Ostatnio
głośno jest jest na rynku o produktach mających na celu długotrwałe zahamowanie
wydzielania potu.
Na blogu pojawiła się już recenzja żelu pod prysznic
Medispirant - KLIK, który jednak zupełnie się nie sprawdził. Dziś opinia na
temat antyperspirantu tej firmy.
Aflofarm Fabryka Leków, Medispirant, Antyperspirant
roll - on
Pojemność:
50 ml
Aktualne ceny oraz wykaz sklepów, gdzie można kupić ten produkt znajdziecie TUTAJ-KLIK.

Skład:
Aqua,
Aluminium Chlorochydrate, Glycerin, Aluminium Lactate, Methylpropanediol,
Phenoxyethanol/Ethylhexylglycerin, Hydroxyethylcellulose, Citric Acid/ Silver
Citrate, Allantoin.
Od
producenta:
Medispirant
to profesjonalny antyperspirant skierowany do osób, dla których tradycyjne
preparaty przeciw poceniu okazały się niewystarczające. Blokuje problem pocenia
nawet do 7 dni. Dzięki wysokiej zawartości chlorku glinu oraz związków srebra
całkowicie zabezpiecza przed niepożądanym wydzielaniem potu. Aby uniknąć
ewentualnych podrażnień skład preparatu wzbogacony został o allantoinę, która
działa łagodząco i wygładzająco. Nie zawiera alkoholu ani substancji
zapachowych, dzięki czemu może być stosowany zarówno przez kobiety jak i
mężczyzn, bez konieczności rezygnacji z używania wody toaletowej, czy perfum.
Sposób
użycia:
Medispirant
przeznaczony jest wyłącznie do użytku zewnętrznego. Preparat należy używać na
noc, przed pójściem spać poprzez naniesienie na czystą i osuszoną skórę w
miejscach nadmiernego wydzielania potu. Pozostawać do całkowitego wyschnięcia.
Rano umyć skórę wodą z mydłem. Nie nakładać preparatu ponownie.
W
początkowej fazie stosowania, tj. przez pierwsze 2-5 dni, należy używać
preparatu codziennie, aż do osiągnięcia zadowalającego efektu. Następnie używać
1-2 razy w tygodniu, lub zgodnie z potrzebą.
Nie
należy używać Medispirantu na uszkodzoną i podrażnioną skórę. Nie stosować w
ciągu 48 godzin po goleniu. Aby uniknąć podrażnień, następnego dnia po użyciu
produktu nie zaleca się stosowania w miejscu aplikacji innych antyperspirantów
i dezodorantów.
Moja
opinia:
Jeśli
chodzi o samo działanie będzie krótka - działa.
Zgodnie z zaleceniem producenta
zastosowałam produkt na noc, przed pójściem spać. Wydzielanie potu zostało
faktycznie zahamowane i nie miała znaczenia temperatura otoczenia. Sprawdza się
podczas upałów, w sytuacjach stresujących itd.
Efekt
u mnie utrzymywał się 4-5 dni.
Produkt
bezzapachowy.
Ale
pojawia się tutaj pytanie - czy to jest zdrowe? Szczególny szok, może odczuć
organizm takiej osoby, która miała faktycznie większy problem z poceniem się.
Choć nie tylko przez pachy pozbywamy się wody.
Zanim
jeszcze zastosowałam ten antyperspirant, przeczytałam kilka artykułów na temat
ewentualnych skutków ubocznych stosowania takich produktów.
Pierwsza
sprawa od razu rzuciła mi się w oczy - jest to wypowiedź - Dr inż. Magdaleny
Sikory:
Pocenie
się jest procesem niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania organizmu, który
między innymi reguluje jego temperaturę oraz zapewnia kwaśne pH skórze.
Stosowany kosmetyk, aby był bezpieczny, nie powinien zatem całkowicie
zablokować tego procesu. Z tego też powodu, stosując antyperspiranty, należy
pamiętać, aby nie używać ich na całe ciało, lecz jedynie pod pachami, a
wieczorem dokładnie zmyć resztki preparatu ze skóry. Absolutnie nie należy
stosować tego typu preparatów na noc.
(źródło
link)
Czyli
nie wolno stosować takich produktów na noc - a co zaleca producent Medispirantu
- zastosuj właśnie na noc!
Zaniepokoiło
mnie to, szczególnie, że produktu nie da się usunąć podczas mycia. Mimo, iż
brałam prysznic, efekt suchych pach utrzymywał się u mnie, tak jak pisałam, 4-5
dni.
Trzeba
też mieć świadomość, że nadmierne zwężenie kanalików potowych może prowadzić
też do powstawania stanów zapalnych w okolicach ich ujść.
