Od
niedawna postanowiłam oznaczać zdjęcia, które umieszczam tutaj, znakiem
wodnym z logo bloga. Do tej pory był to po prostu adres strony wklejany na
każde zdjęcie w Paincie. Z tego co widzę - większość stosuje właśnie tę
drugą metodę, która jest chyba najbardziej prosta i rozpowszechniona.
Po
zmianie oznaczeń zdjęć dostałam kilka pytań, jak nanieść taki znak
wodny z logo bloga.
Być
może dla części z Was jest to bardzo proste i nie wymaga instrukcji, ale jednak
nie wszyscy o tym wiedzą, dlatego dziś krótki i naprawdę prosty instruktaż:
Jak
zrobić na zdjęciach znak wodny z logo własnego bloga.
Najpierw
oczywiście tworzymy nasz znak wodny - można skopiować po prostu logo bloga i
odpowiednio zmienić rozmiar lub trochę je skorygować. Polecam zapisać je w
formacie PNG.
PhotoScape
to bardzo prosty program go obróbki zdjęć, warto go sobie zainstalować - korzystam z niego często i polecam,
choć ma swoje ograniczenia.
Klikamy
na Bath Editor.
Wybieramy
zdjęcie i przeciągamy na środek.
Z
kolumny po prawej stronie wybieramy: obiekt.
Mamy
możliwość wgrania 4 zdjęć, które mogą stać się naszym znakiem wodnym oraz
utworzyć 4 napisy - np. z nazwą bloga.
Wgrywamy
wcześniej przygotowane zdjęcie z nazwą naszego bloga.
Następnie
edytujemy i ustawiamy sobie rozmiar, zaczernienie - polecam ustawić na 64 oraz
gdzie znak wodny ma się znajdować. Zapisujemy. Ja ustawiłam prawy dolny róg.
Następnie
przeciągamy na środek wszystkie zdjęcia, na których ma być nasz znak
wodny. Nakłada się on automatycznie. Jest to bardzo wygodne i oszczędza czas.
Zapisywanie
zdjęć z nałożonym znakiem wodnym:
klikamy
konwertuj bieżące zdjęcie (jeśli chcemy zapisać tylko jedno lub jeśli chcemy z
jakiegoś powodu zapisywać większą ilość fotografii pojedynczo) lub konwertuj
wszystkie.
Ustawiamy
sobie lokalizację zapisanych plików, nazwę itd.
Polecam wszystkie zdjęcia, jakie chcemy umieścić na blogu, zapisywać w formacie PNG.
Blogger często zmienia, psuje jakość zdjęć w formacie JPG - ile razy już
czytałam o tym na przeróżnych blogach. A wystarczy zdjęcia wgrywać na blog w
formacie PNG i nic się nie dzieje, nie zmienia.
Efekt
końcowy. :)
Czy
znak wodny chroni zdjęcia przed kradzieżą?
No
cóż – jest to zawsze jakaś ochrona, ale nie 100 procentowa. Liczyć trzeba się z tym też, że napisy można usuwać, odcinać, ale tu już komuś musiało by zależeć na naszym zdjęciu.
Jednak warto opisywać zdjęcia, nakładać na nie znak wodny, to zniechęca wiele osób, np. „blogerów” tworzących swoje „blogi” ze skradzionych fotografii i tekstów innych – są tacy i to niestety nie mało – głównie bardzo młode osoby, ale nie tylko.
Jednak warto opisywać zdjęcia, nakładać na nie znak wodny, to zniechęca wiele osób, np. „blogerów” tworzących swoje „blogi” ze skradzionych fotografii i tekstów innych – są tacy i to niestety nie mało – głównie bardzo młode osoby, ale nie tylko.
A jeśli
ktoś jednak zdecyduje się gdzieś umieścić nasze zdjęcie z widocznym logiem, będzie
wiadomo z skąd ono pochodzi, co daje innym możliwość odnalezienia źródła danej
fotografii. Więc na upartego można podciągnąć to pod jakąś formę reklamy nawet.
wielkie dzięki, przyda mi się, nie podpisywałam wcześniej swoich zdjęć, ale chyba warto :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto
UsuńJa też na razie nie podpisuję, ale to przez to, że pracuję na notebooku z androidem i nie wiem do końca jakie mogę mieć na nim programy doobróbki zdjęć, bo nie chce mi się doczytać...
