Być może nie powinna się wypowiadać na ten temat, gdyż mój blog nie zbyt popularny, niemniej dostałam takie pytanie na maila (pozdrawiam Aniu), a i może sama wyciągnę z tego podsumowania jakieś wnioski, więc postanowiłam takowy post popełnić. Choć piszemy, tworzymy bloga dla przyjemności, to wiadomo, chcemy, by ktoś te nasze wypociny też przeczytał. ;)
Moim absolutnym hitem ostatniego miesiąca jest post o szczotce z Biedronki przypominającej Tangle Teezer. Wpis ten miał 2700 wejść, co jest dość sporo, jak na mój blog. Codziennie mam też w statystykach słowa kluczowe, dotyczące tego produktu.
Jakby tak co miesiąc mieć choć 1 taki post, który faktycznie zainteresował by większą grupę czytelników, to by było super. Ciężko przewidzieć, jaki temat spotka się z szerszym odbiorem. A większość moich postów powstaje dość spontanicznie, coś mnie zainteresuje i chcę to pokazać, opisać, raz ludzi to zaciekawi, a raz nie.
Zatem o czym pisać na blogu, żeby zainteresować czytelników.
1. Recenzje kosmetyczne, ale produktu, który nie był już opisany na co drugim blogu. ;)
Są takie kosmetyki, które widzimy co chwilę na blogach. Często jest boom na jakąś nowość kosmetyczną i spora ilość dziewczyn chce ją opisać, albo dana firma wysyła do testów określony produkt, który potem pojawia się na wielu blogach. Nie mówię, że to źle, bo sama też recenzowałam coś, co już u innych się pojawiło, czasami też nieświadomie. Ale takie wpisy nie zyskają na większej popularności.
U mnie dużo wejść ma cały czas wpis opisujący CC crem body perfector od Bielendy - produkt nie miał chyba wielu recenzji.
Wszelkie nowości kosmetyczne, też są oczywiście bardziej pożądane, niż opisy produktów, które od dawna widzimy na sklepowych półkach.
Produkty zgodne z porą roku - czyli jak jest lato to ludzie szukają recenzji np. kremów do opalania.
Wszelkie nowości kosmetyczne, też są oczywiście bardziej pożądane, niż opisy produktów, które od dawna widzimy na sklepowych półkach.
Produkty zgodne z porą roku - czyli jak jest lato to ludzie szukają recenzji np. kremów do opalania.
Zainteresowaniem cieszą się też opisy zawartości pudełeczka z typu ShinyBox, mimo, iż z drugiej strony, część czytelników takie posty nudzą i omijają je szerokim łukiem. Natomiast w statystykach mam sporo haseł z typu - zawartość pudełka ShinyBox.
2. Stylizacje - z ubraniami tanimi oraz drogimi i z ... Zary.
Posty, gdzie pokazuję rzeczy dorwane w sklepach z typu Lidl, Biedronka - tanie, ale gatunkowo całkiem dobre, budzą zainteresowanie. Ale podobnie ma się sprawa z drogimi - nawet jak nas na nie nie stać, to lubimy zerknąć i skomentować (dobrze lub źle - że za drogo itd).
A co z tą Zarą? Sklep ten stał się taką "ikoną" nierzadko nazywaną w sposób ironiczny świątynią mody. Wiele osób stoi w opozycji - ja tam kupować nie będę. Ale mimo skrajnych emocji, jak coś z Zary jest na blogu, to od razu statystyka podskakuje. Ja osobiście do tego sklepu nic nie mam. ;)
Ludzie lubią oglądać zestawy takie na co dzień, ciekawe, ale nie przekombinowane, z rzeczami, które można kupić w sklepach dostępnych w Polsce stacjonarnie lub on-line (najlepiej aktualne kolekcje, ubrania, które są nadal w sprzedaży). Wiele osób nie lubi stylizacji z przewagą sklepów z typu Sheinside, Romwe.
Ludzie lubią oglądać zestawy takie na co dzień, ciekawe, ale nie przekombinowane, z rzeczami, które można kupić w sklepach dostępnych w Polsce stacjonarnie lub on-line (najlepiej aktualne kolekcje, ubrania, które są nadal w sprzedaży). Wiele osób nie lubi stylizacji z przewagą sklepów z typu Sheinside, Romwe.