Czy
zatem stosować czy też nie, antyperspiranty eliminujące wydzielanie potu z typu
Medispirant?
Moim
zdaniem można, ale naprawdę z dużym z umiarem. Np. kiedy jest gorąco, w lecie i
pocenie się bardzo nam przeszkadza. W sytuacjach stresujących, kiedy chcemy
czuć się komfortowo, np. podczas egzaminów, kiedy idziemy na rozmowę o pracę
itd.
Nie
stosujmy takich antyperspirantów przez dłuższy czas bez przerwy.
Czytałam
też, że ciało może się uodpornić na chlorek aluminium, dlatego takie preparaty
stosowane długotrwale mogą z czasem działać na nas słabiej i wiele osób pisze
później, iż dany produkt przestał u nich się sprawdzać.
WARTO
ZOBACZYĆ TEŻ:
Może kiedyś kupię, stosowałam bloker Ziaja, ale z czasem przestał działać. Robię krótką przerwę, na szczęście teraz nie jest tak gorąco, więc da się jakoś wytrzymać.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe informacje zawarłaś
OdpowiedzUsuńwg mnie właśnie na kryzysowe sytuacje taki antyperspirant jest ok - impreza,stresowa sytuacja,rozmowa kwalifikacyjna itp
jestem podobnego zdania co ty raczej bym miała dystans do tego typu kosmetyków
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy, rzeczowy wpis:-) dziękuję za informacje o minusach stosowania takich blokerów. Myślę, że tak, jak piszesz wszystko należy stosować z umiarem i w razie potrzeby:-) pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńja jako farmaceutka spotkałam się kilka razy z przypadkami takich stanów zapalnych po tego typu antyperspirantach i uważam podobnie jak Ty że we wszystkim trzeba mieć umiar. sama mam na półce takiego typu kosmetyk jednak stosowalam go kilka razy włąsnie w takich sytuacjach w których wolałam czuć się pewnie.
OdpowiedzUsuńUżywałam innego specyfiku działającego identycznie i faktycznie, skóra przyzwyczaiła się z czasem, tak że musialam go stosować coraz częściej. Na szczęście nic przykrego mi się nie zdarzyło od używania tego, ale przerzuciłam się na ałun i jestem zadowolona i do tego spokojna, że nie maltretuję swoich kanalików.
OdpowiedzUsuńAle, w takim razie żel pod prysznic czy inny preparat blokujący pocenie się na całej powierzchni ciała to wprost zabójstwo dla nas!
Taki żel, który by faktycznie działał i blokował pot na całym ciele mógł by naprawdę zaszkodzić, może nie na początku, ale po pewnym czasie na pewno odczulibyśmy skutki uboczne i to poważne.
Usuńnajlepszy i tani jest ocet jabłkowy....działa na 100%......i to na długi czas.przez conajmniej 10 wieczorow wcierac tam gdzie sie najwiecej czlowiek poci czyli stopy i pod pachami...jedyny mankament to zapach...ale szybko wietrzeje...pozdrawiam.
UsuńNo tak przecierz pocenie to normalny proces naszego ciała!.
UsuńWidziałem kiedys na jakims forum ze trzeba upramiac sport gdy np. Ktoś się poci. Ja jak stosowalem medispirant i np. Biegalem czy robiłem jakąś inną czynnosc sportową pocilem się pod pachami lecz nie tak bardzo wiec jak ktos uważa że ten antyperspirant blokuje pot całkowicie to nie jest to prawda (przynajmniej ja tak uważam):)
UsuńStosowałam kiedyś bloker Ziaja i niestety zrobił mi się stan zapalny pod jedną pachą. Zapchał się kanalik. Miałam nacinany i czyszczony- nic przyjemnego. Dlatego od tamtej pory omija szerokim łukiem wszelkie blokery i inne regulatory potu. Używam zwykłej kulkowej Rexony i jest ok :)
OdpowiedzUsuńPocenie się to "naturalny" odruch ciała, podczas ćwiczeń czy stresu. Owszem, jeżeli ktoś ma z tym problem, to chce to powstrzymać, ale czy należy robić to całkowicie?
