Czy znowu będzie bitwa to nie
wiadomo. Ale w Lidlu wszystko się zdarzyć może. „Walki” o ciuchy, torebki czy
dziecięce gadżety nie są tu rzadkością. Idąc tam rano po otwarciu, można się spodziewać wszystkiego.
Tym
razem oferta, jeśli o ciuchy, jest średnia, choć to też kwestia gustu. Ale te
sukienki wyglądają całkiem ciekawie. Będą dostępne od czwartku (30 lipiec) i
możliwe, że na nie zapoluję.
Całą
ofertę z nową kolekcją Esmara można zobaczyć TU-KLIK.
Maszyna
do szycia w tej cenie jest warta uwagi. Do tego jej jakość jest naprawdę dobra - o czy
świadczą liczne pozytywne opinie w necie, również i od osób zajmujących się
szyciem profesjonalnie. Ja swoją też zakupiłam w Lidlu
jakieś 2 lata temu.
Choć
mamy jeszcze wakacje, producenci są już już w pełni przygotowani na rok szkolny
i w sklepach mamy obecnie zalew szkolnych akcesoriów.
Od
jutra w Lidlu plecaki, zeszyty, piórniki, czyli wyprawka szkolna.
Cała oferta do podglądu TU-KLIK.
Uczeń
i w coś ubrać się do szkoły musi. Od 1 sierpnia zestawy ubrań i butów, ale tym
razem nic mnie nie zachwyca, bywało lepiej-cała oferta TU.
Na
końcu jeszcze coś co wpadło mi w oko w Netto: dmuchany samochodzik dla dzieci z
kulkami. Dla Julki myślę, że był by super.
A tak serio Lidio , te bitwy w Lidlu ?! O bawialniane sukienki ?!
OdpowiedzUsuńŁadne są , życzę sukcesu !
Niestety bywają. I nawet w internecie krąży kilka filmików z różnych akcji w Lidlu. ;) Wiele rzeczy jest całkiem fajnych, dobrych gatunkowo a przy tym cena jest niska. Ale żeby się szarpać o bluzkę? ;p
UsuńA jeśli ktoś faktycznie chce coś kupić z danej oferty to musi iść zaraz po otwarciu. Po południu zazwyczaj już nic nie ma, albo tylko te rzeczy, które nie są ciekawe. Ilość sztuk jest ograniczona i może tu też tkwi sukces ich popularności? W ludziach się ujawnia instynkt łowcy. ;)
była bitwa o torebki :D:D
UsuńFajna oferta :)
OdpowiedzUsuńRaz tylko byłam w Lidlu kiedy była taka nowa dostawa:)))))sukienki bardzo ładne i fajna wyprawka do szkoły:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńhehe zawsze są "bitki" w Lidlu,ja nie mam szans nic dostać bo rano pracuję :D jedyną sukienkę z Lidla którą mam (długa,czerwona) to upolowała mi szefowa bo ją wysłałam :D
OdpowiedzUsuńTa czerwona była chyba niedawno? Widziałam ją w gazetce, ale właśnie byłam w pracy, więc wiadomo, z zakupu nici. A swoją drogą fajną masz szefową. :)
UsuńNa te sukienki też zwróciłam uwagę i pomyślałam, że nie mam szans ich dostać. W każdym razie nie w naszym Lidlu.
OdpowiedzUsuńSukienki nawet fajne, ale na przepychanki to ja nie mam ochoty :-)
OdpowiedzUsuńHaha :D skąd ja znam te bitwy ;p
OdpowiedzUsuńFajne sukienki ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Sukienki proste, ale stylowe. Podobają mi się. :)
OdpowiedzUsuńSukieneczki ciekawe :)
OdpowiedzUsuńFajny ten basen. A jak cenowo wyglądają te kulki? Bo w sumie zakupiłabym takie, ale ciekawe czy na Allegro nie będzie jak zwykle taniej ;)
OdpowiedzUsuńCeny są podane na zdjęciu - same kulki 100 szt. 35 zł a samochodzik z 50 piłeczkami 59 zł.
Usuńale fajna ta sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że wszystko znika momentalnie. Może rzeczywiście to instynkt łowcy w połączeniu z niską ceną.