3. Wpisy z typu - co kupiłam na wyprzedaży, promocji w Rossmannie, Biedronce itd.
4. Wpisy o dzieciach/ciąży.
Na blogu możemy mieć szał - jeśli poruszymy jakiś kontrowersyjny temat z typu - karmienie piersią, a mleko modyfikowane, szczepienia, w jakim wieku najlepiej urodzić dzieci. Przy czym sami, jako autorzy prezentujemy twardo dane stanowisko, np. te matki, które karmią tylko piersią, mają zdrowsze dzieci. I od razu mamy spore zamieszanie. Ale tutaj trzeba się liczyć, że "fejm" może być chwilowy, a i sporo niepochlebnych komentarzy możemy dostać. ;) Osobiście takich postów nie tworzę.
Sporym zainteresowaniem cieszą się też posty, gdzie po prostu opisujemy rozwój naszego dziecka, jego postępy, problemy oraz ubrania, rzeczy, które dla niego kupiliśmy. Dzielimy się doświadczeniami. Zyskamy dodatkowo, jeśli dodamy zdjęcie/zdjęcia. Takie wpisy trafiają jednak zazwyczaj do określonej grupy osób (głównie inne matki, kobiety w ciąży). Ja też chętnie czytam takie posty u innych, choć może nie zawsze komentuje. Czuje jakieś bliższe porozumienie z tymi blogerkami, które też mają dzieci.
Relacja z porodu/opinia na temat szpitala - u mnie ten wpis miał i ma nadal bardzo dużo wejść.
Moja pierwsza stylizacja po porodzie, niezbyt udana nawiasem mówiąc, również była bardzo popularna, każdy chciał zobaczyć, ile jeszcze mam na plusie - hi hi ;p
5. Recenzje produktów dla dzieci, z typu wózki, gadżety ułatwiające życie młodym mamą. U mnie takich postów jest mało, ale z obserwacji wiem, że takowe wpisy są pożądane.
5. Recenzje produktów dla dzieci, z typu wózki, gadżety ułatwiające życie młodym mamą. U mnie takich postów jest mało, ale z obserwacji wiem, że takowe wpisy są pożądane.
6. Konkursy/rozdania.
Zawsze przyciągają one czytelników - ja też brałam w kilku rozdaniach blogowych i nawet parę razy wygrałam. ;) Jest to dodatkowa forma reklamy, ale nie widzę nic w tym złego.
7. Posty dotyczące aktywności fizycznej, sposobu odżywiania, odchudzaniu - też i po ciąży. U mnie post "Jak schudnąć po ciąży", cieszy się dużym zainteresowaniem.
Ważny jest też tytuł.
Albo - chwytliwy, kontrowersyjny, budzący zainteresowanie. Też się na tym łapie, nawet jak potem sama treść nie końca mnie zaciekawi, to wejść weszłam.
Albo też zawierający dokładną nazwę np. recenzowanego kosmetyku, wówczas osoby szukające informacji na ten temat szybciej do nas trafią.
Moje spostrzeżenia są oczywiście subiektywne, oparte na analizie własnego bloga oraz obserwacji innych.
Ciekawa jestem Waszych opinii.
PS. Zapraszam też do przeczytania tego postu: Jak zwiększyć popularność postów na blogu? Sprawdzony sposób.
7. Posty dotyczące aktywności fizycznej, sposobu odżywiania, odchudzaniu - też i po ciąży. U mnie post "Jak schudnąć po ciąży", cieszy się dużym zainteresowaniem.
Ważny jest też tytuł.
Albo - chwytliwy, kontrowersyjny, budzący zainteresowanie. Też się na tym łapie, nawet jak potem sama treść nie końca mnie zaciekawi, to wejść weszłam.
Albo też zawierający dokładną nazwę np. recenzowanego kosmetyku, wówczas osoby szukające informacji na ten temat szybciej do nas trafią.
Moje spostrzeżenia są oczywiście subiektywne, oparte na analizie własnego bloga oraz obserwacji innych.
Ciekawa jestem Waszych opinii.
PS. Zapraszam też do przeczytania tego postu: Jak zwiększyć popularność postów na blogu? Sprawdzony sposób.
