłość.”
Jim
Trelease (autor książki Podręcznik głośnego czytania)
Rodzice
pragną dla swoich dzieci wszystkiego, co najlepsze. Troszczą się o nie, starają
się zapewnić im jak najlepszą przyszłość. Niektórym jednak wydaje się, że nie
mają wystarczającej ilości pieniędzy, by zapewnić dzieciom odpowiedni start w
życie lub brakuje im czasu czy też pomysłów na kreatywną zabawę z dzieckiem.
Jest
jednak bardzo prosty i jednocześnie niezwykle skuteczny sposób na inwestowanie
w rozwój młodego człowieka, który jest dostępny dla każdego, niezależnie od
statusu społecznego czy materialnego. Tym magicznym sposobem jest czytanie
książek.
Jakie korzyści daje dzieciom czytanie książek?
Taka
prosta czynność jaką jest czytanie, oprócz tego, że rewelacyjnie wspiera rozwój
psychiczny i intelektualny młodego człowieka, to również zaspokaja jego potrzeby
emocjonalne oraz jest jedną z najskuteczniejszych strategii wychowawczych, a
przy tym pozostawia wspaniałe wspomnienia na całe życie.
Zacznę
od kwestii związanej z emocjami i uczuciami, która według mnie, jest niezwykle istotna.
Doświadczenia z dzieciństwa mają szalenie istotny wpływ na całe nasze dorosłe życie.
Budujemy silne więzi między pokoleniami, bo przecież nie tylko rodzice czytają
dzieciom, ale i dziadkowie.
Maluch czuje się ważny i kochany. Kształtuje
to jego poczucie własnej wartości, które, jak wiemy, jest szalenie ważne w późniejszym życiu.
Czytanie
ma też wpływ na umiejętność wyrażania swoich uczuć, emocji.
Często dzieci,
nastolatkowie oraz bardzo wielu dorosłych ma z tym problem. Rodzic nie zawsze
też umie dotrzeć do swojej pociechy, by powiedziała co ją dręczy. Natomiast w
książkach występujące tam postacie też często mają różne problemy. Dziecko podczas
czytania może się z nimi identyfikować, poczuć, że nie tylko ono przeżywa lęk
związany np. z pójściem do przedszkola, z nocnymi strachami czy też
nieśmiałością. Może wówczas, przy okazji czytania, się otworzyć i opowiedzieć o swoich
obawach czy problemach.
Czasem jednak niektóre dzieci potrzebują jeszcze
większej zachęty lub podpowiedzi jak precyzyjnie wyjawić swoje emocje. Wówczas
z pewnością pomogą nam książki ukazujące i wyjaśniające różne uczucia, takie jak np.: "Garść radości, szczypta złości", "Powiedz
komuś!", "Uczucia, Kocha, lubi, szanuje... czyli jeszcze o uczuciach", "Uczucia. Co
to takiego?", "W moim sercu". Wszystkie te książki można kupić w sklepie SMYK.
Książki
pokazują też różnice między dobrem a złem i uczą moralności.
Opowiadania, bajki czy wiersze dla dzieci często zawierają morał, pouczającą puentę i jednoznacznie pokazują, jakie zachowania i postawy są godne naśladowania,
a jakie są społecznie nieakceptowalne.
Książki
też pozwalają lepiej zrozumieć zawiłą, nie zawsze jednoznaczną rzeczywistość.
Dzieci
zadają przeróżne pytania, na które my, dorośli, nie wiemy jak odpowiedzieć. Zatem
gdzie rodzic nie może, tam książkę pośle. Z taką pomocą nic, o co zapyta nasza pociecha, nie będzie nam obce.
Czytanie
rozwija pamięć, umiejętności językowe i komunikacyjne oraz logiczne myślenie.
Maluchy,
którym dużo się czyta, mają większy zakres słów, rozumieją różne trudniejsze
sformułowania, przysłowia, porównania. Dzieci będą mogły prowadzić bardziej
swobodne, ciekawe rozmowy.
Czytanie
może też ułatwić wystąpienia publiczne.
Pobudza
też do myślenia, rozbudza wyobraźnię, ciekawość świata i chęć do poznawania
nowych rzeczy.
Dzięki
czytaniu książek, nasze dziecko zdobywa wiedzę na przeróżne tematy.
