W
zerówce u syna dzieci dostają codziennie porcję owoców i warzyw, np. jabłko,
marchewki, rzodkiewki itd. Kuba ostatnio dostał 3 truskawki.
Przychodzę
z pracy a syn mówi, mam coś dla Ciebie - zostawiłem Ci, bo wiem, że też lubisz
i pokazuję 1 truskawkę.
Ale
mi było miło, zwłaszcza, że Kuba je uwielbia.
Dziś
znów był zerówką w Muzeum Archeologicznym (nawiasem mówiąc super wycieczka,
min. kopanie w ziemi i szukanie wykopalisk, lepienie z gliny itd, moje dziecko
było zachwycone). I tam ulepił min.dla mnie naszyjnik z gliny. Z urody no powiedzmy - oryginalny. ;p Ale wiadomo, że nie to się
liczy. Syn zadzwonił do mnie, jak byłam jeszcze w pracy, informując, że ma dla
mnie super prezent, który sam zrobił.
Takie
gesty, słowa, sprawiają, że te mniej różowe strony macierzyństwa, stają
się nie istotne.
Co
bym chciała dostać, moje życzenia z okazji Dnia Mamy?
-
Tulaki-przytulaki
-
Hałas kontrolowany, bo cisza mnie niepokoi - kwiki, śmiechy, piski, ale bez częstego wołania, "mamo, a bo to".
-
Obiadek, taki samczy, podany do stołu, bez mojego wkładu w gotowanie.
-
Słowa: mamo, chciał bym Ci powiedzieć w zaufaniu co się dziś wydarzyło.
-
Spokojny sen dzieci, bez pobudki o 3.
To
wszystko się zdarza. Może nie codziennie i bywa, że ktoś woła o 2 w nocy. Ale
moje życzenia z okazji Dnia Mamy, spełniają się zdecydowanie częściej, niż tylko raz w roku.
A Ty
mamo, o czym marzysz w dniu Twojego święta?
Ja marzę o zdrowiu i bezwypadkowych dniach syna mego:D
OdpowiedzUsuńMoje dziecię też mi kiedyś takie prezenty robiło... ;)
No tak, u Was ostatnio tych kontuzji trochę za dużo było. Oby już na tym koniec.
UsuńHehehe, trzymaj kciuki ;)
UsuńWszędzie o dniu matki , aż dziś zadzwoniłam ;) bo myślałam ze to dzisiaj . W Lux jest w pierwsza niedziele czerwca ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubie kwiaty z łąki
Kwiaty z łąki też lubię :)
UsuńA ja bym chciała żeby moje dzieci były szczęśliwe
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCudownie piszesz o swoich dzieciach. Odkąd sama jestem mamą wzruszają mnie takie historie, przykładam baczniejszą wagę do tych chwil ulotnych z maluchem :) Życzyłabym sobie "mamo" wypowiedzianego w pełni świadomie do mnie jako mamy, ale dada czy nana też mi wystarczą ;) Bo to najpiękniejszy dzień- pierwszy dzień matki z moim synkiem, więc czego chcieć więcej? Tylko mnóstwa zdrowia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana.
UsuńBardzo miło jest usłyszeć słowa mamo - wypowiedziane świadomie. Na pewno niedługo się doczekasz. :))
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Ja marze o tym żeby czas zwolnil a nawet sie zatrzymał:-) ostatnio codziennie mysle o naszym rozstaniu we wrześniu i chciałabym żeby ciągle bylo lato a mój syn taki maly i radosny.
OdpowiedzUsuńTen czas stanowczo za szybko pędzi... też bym chciała, żeby zwolnił, albo przynajmniej, żeby dobra w jakiś magiczny sposób się wydłużyła.
Usuńahh mam to samo.. niedlugo przedszkole i wtedy sie "zacznie" na razie rozkoszuje sie tym ,ze jestesmy caly dzien razie ,ze mamy swoje sekrety , tylko nam znane slowa itp. a niedawno jeszcze trzymalam go malenkiego w rekach... :D
Usuńbardzo ładnie napisane :) Aż nie sposób się nie uśmiechnąć pod nosem czytając to :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńoj kochana mamy podobne marzenia:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMacierzyństwo jest piękne :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie.
UsuńDużo mam tych marzeń, ale tak w skrócie chciałabym aby nasze dni były pełne słońca i uśmiechu :) wtedy wszystko się układa.
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę
UsuńDostałam laurki. Własnoręcznie zrobione. Będę je całe życie oglądać i wspominać. Więcej nie potrzebuję.
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent :)
UsuńO weekendowym wyjeździe tylko we trójkę. :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała wyjechać całą rodziną na 2-3 dni gdzieś, może się uda w czerwcu
UsuńTa 1 truskawka dla Ciebie - urocze :)
OdpowiedzUsuńBardzo. :)
UsuńMarzę o tym żeby zatęsknić za swoimi dziećmi :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ja teraz, kiedy więcej przebywam po za domem, tęsknię i myślę co tam się z dziećmi dzieje. Taka rozłąka ma minusy ale i plusy. Kiedy widzimy się wieczorem i opowiadamy sobie co robiliśmy przez dzień albo po prostu bawimy się, czuje się pozytywną energię.
UsuńDzieci są takie urocze a ta truskawka... no serce mięknie :) Ja marzę o tysiącach kolejnych buziaków, przytulasków i słodkich słowach MAMA.