Masz dużo racji. Tematy kontrowersyjne zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem, tak samo jak stylizacje czy recenzje kosmetyków. U mnie na blogu tego nie ma, więc i szału odwiedzin ni ma:). Sama jednak wolę czytać posty niż oglądać zdjęcia, a blogi, do których najchętniej zaglądam, oscylują wokół macierzyństwa.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Zara wzbudza tak skrajne emocje. Rzadko w niej kupuję, bo jest zwyczajnie za droga. Ubrania są tam naprawdę ładne, ale osobiście preferuję inną sieciówkę. Bardzo pożyteczny wpis!
Tutaj jest nawet taki post ironiczny o Zarze http://niemodnepolki.blogspot.com/2012/06/poradnik-dla-plebsu-jak-zachowac-sie-w.html ;) Co do cen - to zależy - warto tam zajżeć też w czasie wyprzedaży
UsuńDzięki za link! Zarę w czasie wyprzedaży omijam szerokim łukiem. Byłam raz i to, co się tam działo, można porównać do Lidla i słynnej bitwy o Crocsy:).
Usuńzgadzam sie z w 100 % ze wszystkim co napisała przedmówczyni:)
UsuńSuper wpis! wartościowe konkretne uwagi i to lubię. Pisać można o wszystkim, tylko trzeba umieć tak pisać żeby przyciągnąć uwagę. Ważne jest kreowanie siebie w roli eksperta w danej dziedzinie, wtedy pisząc posty na blogu mają one podwójną moc. Grafika, dobre zdjęcia do artykułów, są równie ważne co dobry tekst.
UsuńPolecam: Darmowe szablony Blogspot
Ciekawe uwagi i kolejny budzący zainteresowanie post.
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
Ja u siebie zaobserwowałam rekordową liczbę wyswietleń,gdy opisałam wydarzenie modowe(Wrocław Fashion Meeting),więc relacje z pokazów przyciągają czytelników oraz posty z moich wakacji też cieszyły się zainteresowaniem;)
OdpowiedzUsuńDobra uwaga. Masz rację. Szczególnie jak się było samemu i opisuje się własne odczucia co do danego wydarzenia modowego. Ja niestety nie bywam. Ale czytam chętnie.
UsuńDużo w tym poście prawdy. Te tematy rzeczywiście wzbudzają spore zainteresowanie i są chętnie czytane.
OdpowiedzUsuńCałkiem rozsądne spostrzeżenia :)
OdpowiedzUsuńU mnie największą popularnością cieszą się posty na temat domowych maseczek, pielęgnacji włosów i stóp. W poprzednim tygodniu moje maseczki z drożdży miały 100 000 wejść w 24h. Wszystko zależy od tego w jaki sposób onet wypromuje post.
OdpowiedzUsuńNo takiej statystyki można jedynie pozazdrościć, u mnie jak widać, jest to na dużo mniejszą skalę. :)
UsuńBo nie masz możliwości wypromowania się w taki sam sposób.
UsuńStatystyki to jeden z plusów posiadania bloga na onecie ;)
A jesteś zadowolona z bloga na onecie? Jakoś większość osób, które znam z blogowego świata działa na blogspocie. Nie wiem czy byłaś kiedyś na tej platformie? Masz jakieś porównanie?
UsuńTak, byłam na bloggerze lata temu, ale dla mnie to zbyt skomplikowane.
UsuńMiałam lata do tyłu bloga na onecie, ale jakoś mi nie przypasował. Przeniosłam się na bloggera i tak już najpewniej zostanie. :)
UsuńTy mnie ujęłaś postem z poradami na temat pielęgnacji dziecka i własnej po porodzie. Porady z kapuchą uratowały moje piersi po porodzie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje porady na coś się przydały.