Poprawia
się też zdolność myślenia analitycznego. Podczas czytania dziecko skupia się,
by zrozumieć i zapamiętać wiele rzeczy .
Jeśli
sięgniemy po klasykę literatury dziecięcej, przyczyniamy się do poznania przez
dziecko naszego dziedzictwa kulturowego.
Czytanie
to też doskonały sposób na zabicie nudy i świetna rozrywka.
Od jakiego wieku warto zacząć czytać dzieciom książki?
Jak
najwcześniej. Od pewnego czasu na rynku mamy dostępne książeczki obrazkowe dla
noworodków i niemowląt. Cechuje je prostota. Geometryczne kształty, duże rysunki,
mocno kontrastowe barwy i wyraźne kontury. Takie pozycje możemy znaleźć na
przykład w dziale Pierwsza książeczka w sklepie SMYK.
Jeżeli
dziecko od najmłodszych lat dorasta w przeświadczeniu, iż książki są obecne w
życiu rodziny i są wpisane w codzienność, staną się dla niego stałym, naturalnym
elementem świata.
Jak często czytać dziecku?
Najlepiej
codziennie. Myślę, że każdy znajdzie wolną chwilę w ciągu dnia, by w ten sposób
spędzić czas z dzieckiem.
My zawsze czytamy przed snem, wciągu dnia bywa różnie. Zależy
to od czasu. Czytać też oczywiście może nie tylko rodzic, ale np. dziadkowie,
którzy odwiedzają wnuki.
Jednak ten moment przed zaśnięciem dziecka jest
szczególnie wyjątkowy, magiczny, zapamiętywany przez nasze pociechy na zawsze. Wówczas
też łatwiej jest o czymś porozmawiać, zwierzyć się albo po prostu wyciszyć i
miło zakończyć dzień.
Według
badań, nawet kilkanaście minut lektury dziennie pozwala na redukcję stresu o 70
procent.
Czytanie
książek dzieciom ma zatem same zalety. Taka prosta czynność, a ile daje
korzyści. Bo jak powiedziała Maria Dąbrowska „Książka i możność czytania - to
jeden z największych cudów ludzkiej cywilizacji.”
korzyści jest naprawdę wiele dla tego warto zachęcać do czytania
OdpowiedzUsuńmy najczęśćiej czytamy przed snem :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu czyta się od małego :)
OdpowiedzUsuńW domu czytających rodziców, dorastają czytające dzieci - myślę, że korzyści są wręcz oczywiste :)
OdpowiedzUsuńmy książki czytamy codziennie. Od małego czytam córeczce. Jak była noworodkiem często leżałyśmy razem na łóżku, a ja jej czytałam. Teraz kiedy jest większa uwielbiamy czytać, oglądać przeróżne pozycje.
OdpowiedzUsuńTrzeba czytać dzieciom. To pobudza wiele obszarów w mózgu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za mało czytałam dziecku. Sama czytałam na potęgę za dużo w tym czasie. Nie ma tego złego - dziecko pewnie rozwijałoby się lepiej ale przynajmniej ma przykład w domu, bo wieczorami co robi? czyta :)
OdpowiedzUsuńJAk najnbardziej popieram czytanie książek, rozwija niesamowicie wyobraxnie.
OdpowiedzUsuńJa z dzieciństwa pamiętam, że dzień w dzień tata czytał mi przed snem :) Nawet gdy już wyrosłam a miałam gorszy humor to czytał mi coś wieczorem, np. zdarzało się, że czytał mi fragmenty ,,Lalki". Na pewno czytanie wzmacnia więzi pomiędzy dziećmi a rodzicami :)
OdpowiedzUsuńLubie czytać mojej córeczkę chociaż ona woli tylko się bawić książeczka jak.na razie
OdpowiedzUsuńMój synek był jeszcze w brzuszku, gdy czytałam mu pierwsze książeczki ;) Teraz sam przynosi mi cos do poczytania kilka razy dziennie, cieszę się, ze tak to lubi ;)
OdpowiedzUsuńja mojej córce czytam od małego, to taka nasza tradycyjna że przed snem czytam jej bajki, uwielbia to i potem po swojemu opowiada je pluszakom :-)
OdpowiedzUsuńTych korzyści jest tak wiele, że naprawdę warto wprowadzić dzieci w świat książek. :)
OdpowiedzUsuńzawsze lubiłam jak mi czytali, to super frajda!