OdpowiedzUsuńte sukienki są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńAchhh :) znów kusisz :D
OdpowiedzUsuńDla dzieci są ciekawe rzeczy...
OdpowiedzUsuńfaktycznie, znowu będzie walka...
OdpowiedzUsuńale kiecki całkiem spoko ;)
Bluzki najlepsze :)
OdpowiedzUsuńHehe co sie dzieje z tym swiatem. Walka na smierc i zycie w drodze po bulki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Nie umiem się przemóc do Lidla. Co idę do niego i zaglądam w kosze (o ile coś jeszcze w nich zostanie) to mam wrażenie, że te ciuchy lepiej wyglądają w reklamie niż w rzeczywistości... Nie rozumiem fenomenu.
OdpowiedzUsuńBo wiesz, te które zostają to faktycznie są kiepskie, a te dobre gatunkowo znikają w 5 minut ;p Ja mam kilka ciuchów i jakość ich jest wyższa niż np. w H&M czy innych popularnych (tańszych) sieciówkach.
UsuńLidl ma fajne niektóre ciuszki!
OdpowiedzUsuńJa już nie raz o 7.55 stałam pod Lidlem w kolejce ;) można tam kupić naprawdę fajne rzeczy. Mam w domu kilka par spodni, sukienki, bluzki no ciuszki dla Olka :)
OdpowiedzUsuńfajne proste sukienki, nigdy nie byłam świadkiem tych walk o towar bo nie mam w okolicy lidla.
OdpowiedzUsuńŚwietne te sukienki :) Ni innego, tylko będzie trzeba iść do Lidla i obczaić, czy w rzeczywistości też są takie kuszące ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Ja tylko raz byłam świadkiem bitwy o kurtkę sportową. Stałam tylko i patrzyłam z rozdziawioną buzią, bo bez przesady, te kurtki aż takim cudem nie były. :V
OdpowiedzUsuńMnie to z tej oferty maszyna najbardziej pociąga. Chociaż szkoda, że nie ma ściegu overlockowego. :D
Sukienki wyglądają całkiem, ale w życiu bym się o nie nie pobiła :)
OdpowiedzUsuńU nas w Lidlu to już od 7.30 ustawia się kolejka i są bitwy :D
OdpowiedzUsuńDlatego ja rzadko rzucam się na takie okazje. Chociaż czasami na prawdę warto. Ta oferta nie do końca do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńPewnie będzie bitwa i to nie mała. U nas w try migach wszystko się rozchodzi ;)
OdpowiedzUsuńI nie mów, że jeszcze szyjesz :P
OdpowiedzUsuńSzyje w sumie tylko proste rzeczy z typu poszewka na poduszki albo wykonuje drobne poprawki. Mam też na koncie 2 spódnice i sukienkę. Ale efekt nie był dla mnie satysfakcjonujący. Choć wyszłam w tych rzeczach publicznie. ;) Sukienka była kiepska, ale spódnice uszły w tłumie. Niestety brak czasu nie pozwala mi na podszkolenie umiejętności.
UsuńPewnie masz rację, że będzie bitwa. Ja byłam tylko raz i chyba się do tego nie nadaję, byłam 3 w kolejce i prawie wyszłam z niczym. Panie wysyłają panów a Ci na nic nie patrzą. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńHihi już widzę te kolejki przed lidlem.
OdpowiedzUsuń:*
Ja jeszcze nie widziałam żadnej walki, ale kiedyś nie mogłam w spokoju przymierzyć butów, bo dwie typki stały nade mną i czyhały na mój rozmiar :D
OdpowiedzUsuńCiekawe sukienki tylko szkoda, że każdemu nie pasują ;(
OdpowiedzUsuńwww.beyloo.eu
Pozdrawiam
Chyba tym razem nie ma się o co bić! :)
OdpowiedzUsuńmuszę o maszynie teściowej powiedzieć bo ostatnio szukała :) Sukienki fajnie wyglądają, ciekawe jak materiał
OdpowiedzUsuńFajna ta szara sukieneczka!
OdpowiedzUsuńMy na szczęście Lidla nie mamy w swoim mieście, więc nie musimy brać udziału w bitwach :)
OdpowiedzUsuń