OdpowiedzUsuńCiekawy,ja miałam kiedyś etiaxil,ale bardzo mnie podrażniał :(
OdpowiedzUsuńJa nie stosowałam nigdy takich produktów, generalnie w ogóle nie mam problemów z poceniem się. Próbował mój mąż ale w końcu wylądował z antyperspirantem Iwostinu (w kulce z tą czerwoną nakrętką) i ponoć jest bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńuzywałam blokera z ziaji i antidral w aptece (pierwszy 5zł, drugi20) i ten 2 był b. dobry ale też stosowałam sporadycznie podczas upałów, bo faktem jest że jest to po prostu niezdrowe przy tak częstym stosowaniu
OdpowiedzUsuńfajnie napisane, osobiscie, to nie stosowałam nigdy takich produktów, generalnie w ogóle nie mam problemów naszczescie takich problemow, heh :)
OdpowiedzUsuństosuję Bloker (Ziaja) już drugi rok z rzędu, jednak tylko latem. Kiedy nie ma upałów nie czuję potrzeby sięgania po takie mocne specyfiki. Myślę że używanie takiego preparatu przez 2-3 miesiące w roku nie wiąże się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami, więc za rok również do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nie mam większych problemów z poceniem, ale wiem jakie to jest uciążliwe, bo walczy z tym moja siostra. Bardzo ciekawie opisałaś skutki używania takich preparatów i zgadzam się, że nie powinno się ich stosować non stop a jedynie z umiarem. ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad żelem pod prysznic, ale mam opory, bo produkt zgodnie z obietnicą producenta ma blokować kanaliki potowe, a to chyba nie do końca zdrowe.
OdpowiedzUsuńosobiście uważam,że pocenie należy do naszej codzienności, więc ja wole standardowe antyperspiranty od blokerów. Nie mam jakiś problemów z potem, więc te produkty mi w zupełności odpowiadają:)
OdpowiedzUsuńNawet jeśli działa, nie zamierzam eksperymentować z takimi specyfikami. Zwyczajny antyperspirant i tyle ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście trzeba z nimi uważać. Nie używałam nigdy takiego produktu. ;)
OdpowiedzUsuńciekawy,nie znam tej firmy!
OdpowiedzUsuńCzy ten produkt dostępny jest na receptę ?
OdpowiedzUsuńJeśli nie to ja dziękuję.
Jak ktoś nie przeczyta ulotki i będzie go stosowała codziennie jak zwykły antyperspirant może przez to nabawić się wielkiego problemu.
Ja mam wrażliwą skórę pach, nawet taki ziaja bloker mnie podrażnił, więc po tego bym nie sięgnęła.
Nie jest na receptę. Ale przeczytanie ulotki w tym wypadku to konieczność, inaczej, tak jak piszesz, ktoś potem może mieć niezły problem.
UsuńZakładamy, że nasze spolwczenstwo potrafi czytac. Jak tego nie robia, to juz ich wina, a nie produktu.
UsuńJa stosowalam (wlasnie na noc 2 razy w tyg. ) bloker z Ziaji. Niestety po miesiacu zrobil mi sie bolesny ok. 1 cm guzek pod pacha. Na szczescie pi odstawieniu blokera po kilku dniach sam zniknal. Nigdy wiecej takich preparatow, bo niezle mnie ten guzek wystraszyl.
OdpowiedzUsuńTo faktycznie, nie ma żartów. Dobrze, że sam zniknął. Ale musiałaś się wystraszyć
UsuńJak jeszcze chodziłam do gimnazjum, miałam problemy z potliwością. Unikam bluzek, chodziłam w bluzkach na ramiączka, w zimę zakładałam czarne swetry i bluzy. Jeżeli była np. siwa..to miałam po kilku godzinach w szkole wielkie plamy pod pachami, pociłam się niesamowicie mocno, było to dla mnie straszne. Wiadomo, czasy gimnazjum, każdy się śmieje, plotkują. Myłam się 3 razy dziennie pod pachami i bez efektów. Teraz wiem, że to był efekt mego dojrzewania.
OdpowiedzUsuńKupilam nawet w aptece jakiś preparat na potliwość, już nie pamiętam nazwy i po zastosowaniu...pachy piekły, szczypały niesamowicie mocno, że miałam ochotę tylko się drapać. Na ulotce pisało, iż jest to normalny efekt. Produkt nie zdawał egzaminu ;/ Co lepsze, po roku od stosowania preparatu pozbyłam się wielkiego potu. Teraz pocę się normalnie.
Także...ciężko stwierdzić, czy zdrowe, czy nie :)
W czasie okresu dojrzewania różnie organizm reaguje, ale dobrze, że się ten problem unormował.
