Lubicie
proste włosy czy kręcone?
Ja różnie. Zależy od nastroju, miejsca gdzie się w danym dniu udaję i... czasu.
Ja różnie. Zależy od nastroju, miejsca gdzie się w danym dniu udaję i... czasu.
Czasami włosy mają też zły dzień i nic się z nimi
nie da zrobić, jedynie związać. ;)
Ostatnio
bardzo popularne stało się urządzenie BaByliss Curl Secret, które w prosty
sposób tworzy nam loki. Ta automatyczna lokówka, pozwala zapomnieć o żmudnym
nawijaniu pojedynczych pasm włosów na rozgrzaną końcówkę lokówki oraz o długim
czasie oczekiwania na właściwy skręt loków.
Postanowiłam, że muszę to cudo
wypróbować. :)
Jak działa BaByliss Curl Secret?
Włos
jest podgrzewany wokół elementu grzewczego i w zamkniętej komorze, co pozwala
na mocniejsze utrwalenie skrętu loka.
Powłoka ceramiczna chroni włos w trakcie
emisji ciepła.
Możemy
na urządzeniu ustawić dwie temperatury - 185°C albo 205°C, dzięki temu uzyskamy
luźne fale lub mocno skręcone włosy.
Urządzenie automatycznie wciąga pojedynczy kosmyk włosów, owija go wokół
okrągłych ceramicznych elementów grzejnych i po kilku sekundach uwalnia po
uprzednim sygnale dźwiękowym, w formie
loka.
Ok,
to zaczynamy. :)
Przygotowujemy
sobie pasmo włosów i wkładamy do urządzenia.
Wcześniej możemy spryskać je produktami do ochrony przed wysoką temperaturą oraz lakierem czy pianką do utrwalenia fryzury.
Wcześniej możemy spryskać je produktami do ochrony przed wysoką temperaturą oraz lakierem czy pianką do utrwalenia fryzury.
Jeśli
mamy długie włosy i chcemy uzyskać skręt zaczynający się bliżej skóry głowy, musimy wziąć dość cienkie pasmo.
Gdy mamy zamiar kręcić loki od połowy, a nasze
włosy nie są bardzo długie, możemy wziąć troszkę grubsze pasmo, ale też nie
jakoś bardzo.
Zamykamy.
Włos zostaje wciągnięty do środka. Po kilku sekundach słyszymy piszczenie i
urządzenie się samo wyłącza, także nie musimy pilnować czasu, kiedy należy
uwolnić nasze włosy. :)
Co bardzo
ważne - BaByliss Curl Secret nie ciągnie włosów i nie wyrywa ich.
Loki po wyciągnięciu z urządzenia nie są gorące.
Loki po wyciągnięciu z urządzenia nie są gorące.
Samo urządzenie z zewnątrz również się nie nagrzewa, jest zatem bezpieczniejsze niż np. prostownica lub lokówka.
Sam skręt i
ogólny wygląd loków zależy od rodzaju włosów, od tego czy są podatne na
kręcenie oraz naszych umiejętności.
Aby loki utrzymały się na dłużej - w moim
przypadku konieczne jest użycie lakieru lub… nie opuszczanie domu. ;) U mnie
bowiem byle podmuch wiatru lub wilgotne powietrze burzą pięknie wykonane loki.
Urządzanie
jest bardzo proste w obsłudze oraz na pewno dużo bardziej bezpieczniejsze niż
choćby prostownica, która jest bardzo gorąca i może nam nawet spalić włosy.
Nie
ma możliwości, że przegrzejemy włosy czy będziemy je trzymać zbyt długo, gdyż po kilku sekundach
BaByliss
Curl Secret samo się wyłącza, co jest ogromnym plusem.
Nie musimy też sami
nawijać włosów, które podczas tej czynności łatwo wyrwać. Urządzanie wciąga je
tak, że praktycznie nic się nie czuje.
Zatem, oprócz rozdzielania poszczególnych pasm, nie musimy już nic robić, i tylko cieszyć się ładną fryzurą.
Zatem, oprócz rozdzielania poszczególnych pasm, nie musimy już nic robić, i tylko cieszyć się ładną fryzurą.
Jeśli
ktoś jest zainteresowany i chciałby wypróbować urządzenie BaByliss Curl Secret, to akurat
od 7 grudnia będzie ono w sieci sklepów Biedronka w cenie 199 zł.
wow, mega efekt
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne, naturalne- świetny efekt !
OdpowiedzUsuńPięknie zakręcona!
OdpowiedzUsuńSuper efekt.
OdpowiedzUsuńZwykle mam proste, bo ,,kręcenie" jest kłopotliwe, ale z takim urządzeniem to co innego
Od dawna już szukam dobrego urządzenia, które zapewni mi piękne loki - moja poprzednia lokówka mocno ciągnęła włosy, za to obecna się szybko nagrzewa. Dzięki za podpowiedź!
OdpowiedzUsuńFajne! Ja się boję prostownic właśnie przez tę temperaturę.
OdpowiedzUsuńAle ładny efekt :) i półka z książkami boska :)
OdpowiedzUsuńWow, świetny efekt! No i duże ułatwienie. Uwielbiam pofalowane włosy, ale to całe nawijanie zawsze mnie zniechęca :D
OdpowiedzUsuńFajny efekt, chociaż i Twoje naturalne fale są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt na Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że w tych delikatnych lokach lepiej wyglądasz. Ślicznie :*
OdpowiedzUsuńMyslę o tym urządzeniu już jakiś czas. Oglądałam też sporo filmików i ciągle się zastanawiam :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdanie to urządzenie sprawdza się przy dłuższych włosach, przy krótszych chyba tak średnio. Pasmo musi być dłuższe, żeby urządzenie mogło je zakręć.
Usuńwłasnie i ja próbuje sie zmierzyc z lokami. jestem ciekawa jaki efekt uzyskam.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te lewitujące książki po Pani prawej stronie :)
OdpowiedzUsuńciekawe urządzenie, loki wyszły bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńMiło widzieć Cię z lokami :)
OdpowiedzUsuńMam inny produkt do kręcenia włosów i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńSuper sprzęt, ja to bym akurat skłoniła się w stronę prostownicy :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w takiej fryzurze :)
OdpowiedzUsuńTermoloki mi się zepsuły i szukam czegoś nowego... Myślałam nad tą lokówką;)
OdpowiedzUsuńkochana efekt u ciebie jest cudowny :) u mnie świetnie spisuje się lokówka stożkowa i też kręce się w 5 minut hihi :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
świetna sprawa takie urządzenie
OdpowiedzUsuńPrzydalby mi sie taki efekt, gdyby tylko utrzymywal sie na moich wlosach :P
OdpowiedzUsuńEfekt super, na moje oporne włosy pewnie trzymałyby się 3 minuty :)
OdpowiedzUsuń