W 2014 roku wśród włosowych trendów panowała ogromna różnorodność. Bob i długie, pofalowane i proste, nieperfekcyjne koki, odważne kolory. Być może część z nich nadal będzie na topie i w 2015 roku.
Oto 10 najpopularniejszych fryzur 2014 roku.
1. Delikatne, lekkie, luźne fale.
Najbardziej podoba mi się ta fryzura, ale moje włosy nie chcą w tej materii współpracować, choć czasami wychodzi prawie jak na zdjęciu. Ale tylko prawie. ;)
2. Koczek ślimaczek, vel. kok baleriny.
To uczesanie jest już popularne od kilu sezonów. Praktyczne i efektowne, więc nic dziwnego, że tak wiele z nas je lubi, choć nie wszyscy wyglądają w nim dobrze.
3. Róż, fiolet, błękit na włosach.
Pasemka lub całe włosy - trend podchwyciły głównie większe lub mniejsze gwiazdy i nastolatki.
4. Niski kucyk.
Klasyczna fryzura, ale najefektowniej wygląda przy długich włosach.
Klasyczna fryzura, ale najefektowniej wygląda przy długich włosach.
5. Warkocz - kłos.
Nic nie napiszę, bo zazdroszczę osobom, które mają warunki, by sobie takiego pięknego kłosa zapleść.
6. Boczny przedziałek. A w wersji bardziej ekstremalnej wygolony jeden bok.
To zdecydowanie nie dla mnie, ale przyznam, że Patrycji Kazadi taka fryzura pasuje.
To zdecydowanie nie dla mnie, ale przyznam, że Patrycji Kazadi taka fryzura pasuje.
7. Fryzura wet look.
Wygląda dobrze, ale tylko po wyjściu z wanny ;p
Wygląda dobrze, ale tylko po wyjściu z wanny ;p
8. Grzywka okalająca twarz.
Przyjemna fryzurka, choć ja już na grzywkę się nie skuszę - popełniłam ten błąd kilka razy i za każdym razem żałowałam.
Przyjemna fryzurka, choć ja już na grzywkę się nie skuszę - popełniłam ten błąd kilka razy i za każdym razem żałowałam.
9. Lob, czyli wydłużony bob.
Jedna z piękniejszych fryzur, w tym roku.
10. Falowany bob.
Fajnie to wygląda, ale tylko przy drobnej buzi.
Fajnie to wygląda, ale tylko przy drobnej buzi.
Patrząc na te fryzury nasuwa mi się jeden wniosek. Nie byłam modna w tym roku ;p
Ja też nie byłam modna w tym roku - od kilku miesięcy codziennie czeszę się w niski kok, który kojarzy mi się z latami 40 XIX wieku. Z fryzur modnych w tym roku najbardziej podoba mi się chyba falowany bob :)
OdpowiedzUsuńBardzo pasuje Ci taki kok, jest w Twoim stylu. :)
UsuńOstatnio obcięłam do ramion, żeby nie patrzeć jak wypadają, optycznie jest mniej ;)
OdpowiedzUsuńAle chyba pokuszę się o tego Lob'a ;D
Myślę, że by Ci pasował, a takie cięcie też optycznie dodaje włosów.
UsuńMoja ulubiona fryzura to koczek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
Też lubię, szczególnie przy łapiącej włosy córce ;)
UsuńJa chyba wybiorę się w poniedziałek do fryzjera :D. Wygolone boki też nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa cały rok w kucyku śmigałam, teraz mam ochotę na faleeee na Nowy Rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, najlepszegow Nowym Roku Ci zycze.
Dziękuję również życzę wszystkiego dobrego :)
UsuńJa niechcący byłam ;-). Przy młodym noszę nisko związanego kucyka :-).
OdpowiedzUsuńA ja też trochę - bo czasem zaplatam koczka ;)
UsuńO a nic o krótkich fryzurkach nie bylo :P
OdpowiedzUsuńW sumie to widziałam sporo krótkich fryzur z tym wygolonym jednym bokiem.