UsuńMam bloker z Ziaji i jest bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńCzasami czlowiek tak bez wiedzy uzywa niektorych preparatow i nawet sie nie zastawia czy dobrze robi, sama szczerze bym sie nie zastanowila czy moze mi to zaszkodzic, nie uzywam tak drastycznych antyperspirantow, ale na przyszosc dobrze wiedziec :)
OdpowiedzUsuńNie slyszalam wczesniej o tym produkcie, ale tak jak piszesz, moze byc ciekawa alternatywa podczas waznach wydarzen w naszym zyciu. Na co dzien raczej nie zdecydowalabym sie na taki "stoper", zwlaszcza po opinii, ktora wkleilas ;)
OdpowiedzUsuńciekawe czy faktycznie nie szkodzi :(
OdpowiedzUsuńJa raczej nie próbowałabym używać takiego preparatu.
OdpowiedzUsuńOjjj duzo slyszalam, np o powiekszonych wezlach chlonnych pod pachami, lub zapchanych porachi i bolesnych wypryskach. Ale jesli ktos ma problem-musi sobie z nim radzic,po cos tworza takie produkty :)
OdpowiedzUsuńNie kupowałam jeszcze tego...
OdpowiedzUsuńJa od jakichś trzech lat z małymi przerwami używam takich mocnych antyperspirantów i nie zauważyłam żadnych stanów zapalnych ani innych złych objawów. W końcu obszar skóry pod pachami nie jest wielki w stosunku do powierzchni całego ciała. Organizm ma którędy się schładzać.
OdpowiedzUsuńJa właśnie słyszałam sporo opinii na temat blokera z Ziaji, na prawdę działa, ale podobno szkodzi ;)
OdpowiedzUsuńNie nam zupełnie o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna nie stosuje antyperspirantów .
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że przedstawiłaś swoją opinię na temat tego antyperspirantu. Wiadomo, że trzeba dbać o higienę, ale wszystko należy stosować z głową. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa 'wielkie' wyjścia tak ale nie częściej ;) muszę kiedyś wypróbować, bo krem do stóp z tej serii wprawdzie nie hamuje pocenia ale sprawia że 'nóżki-śmierdziuszki' zmieniają się w bezzapachowe co jest sporym plusem ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam moje antyperspiranty w sztyfcie :D Sprawdzają się w 100%
OdpowiedzUsuńJa poce się w czasie upałów w takich ilosciach że musialbym go użyć na całe ciało od stóp do głów wiec w sumie wolałam po prostu przeczekać . ale dobrze wiedzieć .. na przyszlosc .
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam silniejszego od zwykłych antyperspirantów środków.
OdpowiedzUsuńNa razie nie używałam tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńja stosuje vichy i jestem bardzo zadowolona, dlatego ciężko mi się przestawić na coś innego, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ale przy mojej wrażliwej skórze wolę nie stosować aż tak długo działających kosmetyków
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu rzeczy :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! nie używam tego typu produktów, jakoś nie są mi potrzebne i wydają się być zbyt silne...
OdpowiedzUsuńu mnie najlepiej sprawdza się zwykły dezodorant Nivea :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie, ja miałam Blokera. Z początku wszystko fajnie, ale teraz mam wrażenie, że przez niego się jeszcze bardziej pocę..
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie korzystałam z tego typu antyperpirantów...
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie mam większych problemów z poceniem, ale też zastosowałam ostatnio antidral, który naprawdę działa ! Więc jeśli ktoś posiada takowe problemy - POLECAM ! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Ja używam antidral
OdpowiedzUsuńDokładnie, tylko stresujące sytuacje to sytuacje, w których można użyć tego produktu. Ewentualnie jakieś duże okazje typu ślub w lecie. Na dłuższą metę produkt może powodować stany zapalne. Mój dobry znajomy wylądował na SORze z dziurą pod pachą po stosowaniu takiego blokera dzień w dzień przez kiklka miesięcy.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego wypowiadają się tylko osoby,których problem uporczywej potliwości nie dotyczy... ja mam bardzo duży problem z potem. I zaznaczę od razu że nie jest to kwestia dojrzewania,bo mam 22 lata i od czasu w sumie chyba już podstawówki mam tego typu problem. Wstaję rano, prysznic, antyperspirant, bluzka...i co? Zanim zdążę wyjść z domu mam plamy na ubraniu. i nie są to jakieś malutkie kropeczki, ale naprawdę spore plamy pod pachami. Osoby które tego nie doświadczają na co dzień nie rozumieją problemu potliwości. Od dłuższego czasu zakładam wyłącznie bluzki na ramiączkach, a na to jakiś sweter, oczywiście czarny, bo na nim plama też się pojawi...eh długo by o tym opowiadać...
OdpowiedzUsuńNo a jeśli chodzi o sam produkt Medispirant roll-on jak na razie jestem zadowolona,stosuję co prawda dopiero kilka dni ale widzę efekty ;)
Dokladnie! wypowiadają się Ci, którzy nie mają pojęcia co to za problem! Ja też używam, jest świetny! polecam zatem wszystkim z podobnymi problemami!
