"Żeby
zobaczyć siebie, musicie popatrzeć w głąb."
Okładka
piękna, tytuł zachęcający, ale niestety książka mnie rozczarowała i zdołowała.
Klimat,
mimo zabawnych momentów, depresyjny, dziwny.
Nie
znajdziemy tu pięknej, optymistycznej historii o aniołach, lecz bardziej o
mocy, która stoi po drugiej stronie i ukrywa się pod maską dobroci (ja to tak odbieram, choć być może założenia autorki były inne).
I do
tego to zakończenie... Bardzo pesymistyczne, tragiczne.
Już
w trakcie czytania przeczuwałam, że taki może być finał, ale miałam nadzieję,
że jednak będzie inaczej i autorka znajdzie jakieś racjonalne wytłuczenie tych
wszystkich zdarzeń.
Niestety
mój czarny scenariusz się sprawdził.
Do
tego postacie za bardzo przerysowane, karykaturalne i nienaturalne.
Jest
to opowieść o kobiecie, która wpada w obłęd i wydaje jej się, że jest aniołem.
Chce czynić dobro i pomagać innym, ale kompletnie jej to nie wychodzi.
Pogłębia jej się za to choroba psychiczna. Niektóre osoby się od niej odsuwają,
inne źle jej życzą, ale są też takie, które chcą jej pomóc i zrozumieć. Nietypowe zachowanie Olgi niepokoi. W końcu kobieta zostaje skierowana do zakładu dla
umysłowo chorych.
Jest
to pierwsza książka Karoliny Wilczyńskiej, która mnie rozczarowała.
Wcześniej
czytałam min. Performens, cykl Rok na Kwiatowej czy Stacja Jagodno i bardzo mi
się podobały. Mogę je polecić z czystym sumieniem.
Możliwe, że Wam ta pozycja przypadnie do gustu, do mnie kompletnie ta historia nie przemawia.
Być
może ja tej książki nie zrozumiałam, ale takie są moje odczucia.
Anielski
kokon. Karolina Wilczyńska
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data
wydania: 16.01.2019 r.
Ilość
stron: 238
Czy Wam zdarzyło się, że jakaś książka Was zawiodła lub rozczarowała?
Nie miałam jeszcze książki, która by mnie totalnie rozczarowała, zdarzają się trudne początki, ale gdy się już wkręcę - jest moc :) Nie nam książek autorki, ale skupię się na tych, przez ciebie polecanych, tę raczej ominę.
OdpowiedzUsuńChętnie poznam tę autorkę
OdpowiedzUsuńMnie strasznie rozczarowały Przygody Sherlocka Holmsa w oryginale.
OdpowiedzUsuńNie lubię czytać takiej książek.. Może się przekonam.. Interesujący post
OdpowiedzUsuńMiałam kilka książek, które pomimo super recenzji innych osób mnie nie zaciekawiły , a wręcz zawiodły.
OdpowiedzUsuńtej pozycji nie znam.
Tak z opisu brzmi ciekawie, chyba sama przeczytam by zobaczyć czy mi przypadnie do gustu czy też rozczaruje ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się naprawdę interesująco
OdpowiedzUsuńMnie już tytuł odrzucił, a co do złych książek, to niestety jest ich coraz więcej.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książka Cię rozczarowała. Niestety czasem tak jest i żałujemy czasu spędzonego nad czytaniem
OdpowiedzUsuńNie lubię dołujących książek, w depresyjnym klimacie, więc myślę, że i mnie nie przypadłaby do gustu. Ale okładka, faktycznie piękna ;)
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie by jakaś książka mnie rozczarowała ostatnio. Do żadnej z nich nie podchodzę z jakimiś szczególnymi oczekiwaniami, zatem trudno mówić o rozczarowaniu.
OdpowiedzUsuńpatrząc na okładkę też byłam pewna, że to cudowna opowieść o aniołach, i czynieniu dobra, a tu proszę, obłęd i zakład dla umysłowo chorych... nie moje klimaty :-(
OdpowiedzUsuńmyślę, że ta lektura to także nie mój klimat
OdpowiedzUsuńOkładka śliczna i oczekuje się po niej, że książka będzie świetna. Jednak fabuła musi być kiepska.. nie dla mnie takie książki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale jak będę miała okazję sięgną po nią i zobaczymy jak ja ją odbiorę. A czy zdarzyło mi się aby mnie książka rozczarowała czy zawiodła, myślę, że tak, było kilka, a już o nich zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńCzasem ale rzadko. Ja najpierw patrzę na okładę to ona musi mnie zachwycić i zazwyczaj mój wybór jest trafny
OdpowiedzUsuńSporo mnie ostatnio omija, nie miałam pojęcia, że wyszłą kolejna książka autorki :(
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, ze ksiazka nie spelnila oczekiwan, czasem tez trafiam na taki okaz wtedy lepiej sie nie zmuszac do przebrniecia ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Cię rozczarowała. Też czasami tak miałam. Teraz czytam znacznie rzadziej, więc często sprawdzam recenzje przed czytaniem, czy warto po daną książkę sięgnąć
OdpowiedzUsuńmimo wszystko zaciekawiłaś mnie tą recenzją i chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za takimi klimatami w książkach więc nie skuszę się na nią.
OdpowiedzUsuńNie znałam tej pozycji...
OdpowiedzUsuńMam niestety podobne odczucia po lekturze 😔
OdpowiedzUsuńTematyka zupełnie nie dla mnie. Szkoda, że ta książka Cię rozczarowała.
OdpowiedzUsuńTa książka nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Czytam wiele książek, i zdarza się tak, że jedna szokują, a inne rozczarowują.
OdpowiedzUsuń