UsuńBardzo mi się podoba lob, ale na te wygolone głowy patrzeć nie mogę;p
OdpowiedzUsuńJak bym miałam zmieniać fryzurę to tylko lob :)
UsuńNr 1, 2 i asymetryczny bob to moje ulubione fryzurki! Chciałabym kiedyś być na tyle odważna, by ściąć włosy na krótko ;))
OdpowiedzUsuńJa kilka lat temu ścięłam, ale wyglądałam niekorzystnie, dodawała mi ta fryzura lat - mimo, iż byłam bardzo młodą dziewczyną, to wiele osób myślało, że mam więcej ;) Na szczęście dość szybko odrosły ;)
UsuńDążę do numeru 1, aktualnie mam coś a la 9 :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia, ale ta z 9 też fajna :)
UsuńJa obcięłam do ramion aby wyrównać cieniowania ,teraz zapuszczam na gładko i trochę poniżej ramiaon aaaa iii zdjęłam kolorek :)
OdpowiedzUsuń________________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Czyli zrezygnowałaś z czerni? A Twój naturalny to jaki, też chyba taki ciemny? :)
UsuńZrezygnowałam z czerni :),moje włosy naturalne też są ciemnie - nie czarne, jakieś takie płowe...,więc mój póki co nowy kolor to ciemny brąz :)
UsuńTo sie wstrzeliłam w. loba ;) w tym roku :)
OdpowiedzUsuńJak to nie byłaś modna - Twoja Fryzura to ta z pierwszego zdjecia , i masz szczęście , nie musisz po fale chodzić do fryzjera :)
Do zdjęcia nr 1 cały czas dążę. ;)
UsuńBardzo mi się podobają wszelkie warkocze, ale niestety nie umiem ich sobie zapleść. ;-(
OdpowiedzUsuńNajlepiej, żeby to zrobił ktoś, samemu jednak trochę ciężko
UsuńJa się nawet nie zastanawiam na fryzurą. W domu spięte tak, żeby Oli mnie za nie nie ciągał a jak gdzieś wychodzimy to rozpuszczone. ;)
OdpowiedzUsuńOj dzieci potrafią pociągnąć mocno, wiem coś o tym. ;)
Usuńciekawe zestawienie fryzur :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTak właśnie piękne fryzury ja w tym roku zmieniłam moją fryzurę z falowanych fal na głowie mam Boba możne już Loba :)
OdpowiedzUsuńPragnęłam zmiany, teraz zapuszczam :)
Trzeba czasem coś zmienić. :) Ale w takiej długości jak masz teraz, wyglądasz bardzo ładnie.
UsuńDziękuję :) Mnie się podobają Twoje włosy i zauważyłam że szybko Ci urosły :) stosujesz coś specjalnego na swoje włosy?
UsuńTak stosuje różne kosmetyki, przez ten rok zajęłam się intensywną pielęgnacją włosów i są efekty. Już mnie kilka osób o to pytało, więc planuje zrobić post o tym co stosuję, może jakoś po Nowym Roku.
UsuńPo ciąży na wypadające włosy i przyspieszenie wzrostu pomógł mi Hair Medic - tutaj jest post z recenzją KLIK
Produkt jest drogi, ale naprawę skuteczny, do tej pory są efekty, choć już nie stosuję od kilku miesięcy.
Świetne zestawienie fryzur ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasjaa.blogspot.com/
:)
Usuń1 i 9 rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :)
Usuń1,8,10 - moi faworyci :)
OdpowiedzUsuńale z nich 1 najładniejsza :D
zazdroszczę wszystkim posiadaczkom pięknych zdrowych włosów, Tobie również :)
Moje niestety nie są jeszcze w tak dobrym stanie, ale na pewno jest lepiej, niż np. w zeszłym roku.
UsuńJa to mam naturalnie długie falowane tylko kolor zmieniłam na bardziej świąteczny ;)
OdpowiedzUsuńMożesz coś zaszaleć z kolorem - Nowy Rok sprzyja zmianą :)
UsuńI to mi się podoba - różnorodność, tak że każda kobieta mogła być modna nosząc na głowie to, na co miała ochotę. Ja od lat najczęściej noszę rozpuszczone lub kocyk, czasem (zazwyczaj latem) koczek na czubku głowy. Kiedyś miałam boba, teraz korci mnie ten lob.
OdpowiedzUsuńDokładnie - dla każdego coś innego, fajnie, że jest taka różnorodność
UsuńKolorowe włosy - nie! Zupełnie mnie to nie przekonuje niestety.