UsuńBardzo przydatny post ! Ja muszę się wziąć za siebie w końcu i zacząć podpisywać zdjęcia,ale zawsze mi się nie chce i sobie wmawiam,że za mało popularna ze mnie blogerka,żeby ktoś ukradł moje zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńKradzież zdjęć może spotkać każdego, nie zależnie jakie mamy statystyki ;)
Usuńja zawsze swoje zdjęcia właśnie tym sposobem podpisuję :)
OdpowiedzUsuńNieraz znalazłam w sieci swoje krążące zdjęcie... :/ Ale trzeba przyznać, że nigdy nie podpisuję...
OdpowiedzUsuńPrzydatny poradnik.
OdpowiedzUsuńNigdy do tej pory nie podpisywałam zdjęć ale może warto iść za przykładem innych .. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńooo, proszę wpis bardzo przydatny. Właśnie też potrzebuję oznaczać zdjęcia swoim logiem, także dziękuję za wskazówkę:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że post się przydał :)
UsuńBardzo przydatne informacje. Świetnie, że się tym dzielisz, dzięki.
OdpowiedzUsuńA proszę ;) :)
UsuńZnak wodny na zdjęciach na moim blogu chodzi mi po głowie od dawna, więc bardzo dziękuję, zainstaluje ten program o którym mówisz i może mi się uda...bowiem technicznie ze mnie okropny laik :/ Zdjęcia od kilku miesięcy zaczęłam podpisywać, ale ręcznie, zdjęcie po zdjęciu lecę...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia gorące przesyłam! :)
Na pewno, to nie jest takie trudne. Ja tez mam problemy jeśli chodzi o techniczne rzeczy, ale ten PhotoScape jest dość przyjazny w obsłudze.
Usuńłatwiejszy sposób jest w gimpie, po prostu wkleić obraz z nazwa i zmienić jego przejrzystość. Ale ogólnie pomysł super, może też dodam logo. Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńA to tego nie znałam. :) Tylko ja najpierw obrabiam zdjęcia w edytorze w tym programie, a potem tylko wystarczy przełączyć się na Bath Editor i dodać znak wodny, więc wolę juz wszystko zrobić w tym PhotoScape ;)
UsuńRewelacja! Jak dla mnie, ciemnej masy... nie raz się zamierzałam do tego, ale po wgraniu programu wątpiłam od razu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!! :)
:)) Spróbuj, na pewno Ci się uda :)
UsuńTeż używam tego programu :-)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny wpis. dzięki!
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć to stosować lub chociaż zwyczajnie podpisywać zdjęcia bo faktycznie nasze zdjęcia mogą być wykorzystane bez zgody
OdpowiedzUsuńChyba też muszę to robić...
OdpowiedzUsuńWuaoooo I love your blog I hope you will like mine
OdpowiedzUsuńhttp://instagram.com/ladyfur?ref=badge
http://www.welovefur.com
Fajna porada :) Choć ja nie podpisuje zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post. Wiele osób z pewnością skorzysta. Sama korzystam z tego programu, ale z tej metody nie korystałam, ......jeszcze gdyż dzięki Tobie spróbuję ..... myślę, że mnóstwo czasu mi to zaoszczędzi :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
:)) Jak już masz wgrany znak wodny - to potem nakładanie go na każde wybrane zdjęcie jest już automatyczne - zaoszczędza się sporo czasu .
UsuńNie myślalam wcześniej o oznaczaniu swoich zdjęć. Słuszna rada. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy wpis. :*
Może kiedyś wypróbuję ten sposób :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia trzeba podpisywać koniecznie, tym bardziej na instagramie
OdpowiedzUsuńTo prawda, z instagrama kradną na potęgę
Usuńprzydatny post
OdpowiedzUsuńU mnie ten sam sposób :)
OdpowiedzUsuńA zaczernienie mam na 100. Ja w sumie na PNG zmieniam tylko te zdjęcia, które widzę w podglądzie, że mi się zmieniły. Bardzo rzadko mi się to dzieję.
