wtorek, 21 maja 2019

Wiedźmie drzewo. Tana French

„Czytałem co nieco o wiązach górskich (…) wiedzieliście, że nazywany jest „wiedźmim drzewem” i że według wierzeń Greków u wrót piekieł stał wiąz?”


Czytacie recenzje książek, zanim po nie sięgniecie, czy tylko krótkie opisy na stronie księgarni?
A może często kierujecie się po prostu tytułem, okładką albo renomą samego autora?

Natomiast jeśli już czytacie recenzje to wolicie takie bardziej szczegółowe, zdradzające pewne elementy z fabuły, czy te bardziej ogóle, ledwie nakreślające charakter książki?

Z jednej strony dzięki takiej bardziej wnikliwej recenzji możemy lepiej zapoznać się z daną książką, ale z drugiej tracimy element zaskoczenia, co dla mnie ma jednak duże znaczenie. Lubię gdy fabuła mnie zaskakuje i nagle dzieje się coś, czego się nie spodziewałam.

Z drugiej jednak strony recenzje typu - niezwykle ciekawa, genialnie napisana, klimatyczna, intrygująca, błyskotliwa, wciągająca i trzymająca w napięciu książka są zbyt ogólnikowe.

Niemniej właśnie tymi słowami chciałabym Was zachęcić do przeczytania najnowszej powieści irlandzkiej pisarki Tany French, którą „Washington Post” uznał za najważniejszą autorkę kryminałów ostatniego dziesięciolecia - "Wiedźmie drzewo".
Koniecznie po nią sięgnijcie!

Jeśli chcecie, by książka Was zaskoczyła nie czytajcie tekstu między zdjęciami. ;) 


Toby to człowiek, który ma po prostu szczęście. Niby nie osiąga spektakularnych sukcesów, ale nie ma na co narzekać. Ma przyjaciół, świetną dziewczynę, pracę, którą lubi i w której, mimo drobnych problemów, doskonale się sprawdza. Jego spokojne życie przerywa dramatyczne wydarzenie – zostaje brutalnie pobity przez włamywaczy we własnym domu.

Kiedy już trochę dochodzi do siebie, fizyczne i psychiczne rany leczy na prowincji, gdzie jako dziecko spędzał wakacje z kuzynami. Opiekując się śmiertelnie chorym wujem i z dnia na dzień czuje się coraz lepiej. I wtedy musi się zmierzyć ze wstrząsającym odkryciem: w pniu starego wiązu zostaje znaleziony szkielet.
Badania dowodzą, że kości należą do jednego ze szkolnych kolegów Toby’ego, a śledztwo policji wkrótce koncentruje się właśnie na nim. Usiłując dowiedzieć się, co naprawdę wydarzyło się w gospodarstwie wuja, Toby odkrywa mroczne sekrety z przeszłości swojej i własnej rodziny. Okazuje się, że to, co pamięta z dzieciństwa, jest tylko wyobrażeniem, a prawda jest zupełnie inna…


Moim zdaniem, to jedna tych z powieści, których absolutnie nie wolno przegapić. Autorka jest mistrzynią gęstej intrygi, psychologicznych niuansów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Niezwykle zręcznie układa wszystkie elementy łamigłówki. A rozwiązanie zagadki jest naprawdę zdumiewające.

Dodatkowym plusem jest doskonały warsztat pisarski Tany French. Tak napisane książki czyta się z dużą przyjemnością.


Wiedźmie drzewo.
Tana French
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 640
Data wydania 15 maj 2019

20 komentarzy:

  1. Bardzo lubie ciekawe intrygi, wiec wpisuje na liste do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieco przegadany thriller, ale z ciekawym pomysłem na fabułę, skrupulatnie zawiązaną intrygą, sprawnie wykreowanymi postaciami, a co równie ważne, umiejętnie podsycanym niepokojem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie klimatyczne, intrygujące książki, twój opis zachęcił mnie do jej kupienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie. Poszukam w bibliotekach :) Może się trafi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo kryminał z elementami psychologicznymi, uwielbiam taki gatunek. śledztwa itp . to moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  6. Już sam tytuł mnie zaintrygował. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeważnie sugeruję się recenzjami sięgając po książkę. Tak będzie i tym razem. zachęciłaś mnie do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kieruje się tytułem i gatunkiem. Ta książka właśnie mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem wlasnie czytam recenzje zeby nie żałować wydanych pieniędzy

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Twojej recenzji wnioskuję, że ta książka zapowiada się na bardzo ciekawą i wciągającą lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak nie wolno przegapić to wpisuję na swoją listę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła rewelacja.. koniecznie muszę przeczytać.. jestem ciekawa co tam się wydarzyło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawie zrecenzowana książka jednak tematyka nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. O lubię takie klimaty, zagadki, muszę koniecznie ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pewna, że ta książka wciągnęłaby mnie bez reszty. Uwielbiam kryminały, a ten wyjątkowo mnie zaintrygował.

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie ta książka czeka w kolejce, ale coś czuję , ze się nie rozczaruje :d

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubie tego typu ksiazki :) wiec kiedys chetnie po nia siegne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety, ja wolę te łatwiejsze i przyjemniejsze ;) Intrygi i łamigłówki mam póki co w książkach do prawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niezłe tomisko! Ale brzmi kusząco... będę o tej książce pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)