OdpowiedzUsuńZa to fale, koczek i kucyk - idealne :)
Pozdrawiam :)
Te kolory też mnie nie przekonują. ;)
UsuńPrzy małych dzieciach w grę wchodzi tylko krok:-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej praktyczna fryzura :)
UsuńWydłużony bob mi się strasznie podoba :) ale moje włosy są falowane, więc u mnie nie ma opcji na taką fryzurkę... mam włosy prawie do talii, a w lipcu miałam do pasa... i chyba źle bym się czuła w krótkich włosach :)
OdpowiedzUsuńa koczka ślimaczka uwielbiam i bardzo często noszę :)
Żal by było takie włosy ścinać :)
UsuńJa też nie byłam modna, no chyba, że liczy się spinanie włosów w koczek siedząc w domu :)
OdpowiedzUsuńTeż spinam, ale koczek już na topie od jakiegoś czasu jest, więc w sumie to taka fryzura uniwersalna :)
Usuń9 moja ulubiona fryzura za którą tesknie strasznie ,ale chcąc robić koczki, warkocze i inne takie zapuściłam włosy...
OdpowiedzUsuńPrzy długich włosach jest więcej możliwości :)
UsuńPrzy długich włosach jest więcej możliwości :)
UsuńFajny ten lob :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńświetne fryzurki! ja jestem wierna loczkom, prawie codziennie :))
OdpowiedzUsuńLoczki są urocze :)
Usuńkok i delikatne fale uwielbiam <3 tęsknie za bobem ale szkoda mi ściąć włosów
OdpowiedzUsuńNa razie nie ścinaj, chyba, że Ci się znudzi zapuszczanie włosów
Usuńfale bardzo mi się podobają, wygolony bok wcale
OdpowiedzUsuńKilka z tych pozycji gościły na moich włosach, ale najczęściej zdecydowanie koczek ślimaczek. ;]
OdpowiedzUsuńNumer jeden to zdecydowanie mój typ. Tylko nie można codziennie kręcić loków:(
OdpowiedzUsuńPo latach strzyżenia mam wreszcie długie włosy, a teraz mogę szaleć z ich upinaniem i zaczesywaniem, tylko warkocze niestety nie dla mnie - ostatnio wypadła mi chyba połowa włosów i przed ich ścięciem powstrzymywało mnie tylko wyobrażenie sobie sceny u fryzjera, który czesze mnie, a w rękach zostają mu garście moich kłaków. To już był drugi tego roku atak "łysienia" brr...
OdpowiedzUsuńMnie pomógł na wypadające włosy po ciąży Hair Medic - tutaj jest post z recenzją http://retro-moderna.blogspot.com/hair-medic-ratunek-dla-wypadajacych Produkt jest drogi, ale skuteczny, do tej pory są efekty, choć już nie stosuję od 4 mies., wypadają ale niewielkie ilości.
Usuńfakt,falowane włosy to numer jeden tego roku ;) ślicznie wyglądają takie włosy ;)
OdpowiedzUsuńwarkocz-kłos i lob :)
OdpowiedzUsuńbob cudowny <3
OdpowiedzUsuńLob najlepszy!
OdpowiedzUsuńJa cały rok przechodziłam w rozpuszczonych włosach z przedziałkiem na środku. Nic innego haha :P
Ja najczęściej też ;) Albo koczku
Usuńciekawy post :3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://wearealive111.blogspot.com/
Piateczka mi wpadła w oko :)
OdpowiedzUsuńPierwsza bardzo mi się podoba a moje włosy jakoś nie chcą rosnąć :/
OdpowiedzUsuńja tam mam wrażenie ze zawsze są te same fryzury trendy ;) kucyk, kok, proste włosy, grzywka itp. no chyba że jak Rihanna wprowadziła parę lat temu fryzurę " na Rihanne" :D
OdpowiedzUsuńNie no widać w każdym roku jakiś inny trend, np. ombre, które obecnie już nie są popularne, potem niby takie duże odrosty - ale to taka chwilowa moda była. Proste, krótkie grzywki też były, a teraz raczej dłuższe. Mocna czerń tez była swego czasu na fali. Teraz też widać, że wiele osób zupełnie odstawia farby i wraca do naturalnego koloru - jeszcze nie jest to silny trend, ale myślę, że w tym roku będzie coraz wyraźniejszy.