Ja na początku jak zaczęłam prowadzić bloga, miałam tylko w jpg i wszystkie jakościowo były gorsze od tych w png. ;)
Usuńo super skorzystam :)
OdpowiedzUsuńUżywam tez tego programu:D
OdpowiedzUsuńA zdjęcia kradną na potęgę.. niestety...Wkurza mnie takie coś, bo nie lubię oszustwa..
Niestety kradną, jeśli ktoś sobie coś skopiuje dla siebie, bo akurat mu się spodobała np. dana stylizacja to w porządku, ale są tacy co tworzą blogi albo swoje konta na różnych innych stronach z cudzych zdjęć - czasem się wykryje takie osoby
UsuńMusimy sobie dawać znać o takiej kradzieży... Nawet nie wiedziałam, że robią takie rzeczy:/
UsuńA kojarzysz co było z Barbarossą? Jakiś czas temu jedna kobieta się pod nią podszywała, kradła jej zdjęcia z bloga z różnych podróży, nawet te gdzie był z nią mąż - twierdząc, że to jej.
UsuńKtoś przypadkiem to odkrył i ja poinformował.
Podoba sprawa była ze Styloly, ale ona jest już dosyć popularna, więc też sprawa została wykryta szybko.
Czasem właśnie tak przypadkowo można się natknąć na takiego oszusta.
Fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten wpis, już dawno chciałam nanosić znak wodny, ale nie wiedziałam jak ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis. Zastanawiam się już od dłuższego czasu czy dawać swoje logo na zdjęciach... Może powinnam. Tymczasem zgadzam się z Tobą, że bloger niszczy jakość zdjęć. Ciągle mam z tym dość duży problem. Chyba będę zmieniać zapis zdjęć na png, jak Ty:-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńW png nie ma zmiany w jakości zdjęć, są takie, jak je wstawiasz. Podpisy, znaki wodne, powinny być szczególnie na zdjęciach dzieci, nie wiem czy wiesz, ale te są kradzione niezwykle często, sama mam obawę przed każdym które dodaje.
UsuńBogu powinnam za Ciebie dziękować! Super :)
OdpowiedzUsuńSkorzystamy /chociaż nie dziś bo dziś padam, ale jutro pobieram program i działam/
www.MartynaG.pl
Ciesze się, warto mieć ten program tez i do obróbki zdjęć, bo jest prosty, a ma wiele ciekawych funkcji :)
UsuńBardzo ciekawy i przydatny post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://pauline-memories.blogspot.com
Zdecydowanie sie przyda, dzieki - musze pokombinowac :) Ten program jest jedynym, jaki posiadam od obrobki i mimo ograniczen, bardzo go lubie ;)
OdpowiedzUsuńTeż podpisuję, tyle, że w Gimpie ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo przydatny post, wiele razy zastanawiałam się jak zrobić znak wodny. Pewnie kiedyż spróbuję bo mam zainstalowany ten program. Dzięki.
OdpowiedzUsuńW sumie to na razie nie podpisuję zdjęć, ale chyba by się przydało za to zabrać.
OdpowiedzUsuńJa podpisywałam, a teraz piszę na innym komputerze i muszę sobie logo z drugiego przesłać, bo jednak jest to bardzo ważne aby podpisywać zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńale mnie się nie chce :D
rzadko podpisuję fotki :)
są zbyt kiepskie, żeby ktoś się połasił :P
U nas też PhotoScape rządzi :)
OdpowiedzUsuńPhotoshop to podstawa :D bardzo przydatny program :)
OdpowiedzUsuńUratowana tym postem :D - Siedziałam 3 godz nad Photoscape i próbowałam zrozumieć ten program - zależało mi żeby zrobić przezroczysty znak wodny.
OdpowiedzUsuńDziękiuję :*
Super, cieszę się, że się udało. :)
UsuńŚwietny poradnik :>>
OdpowiedzUsuńmerows.blogspot.com
Ciekawe, cenne wskazówki :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM do mnie: http://agnesssja.blogspot.com/2016/08/summertime.html
a podpowie mi jak zrobic taki znak wodny zeby nie było widac białego tła znaku tylko samo moje logo??
OdpowiedzUsuńDzięki za wskazówki :)
OdpowiedzUsuń