środa, 18 kwietnia 2018

Przechowywanie zabawek w pokoju dziecięcym. Jak ogarnąć bałagan.

Nie lubię bałaganu i chaosu w domu.
Niestety przy trójce dzieci musiałam obniżyć mój próg wrażliwości i dostosować wymagania do realiów.
Kolorowe zabawki, nawet poukładane, mogą sprawiać wrażenie, że w danym pomieszczeniu panuje lekki rozgardiasz. Dlatego też wyeliminowałam (wróć - staram się wyeliminować lub ograniczyć) zabawki z salonu. Chciałabym, by salon pozostał neutralny, a zabawki czy książeczki były w pokojach dzieci. Oczywiście w praktyce jest tak, że młodsi domownicy przynoszą w ciągu dnia do salonu swój dobytek, gdzie jednak wszyscy spędzamy najwięcej czasu. I niech tak będzie. Ale po skończonej zabawie majdan wędruje na swoje miejsce, czyli do pokojów dzieci.


Odkładanie na miejsce - klucz do sukcesu.
U nas ta zasada została nawet w miarę dobrze opanowana. Staramy się tego pilnować i nie odpuszczam, gdyż jedna rzeczy wałęsająca się po podłodze czy stole przyciąga drugą i nawet nie wiedzieć kiedy, zaczyna się rozprzestrzeniać bałagan.
Selekcja.
Staram się co jakiś czas zrobić selekcję w zabawkach moich dzieci. Robię to sama lub tylko ze starszym synem. Córka, przynajmniej na tym etapie, nie jest w stanie nic wyrzucić. Owszem może oddać starszemu lub młodszemu bratu, ale wyrzucić nie chce nawet opakowania po Kinder jajkach. ;) Także by uniknąć niepotrzebnego stresu - sobie i dziecięciu - wykonuje brudną robotę za jej plecami. Jeszcze się nie zdarzyło, by za rzeczą, której niecnie się pozbyłam, płakała czy pytała gdzie ona jest. Także ma się jednak ten zmysł orientacji, co można wyrzucić, a czego lepiej nie ruszać. ;D
Rozsądne zakupy. Zabawki z potencjałem.
Patrząc na zdjęcia, może komuś się wydawać, że mamy dużo zabawek, ale moim zdaniem nie jest ich aż tak wiele.
Stawiamy bardziej na gry, puzzle, zabawki edukacyjne oraz książki. Mając 3 dzieci jestem też skłonna kupić droższą, porządną zabawkę, która będzie przechodziła przez kolejne ręce, nadal ciesząc i bawiąc jej właściciela.
Dostosowywanie zabawek do wieku i potrzeb.
Zabawki u nas migrują i zmieniają właściciela. Starszy syn Kuba oddał ostatnio część książek Julci, a wspólnie, jeszcze zanim Jaś się urodził, odłożyli dla młodszego brata te zabawki, które są skierowane do maluchów.
Przechowywanie.
W utrzymaniu porządku pomagają nam kosze, skrzynie, kufry, półki, pudełka i worki do przechowywania.
Część rzeczy jest też wyeksponowanych, jak np. zbierane przez dzieci różnego typu figurki, które umieściliśmy na półce w kształcie pociągu. W końcu w pokojach dziecięcych nie możemy poukładać wszystkiego pod linijkę lub zupełnie pochować w szafkach. Grunt to zachować względną równowagę.
Teraz jeszcze planuję zakup dodatkowej komody, np. takiej https://babydeco.eu/pl/p/Ines-komoda-biala%2C-Bellamy/4565 lub też skrzyni na kołkach, którą też widziałam w tym sklepie, na zabawki najmłodszego synka. Obecnie część ma w jednej szufladzie w salonie, kilka w naszej sypialni na górze, a już następne, odłożone dla niego przez starsze rodzeństwo rzeczy, czekają w szafce u starszego syna.


A jak to wygląda u Was?
Udaje wam się ogarnąć bałagan?