UsuńFajne, ja się skusiłam właśnie na boba, a kłos cudo :-)
OdpowiedzUsuńChyba najczęściej "czesałam się" w koczek ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba bylam, u mnie krolowal slimaczek, zwlaszcza na noc ;D ;)
OdpowiedzUsuńŁadne fryzurki, ja nie bardzo jestem modna, noszę swoją fryzurę i tak niech zostanie...pozdrawiam jeszcze w świątecznym nastroju...
OdpowiedzUsuńWarkocze i kłosy wyglądają cudownie ;)
OdpowiedzUsuńmi się falki delikatne podobają bardzo bardzo:)
OdpowiedzUsuńa na moich włosach obecnie szopa xd
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie delikatne fale jak w pkt1. Tez byłam w tym roku niemodna :)
OdpowiedzUsuńświetne propozycje fryzur :-)
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
Hi, hi Ty nie byłaś modna???:))
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu myślałam że to Twoje włosy.
A z modnymi fryzurami to ja dopiero jestem na bakier, od połowy roku zapuszczam i jeszcze mi trochę "zejdzie" aż coś naprawdę fajnego będę miła na głowie:))
Chciałabym, żeby te z 1 zdjęcia były moje, ale niestety. Zapuszczanie trochę trwa, ale nie poddawaj się - niedługo już będziesz mogła coś fajnego z włosów zrobić. :)
UsuńMyślę, ze takie fryzury jak kok, fale czy kucyk zawsze będą modne bo są wygodne i nie wymagają wielkich umiejętności , wiele pracy i czasu aby je zrobić.
OdpowiedzUsuńFale, kok i kucyk są najpraktyczniejsze, zawsze modne i najłatwiejsze do zrobienia. W moim przypadku wystarczy pójść spać z włosami zaplecionymi w warkocz i fale same się zrobią ;) Dodaję do obserwowanych i dziękuję za wizytę.
OdpowiedzUsuńo coś dla mnie :Dakurat wczoraj bawiłam się przy robieniu ombre :D
OdpowiedzUsuńOjjj, ale bym chciała móc sobie takiego kłosa zapleść! Jest niesamowicie spektakularny!
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Bardzo mi się podobają, każda z nich wyjątkowa!
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡
Ola
I znów chce mi się płakać od patrzenia na zdjęcia, zwłaszcza pierwsze ;(
OdpowiedzUsuńpodobają mi się włosy nr 1 i może i ja będę takie miała :P zapraszam do mnie http://fashionbypaulina.blogspot.com
OdpowiedzUsuńA ja dziś zainspirowana Twoim postem udałam się wreszcie wyrównać włosy, ponieważ z tyłu miałam sporo krótsze i wyszłam z lobem :p
OdpowiedzUsuńWitaj:) udany look! Bardzo podoba mi się 1 ale powiem Ci,że na początku myślałam , ze to Twoje włosy masz taki bardzo podobny kolor i naturalne fale- pozdrawiam i życzę w 2015 wszystkiego co najlepsze!:)*
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam fale... moje włosy same się "falowały". A że były strasznie suche to rozczesanie ich zajmowało godzinę. W końcu się zdecydowałam obciąć te niesforne loki. Teraz mam cos ala Loob, ale bardziej wycieniowane ;) jeszcze się przyzwyczajam, ale chyba polubię taka fryzure.
OdpowiedzUsuńWarkocz - rewelacja, a boby uwielbiam, choć sama mam długie włosy :)
OdpowiedzUsuńTeż nie byłam modna w tym roku pod względem fryzur. Chyba, że liczyć nie mycie włosów przez kilka dni choroby co wygląda podobnie do wet look :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły na fryzurę. Bardzo ciekawy wpis :) Ja ostatnio też mam fazę na zmianę wyglądu. Pomyślałam nawet żeby umówić wizytę w jeanlouisdavid. Jakoś jutro się zarejestruję bo mają ciekawe propozycje na stylizację blond włosów. Ciekawe co z tego wyjdzie. Mam dość gęste włosy (przesadnie) i każdy fryzjer zawsze zapewniał że wypadanie włosów mi nie straszne :) Dzięki i pisz dalej, będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje, oczywiście i koczek i pierwsze zdjęcie to moi faworyci !!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku !!
Pozdrawiam :)
Świetny post! Fryzurki fajne, zawsze podobało mi się coś takiego))
OdpowiedzUsuń