OdpowiedzUsuńCzyli mamy bardzo podobnie :)
UsuńJaki słodki ten Twój synek, że podzielił się z Tobą truskawkami i jeszcze zrobił naszyjnik :-) Co do tych życzeń to u mnie podobnie : dłuższy nieprzerwany sen, chwila dla siebie w ciągu dnia no i przytulaski z synkiem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
A ta truskawka smakowała jeszcze lepiej niż zazwyczaj.:)
Usuńpozdrawiam
Ja już 30+ a mamo, jeszcze nikt do mnie nie mówi, także mamuśkom wszystkim uściski :)
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie, tak myślę. :)
UsuńUrocze :) Moja mama zawsze dostawała od nas dużo laurek :)
OdpowiedzUsuńJa też robiłam, jak byłam dzieckiem. :)
UsuńWszystkiego najlepszego kochana :*
OdpowiedzUsuńDziękuje i nawzajem :)
UsuńTakie podarunki id dzieci są rozkoszne :-)
OdpowiedzUsuńOj tak. :)
UsuńAż się wzruszyłam.
OdpowiedzUsuńSwoim postem udowodniłaś dla wielu, że najważniejsze to doceniać codzienność - małe gesty, małe wydarzenia, małe rzeczy, bo one tak naprawdę są cholernie wielkie i ważne.
Dokładnie - z takich małych rzeczy składa się życie, ważne by je doceniać. :)
UsuńJaki kochany! Ja też lubię truskawki więc taki prezent w formie jednej sztuki tego owocu bardzo by mnie ucieszył zwłaszcza z uwagi, że to taki prezent byłby od serca. =)
OdpowiedzUsuńWspaniały :-) Pięknie to napisałaś :-)
OdpowiedzUsuńUroczy ten Twój mały :) Ja dopiero w grudniu będę mamą, więc na razie nie mam życzeń :D hehe
OdpowiedzUsuńPóki co to mojej mamie sprawiam prezenty :)
Wszystkiego najlepszego! :)
Gratuluję. :)
UsuńTo na przyszły rok już będziesz mogła świętować i Ty dzień mamy.
A no miejmy nadzieję, że tak będzie :D
UsuńCudowne masz dzieciaki;)!
OdpowiedzUsuńCudownie napisany jest cały post!
OdpowiedzUsuńNie jestem mamą, lecz narazie jeszcze nastolatkiem, ale bardzo mi się podoba jak mamy mogą obchodzić swój dzień :]
Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
Życzę Wszystkiegp Najlepszegooo! :*
Mój mały miał w planach narysować mi laurkę, trochę mu nie wyszło bo ma 2,5 orku
OdpowiedzUsuńale najważnejsze są chęci
Chęci są najważniejsze :)
UsuńPiękne jest macierzyństwo...masz urocze dzieciaki...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńjaki słodki maluch :*
OdpowiedzUsuńAch jaki to piękny i emocjonalny dzień... dla każdej matki znaczy bardzo wiele :)
OdpowiedzUsuńTo chyba życzenia większości mam ;)
OdpowiedzUsuńTakie prezenty są nasłodsze :)
OdpowiedzUsuńohh tak - halas kontrolowany;)
OdpowiedzUsuńpiękne zyczenia, a syna masz wspaniałego:)
OdpowiedzUsuńOj tak, ja od roku marzę niezmiennie o tym samym: nieprzerwanym śnie.
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńA ja właśnie jestem po lekturze książki Reginy Brett "Bóg nigdy nie mruga" - 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu - gdzie jednym z rozdziałów, czy raczej "lekcji" jak pisze autorka jest to, że dzieciństwo jest tylko jedno i nie będzie drugiej szansy, żeby nasze dziecko przeżyło je w pełni szczęśliwie - i ja się z tym absolutnie zgadzam. Nie kariera, nie pieniądze i nie nasza wygoda - to schodzi na dalszy plan i ja zrobię wszystko, żeby moja córka miała szczęśliwe i pełne miłości dzieciństwo - tego sobie życzę w z okazji mojego pierwszego Dnia Matki :)
OdpowiedzUsuńDo dzieciństwa często wracamy całe życie, wspominamy je. Warto zadbać o dobre wspominania. Mam nadzieję, że nam się to uda. :)
UsuńUroczego masz synka :)
OdpowiedzUsuńkochane dzieciaki ;)
OdpowiedzUsuńte od serca są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZosia była dzisiaj udana :D!!! Widziała jak z siostrą dajemy naszej mamie różę w doniczce i potem przez cały dzień przynosiła mi kwiatki stojące na parapecie w kuchni!!! A wieczorem obsypała mnie całusami, tak spontanicznie (co rzadko jej się zdarza). Ależ to był miłe :D.
OdpowiedzUsuńKochana :)
Usuńja mamie kupiłam kremik złożyłam życzenia z bratem i miałam upiec ciasto.... ale ostatecznie zostało ono kupione;p
OdpowiedzUsuńKupione też dobre. Ja wczoraj też kupiłam kawałek i zjedliśmy wszyscy też i z moją mamą.
UsuńTakie małe gesty ze strony dzieci cieszą najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOj tak. :)
UsuńJa chciałam dostać słodkiego buziaka i dostałam zaraz po wstaniu <3
OdpowiedzUsuńTakie gesty od dzieci są cudowne! A każda mama ma chyba podobne życzenia do Twoich :)
OdpowiedzUsuńNie jestem mamą wiec to pytanie niekoniecznie do mnie, ale.. ten "Obiadek, taki samczy, podany do stołu, bez mojego wkładu w gotowanie." przemówił do mnie. też chcę - i to nie tylko od swięta!
OdpowiedzUsuń