Usuńpozdrawiam :)))
Też jestem ciekawa jakie posty najbardziej przyciągają czytelników:) Hehe piszesz że najwięcej wyświetleń miał u Ciebie post o szczotce z Biedronki to podobnie jak u mnie tyle że u mnie post o szczotce do twarzy z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńJak widać produkty z Biedronki góra ;)
UsuńCoś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą. :)
UsuńNiby większość jest dla mnie oczywistością, ale dobrze jest to gdzieś spisane w jednym miejscu. U mnie największym powodzeniem cieszą się posty zakupowe, co mnie trochę martwi, bo chciałabym częściej je zamieszczać, ale z drugiej strony portfel cierpi:)
OdpowiedzUsuńW biedronce coraz częściej można coś fajnego wyhaczyć :) ja wczoraj załapałam się na super tuniczkę za 12 zł :)
OdpowiedzUsuńWracając do treści :) U Ciebie wiele tematów mi się podoba, jak cały blog. Pozdrowienia serdeczne
Aldia z Arcadii
Zara jak widać ma sporą moc przyciągania. Sama stacjonarnie raczej omijam ten sklep :)
OdpowiedzUsuńJa się przerzuciłam na zara-on line, byłam ostatnio w galerii tam i się jakoś nie mogłam odnaleźć - chaos wyprzedażowy i stosy ubrań.
UsuńBardzo trafne spostrzeżenia :)
OdpowiedzUsuńCiekawe spostrzeżenia. Jakoś nie skupiam się na statystykach... Miło mi oczywiście, jak ktoś czyta i ogląda moje relacje z podróży, wkładam w to dużo pracy oraz moje spojrzenie na modę.
OdpowiedzUsuńZara... nigdy niczego jeszcze tam nie kupiłam, nie mam jakiś uprzedzeń, po prostu tak wyszło.
Twój blog lubię z wielu powodów i dlatego go odwiedzam. Czasem z braku czasu nie zawsze zostawiam komentarza. Pozdrawiam Cię serdecznie.
fajny post, rady jak najbardziej się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńCzasami jest tak, że to co nam wydaje się interesujące pisząc posta takim nie jest, a czasami jest odwrotnie i statystyki bloga szaleją :-))
OdpowiedzUsuńFajnie, że podzieliłaś się z nami swoimi spostrzeżeniami. U mnie dużą popularnością cieszył sie wpis o termolokach :) a stylizacje to różnie, chyba tak jak piszesz - dużo zależy od tytulu wpisu!
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo skromną osobą - Twój blog ma przecież ponad 200 tys. wejść. Bardzo fajne, rzeczowe podsumowanie.
OdpowiedzUsuńMa tyle wejść, ale istnieje od 2 lat, większa część blogów osiąga taki wynik w znacznie szybszym czasie.
UsuńPewnie masz sporo racji . Choć dla
OdpowiedzUsuńMnie oczywiście miło jak ktoś czyta to co pisze , ale licznik i statystyki wejść nie maja znaczenia .
Czasem jestem zaskoczona , coś nad czym zastanawiałam sie czy wogole opublikować bije rekordy wejść , a coś co uważałam ze dobre ... Wręcz przeciwnie ... Ot ...
masz dużo racji :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, myślę, że będzie miał bardzo dużo wyświetleń :D
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;)
OdpowiedzUsuńPewnie masz dużo racji. Osobiście hm... nie mam jednak do tego głowy :).
OdpowiedzUsuńTrafne spostrzezenia, tytul rowniez przyciaga ;)
OdpowiedzUsuńbardzo trafne spostrzeżenia :) sam tytuł zachęcił do wejścia a jak już się zaczęło czytać to duszkiem do końca :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! :)
OdpowiedzUsuńU mnie posty o zakupach czy kosmetykach z Biedronki też się cieszą dużym powodzeniem, podobnie jak wpisy z nowościami, zakupami, przesyłkami, to chyba nigdy się nie znudzi, bo zawsze jest coś innego do pokazania (no może czasem zdarzają się powtórki z kosmetyków) :)
OdpowiedzUsuńDużo racji ;) Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych, bardzo przydatny post :) kinguskablog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńA ja, sadzac po ilosci komentarzy, mialam Twoj blog za bardzo popularny! :) U mnie, jak trafi sie 20 komentarzy to zaczynam mruczec pod nosem "prrrr, szaleni, bo nie nadazam z odpisywaniem!". :)
