"Porażka
nigdy nie jest totalna, a sukces wieczny, więc liczy się tylko odwaga!"
Tytułową
bohaterką książki Owoce Lukrecji jest nieco zwariowana blogerka kulinarna,
która odnosi pierwsze sukcesy w swojej branży i coraz lepiej radzi sobie w
świecie biznesu. Niestety w kwestii miłości bywa u niej różnie. Nie miała
zbytnio szczęścia. Jednak wydaje się, że Lukrecja wyleczyła się już z ostatniej
nieudanej znajomości. Teraz do jej serca zapukał ktoś nowy. Konstanty to
mężczyzna, z którym można porozmawiać o wszystkim. Ale czy faktycznie okaże się
tym jedynym? Nie wszystko jest bowiem takie proste.
Lukrecja
zawsze może jednak liczyć na swoje przyjaciółki oraz matkę, która jest postacią
nietuzinkową, zakochaną w jedenaście lat młodszym Mieciu oraz… również
próbującą swoich sił w świecie blogosfery.
Ogromną
zaletą tej książki jest wylewający się z każdej strony humor i optymizm.
Genialne są też niektóre powiedzonka oraz myśli bohaterek. Praktycznie na co drugiej
stronie znajdowałam cytat, który był wart zapisania.
Poniżej przytaczam kilka,
które mi się bardzo spodobały.
Jeśli
kogoś dopada jesienią chandra i przygnębienie, to niech koniecznie sięgnie po
tę książkę. Dobry humor gwarantowany!
"Jeśli
boisz się eksplozji, sama zrób jakiś wybuch."
"Zawsze
żyję w teraźniejszości. Przyszłości nie znam. Przeszłości już nie ma. Pierwsza
nuży mnie jako ewentualność wszystkiego, druga jako rzeczywistość niczego."
"Pierwsza
zasada na drodze do szczęścia. (...) Wyglądaj cudów, ale ich nie oczekuj."
"- Przepraszam,
co to za perfumy? Niesamowita kompozycja przeciwieństw. (...) Piękne, takie
niedzisiejsze.
-
Jak marzenia współczesnych kobiet."
"(...)
jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to zawsze chodzi o miłość, a ściślej o jej brak
(...)"
"Gdy
odmawiasz sobie przyjemności, zgodnie z prawem przyciągania, świat też ci
czegoś poskąpi."
"Przyglądałam
się peonią (...). Noszą w sobie dziwny symbol nieskończoności, procesu
odradzającego się życia w kolejnych warstwach płatków, które wciąż się
rozsuwają. Nawet gdy kwiaty zaczynają już przekwitać, nie można zajrzeć do
środka, Zupełnie jakby do końca chciały skrywać tajemnicę swojego wnętrza, na
przekór współczesnym trendom obnażania wszystkiego co się da, na facebookowych
ściankach i instagramach. Może z powodu tej tajemnicy wydawały mi się trafnym
obrazem prawdziwej miłości."
"Żyj
tak, jakby to było to!"
Wydawnictwo
Lira
Ilość
stron: 336
Rok:
2017
Nie znam wydawnictwa, ale Twoja recenzja, okładka i tytuł ksiażki mnie zachęcają :)
OdpowiedzUsuńten cytat na początku jest genialny. zapamiętam go.
OdpowiedzUsuńFajne cytaty ;) Zachęcają do wgłębienia się dalej...
OdpowiedzUsuń