OdpowiedzUsuńCzytamy książki każdego dnia, obecnie nie są to już tylko bajki, ale też ciekawostki i atlasy :)
OdpowiedzUsuńJako dziecko uwielbialam sluczac czytanych ksiazek, to rozwinelo moja wyobraznie :)
OdpowiedzUsuńCzytanie jest bardzo wartościowe :)
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie jest bardzo podobnie, czytanie to codzienny rytuał przed snem;)
OdpowiedzUsuńU nas w rodzinie to najwięcej książek jak czytam. Dzieci tylko co ich interesuje, a lektury to już beee :D
OdpowiedzUsuńU mnie w domu czytanie to podstawa - czytam dzieciom od urodzenia :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkim, bardzo fajny i treściwy artykuł. My czytamy codziennie 🙂
OdpowiedzUsuńKorzyści z czytania dzieciom jest mnóstwo :) My czytamy prawie codziennie. Michaś ma już swoje ulubione książeczki, po które sięga i często sam je nawet przynosi, aby mu poczytać :)
OdpowiedzUsuńKorzyście jest tyle, że trudno wszystkie zliczyć chyba :) U mojej córki już to procentuje zwłąszcza odkąd chodzi do szkoły :)
OdpowiedzUsuńCzytanie dla dzieci jest naprawdę bardzo ważne i totalnie zgadzam się z twoim podpisem jak będę miała swoje dzieci to na pewno bardzo dużo czasu będę im czytać ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - czytanie dzieciom daje wiele korzyści! :) Kiedy byłam mała, moja Mama i Babcia bardzo dużo mi czytały. Dzięki temu, w późniejszym wieku nauka szła mi dużo łatwiej, miałam lepszą pamięć, a przede wszystkim, zaszczepiły we mnie miłość do książek ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Sama czytam od małego i nie miałam nigdy problemu np. na j. polskim.
OdpowiedzUsuńZ tym stresem to prawda, bo kiedyś tak właśnie uciekałam od niego i pomagało :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że czytanie to fajny sposób na spędzenie czasu z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać książki i z tego co pamiętam zawsze to lubiłam. Szkoda tyko, że w szkole (wieki temu xd) lektury były raczej nudne w moim odczuciu.
OdpowiedzUsuńJa czytam namiętnie od dziecka. Moim dzieciom zaczęłam czytać jak były jeszcze w brzuchu, ale niestety starsza córka weszła w trudny wiek (ma 11 lat) i coraz rzadziej sięga po książki. Mam nadzieję, że to się zmieni.
OdpowiedzUsuńMy czytamy odkad mała była w brzuszku 💗. Efekt? Ma dwa latka a już mówi prawie całymi zdaniami, zapamiętuje dużo wyrazów, opowie co jej dolega. Codziennie nie tylko czytamy, ale również sami wymyślamy bajki i opowiadamy z głowy;)) Świetny wpis
OdpowiedzUsuńMy czytamy codziennie. A jak akurat nie czytamy to opowiadamy bajki:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko napisałaś .
OdpowiedzUsuńOd małego czytałam dziecku książki i wiem, że rozwijają one wyobraźnię i myślenie ;)
OdpowiedzUsuńMy czytamy codziennie :-)
OdpowiedzUsuńTo temat, o którym powiedziano juz wiele, a jednak ciągle warto mówić o nim głośno. Świetnie zabrałaś to wszystko w jednym miejscu, nic dodać, nic ująć
OdpowiedzUsuńMoja córka od urodzenia miała czytane bajki i książki, szybko dzięki temu zaczęła mówić
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy fanatykami książkowymi :).
OdpowiedzUsuńDość często na blogu wspominam o akcji Cała Polska Czyta Dzieciom "Czytaj dziecku przynajmniej 10 minut dziennie. Codzienne"
OdpowiedzUsuńładnie napisane, my czytamy głównie wieczór przed spaniem dzieciom
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy czytac chłopcom książki. Mają swoje ulubione, często nawet do nich wracają.
OdpowiedzUsuńMój woli przewracac kartki i ogladac, ale niedlugo zaczniemy czytac.
OdpowiedzUsuńJa od czytania książek bardziej wolałam bajki opowiadane przez babcię.
OdpowiedzUsuń