OdpowiedzUsuńMysle, ze jesli ktos aspiruje do jak najwiekszej popularnosci, to tematy musza byc roznorodne. Ja pisze glownie dla siebie, moze tez dla dzieci, jesli w przyszlosci beda mialy ochote poczytac moje wypociny. Moje tematy sa wiec glownie rodzinno-dzieciowe i takie tez najchetniej podczytuje. Recenzje zazwyczaj mnie nudza, a w konkursach nie biore udzialu. Jesli chodzi o stylizacje, zarowno te dorosle jak i dzieciece, to malo ktora trafia w moj gust. Szczegolnie jesli chodzi o dzieci, zupelnie nie rozumiem w jakim kierunku podazaja najnowsze "trendy". :) Tematow kontrowersyjnych tez unikam, bo naprawde nie interesuje mnie jak inne matki wychowuje swoje dzieci. Nie krytykuje niczyich metod wychowawczych i tego samego oczekuje od innych. No, ogolnie to chyba jestem trudnym czytelnikiem i nielatwo utrafic uchwycic moje zainteresowanie. :)
Pod względem ilości komentarzy to nie mogę narzekać. Za co dziękuję wszystkim odwiedzającym mój blog. Uważam, że komentarze innych bardzo wzbogacają, dodają jakby wartości danemu wpisowi. Szczególnie, że w 95 % są to ciekawe wypowiedzi (nawet jak autor się nie zgadza z tym co ja napisałam), a rzadko zdarzają się, choć też są, bo tego nie da się uniknąć, komentarze z typu "fajny blog, obserwujemy? zaglądnij do mnie". ;)
UsuńCo do tego, jaki blog można uznać za popularny, to zależy też jakie kryteria przyjmiemy. Odwiedza mnie stała grupa czytelników-co bardzo doceniam i mnie to cieszy, ale jak tak porównać się co do statystyki z niektórymi blogerkami to o popularności nie ma mowy w moim wypadku. :)
pozdrawiam
Posty z nowościami należą do moich ulubionych, poruszyłaś ważną kwestię - tytuły, dla mnie najbardziej chwytliwe są te, które zawierają pełną nazwę recenzowanego produktu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądry post :)) !
OdpowiedzUsuńU mnie najpopularniejszym postem jest recenzja pędzelków Sunshade Minerals :) Bardzo zainteresował mnie Twój post na temat porodu, osoba która tego nie przeżyła po prostu jest ciekawa jak to jest :)
OdpowiedzUsuńświetny post ♥ ciekawie piszesz ♥
OdpowiedzUsuńU mnie dużo wejść mają posty związane z dietą dziecka.
OdpowiedzUsuńA w słowach kluczowych najczęściej jest nazwa Lilkowego wózka :)
Nigdy pod tym kątem nie piszę postów, ale zwróciłam uwagę, że w tych "popularnych" non stop wisi wpis o termolokach:D
OdpowiedzUsuńCiekawie to napisałaś choć mnie na statystykach nie bardzo zależy, nie po to piszę, pisze dla moich blogowych koleżanek.
OdpowiedzUsuńOdwiedzam te, które lubię i które lubię czytać i podglądać...pozdrawiam cieplutko...
Ja kwalifikuje się do blogów o dzieciach, a oglądam z ciekawością wszystkie....co nowe to ciekawi
OdpowiedzUsuńpost bardzo przydatny , mimo tego że o ciąży narazie nie napisze XD
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy pościk http://nutelloporadnik.blogspot.com/
Super porady! Tego właśnie szukałam :) zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://lenrisaa.blogspot.com
Świetny post! Całkowicie się z tobą zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://maygeeworld.blog.pl/
Skorzystam na pewno :) Super post
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
http://patryszka115.blogspot.com/
Bardzo ciekawie piszesz ;))
OdpowiedzUsuńAż z ciekawości przejrzałam swoje statystyki i muszę stwierdzić, że masz rację:) Najwięcej wyświetleń mają wpisy dotyczące zakupów:). Popularne są też recenzje perfum,kosmetyków theBalm, paletek cieni i keratynowego prostowania włosów.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, naprawdę przydatny post :) Ja niestety pisze już od paru miesięcy ale jakoś nie mogę zyskać wielu 'fanów' bloga.. Może mogłabyś mi podpowiedzieć co robię źle? http://my-life-and-me123.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i przydatny wpis, myślę, że dobrze jest przeanalizować dokładnie do jakich ludzi chcemy pisać i znaleźć pomysł na to czym chcemy się dzielić, bo prezent to jedno a opakowanie to drugie :) obie te rzeczy są ważne, ale trzeba uważać żeby forma nie przerosła treści. Pozdrawiam serdecznie :) Jeszcze raz dziękuję za inspirację!:))
OdpowiedzUsuń