29 komentarzy:

  1. Bo no co za porządek mogłabym się tego nauczyć od Twoich pociech

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja 17 miesięczna córka codziennie robi duży bałagan z zabawek, mimo że staram się jej na to nie pozwalać. Trudno zapanować nad wszystkim i utrzymać ład z zabawkami dlatego najszybciej jest mi je pozbierać i schować w plastikowym pudle

    OdpowiedzUsuń
  3. My mamy ciągły problem z układaniem rzeczy ;) Mamy kosze i skrzynie itp., ale i tak są dni, że nie zdążymy tego ogarnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj skądś to znam ten cały bałagan :) U mnie regularnie co pół roku selekcja zabawek i innych gratów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny pokoik, szczególnie regał na książki :-) moja córka ma OGROMNE problemy ze sprzątaniem, ale ma o tyle dobrze że w pokoju ma pojemniki Ikea trofast więc zawsze może wszystko hurtem do nich wrzucić i już posprzątane :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piekna ta biala szafeczka :) fajne punkty podalas chociaz czasem ciezko jest sie powstrzymac przed zakupem czegos dla dziecka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ta drewniana półka na zabawki na ścianie w kształcie samochodu wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mam dzieci, więc nie mam też balaganu.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam takie woreczki i dodatkowo skrzynie z Ikei - porządek idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie wygląda to tak, że większość zabawek ląduje na strychu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam nastoletnia córkę i w jej pokoju jest panuje istny chaos 😵 Fajnie że masz to wszystko pod kontrolą

    OdpowiedzUsuń
  12. Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przydałby się taki porządek w mojej szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Według mnie podstawą właśnie są rozsądne zakupy. Nie raz widzę dzieci, które dostają co chcą tak "o", a potem bawią się 5 minut i rzucają w kąt

    OdpowiedzUsuń
  15. Żeby moja córka miała taki wielki pokój to pewnie też udało by się nam zorganizować wnętrze i miejsca do przechowywania tak, żeby był porządek. Niestety na dzień dzisiejszy mam tak małe mieszkanie, że mała ma pokój z nami,.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój brat odkąd miał mieć swój nowy piękny pokój,miał nic nie znosić do salonu. W praktyce bałagan w salonie pozostaje a jeszcze dodatkowi jest u niego w pokoju :D tylko ja go ganiam,bo lubię ład :)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie z selekcją nie ma najmniejszego problemu :). Półka - pociąg bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przydatne rady :) A pokoik cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przechowywanie zabawek to trudna sztuka ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. oj zabawki, zabawki, zabawki ostatnio cały czas ich wszędzie pełno. owszem mam skrzynie, ale mój 3 latek namiętnie wyrzuca wszystko ze skrzyni na zewnątrz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie jest regal z 12 polkami i mam dokupione kosze, wiec jak na razie ogarniam. Ale jak zacznie sie wieksze chomikowanie zabawek Martynki, to oszaleje, bo i tak juz jest sporo za duzo :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ORGANIZACJA - to podstawa - w szczególności w momencie kiedy posiada się potomstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. niestety mój syn nie sprząta, mimo, że wzorzec daję mu każdego dnia
    ma 7 lat
    mamy kosze, pudła itp. ale chyba za dużo zabawek
    ostatnio zajęłam się selekcją

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładnie macie to poukładane :)

    OdpowiedzUsuń
  25. jaki Wy tam macie porządek, u nas w ciągu dnia przechodzi huragan przez pokój chłopców ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. U nas już latorośl stara się pilnować porządku ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. W pokoju dziecięcym nie trudno o bałagan, dlatego dobra organizacja to podstawa :D

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie nie jest łatwo, ale staram się żeby dzieci odkładały na bieżąco zabawki na miejsce - to klucz do sukcesu ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak osiągnąć porządek, jeśli obok kompa ojca stoją trzy różne słowniki, książki z których korzysta, pusty talerz po ciasteczkach, dwa brudne kubki, jakaś elektronika, pisaki i mazaki... jak żyć? Pozdrawiam i zapraszam na mój blog!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)