UsuńW sprawie nadmiernej potliwości, która utrudnia życie (co jest całkowicie zrozumiałe) polecam udać się do dermatologa. Powinien po szczegółowym wywiadzie o odpowiednich badaniach zalecić zabiegi, które mogą przynajmniej zmniejszyć problem. Pozdrawiam
UsuńMam i używam, chociaż staram się nie przesadzać. Generalnie jedyny czas, gdy pociłam się niezbyt mocno, był czas ciąży. Wtedy oczywiście nie stosowałam niczego (tylko zwykły dezodorant).
OdpowiedzUsuńAluminium jest rakotwórcze czytajcie artykuły medyczne
OdpowiedzUsuńRozumiem wątpliwości dotyczące zablokowania wydzielania potu. Na szczęście roll-on ma działanie miejscowe w przeciwieństwie do żelu pod prysznic. Produkt jest skierowany do osób, które mają szczególny problem z poceniem.
OdpowiedzUsuńPoza tym chciałam zaznaczyć, że w medycynie istnieją (stosowane od lat) metody całkowicie blokujące wydzielanie potu - poprzez wstrzykiwanie botoxu, który poraża komórki nerwowe. Powoduje to brak wysyłania bodźców, które stymulują m.in. procesami chłodzącymi organizm. I nad tym nikt się pochyla, że to może być szkodliwe.
W działaniu tego typu preparatów interesuje mnie najbardziej procent uczuleń. Ponieważ skóra pod pachą jest jedną z najwrażliwszych. W dodatku po zakończeniu działania zaaplikowanej dawki antyperspirantu pot się pojawi. A że jest kwasem to może dodatkowo potęgować uczucie pieczenia. Ktoś coś wie na temat ilości ludzi, na których to zadziałało drażniąco?
NIE POLECAM PIENIADZE WYRZUCONE W BŁOTO!
OdpowiedzUsuńNIE DZIAŁA, BARDZIEJ SIE POCĘ , STRASZNIE PODRAŻNIŁ MI PACHY , ZNISZCZYŁ UBRANIE!
DEFINYTYWNIE PRZEREKLAMOWANY PRODUKT NIE WARTY NAWET 5ZŁ!
Jak się człowiek przestaje pocić całkowicie jak ogĺądałem na reklamie to już tylko cmentarz.
OdpowiedzUsuńniestety mi zaszkodził, gdy tylko zastosuje medispirant swędzą mnie pachy a itak długo nie działa
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogę polecić! Wyszło mi straszne uczulenie i nie działa tak jak zapewnia producent!
OdpowiedzUsuńA ja miala problem z poceniem sie pod pachami i mialam takie plamy ze nosilam koszulki w torebce by zmieniac bo wygladało to paskudnie-ale nie smierdzialam...kupilam medispirant i zaczeło dzialac ....tyle ze by był efekt widoczny to min.2 tygodnie trzeba zaczekac...ale warto bo z kałuzy byla tylko kropelka potu...po wydłuzonym czasie stosowania juz jest idealnie...i to w tym roku przy tropikalnych temp.36-37 stopni i wiecej
OdpowiedzUsuńMEDISPIRANT TO NASTĘPCA ANTIDRALA .Szkoda wydawac kase ! Szmelc ! Najlepszy jest ten n=niestety najdroższy śierodek ETIAXIL ale na ten oststni szkoda kasy 50zł za 15ml
OdpowiedzUsuńJa kupilam w sztyfcie ale Sanex - bezbarwny - delikatny zapaszek - i najwazniejsze - nie ma Aluminium! A to on szkodzi naszym paszkom!!! Nie blokuje pocenia, jest ale mozna powiedziec wilgotne a nie mokre, wazne ze mimo wszystko skora oddycha ;)
OdpowiedzUsuńU mnie blokery działają. Używam ich z dużym powodzeniem 2 razy w tygodniu od 6-ciu lat. Zacząłem najpierw od Antidrala, teraz stosuję bloker Ziaja. W stosowaniu brokerów należy przestrzegać zasady by je stosować na umytą SUCHĄ skórę, wtedy nie ma efektu szczypania a co najważniejsze bloker lepiej działa.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest to sposób na pozbycie się problemu dla niektórych osób. Ja jednak nie lubię tego typu specyfików, bo moje pachwiny puchną tak, że nie potrafię potem chodzić.
OdpowiedzUsuńJa sobie Etiaxil bardzo chwalę :) nie wywołuje u mnie żadnych podrażnień, nie mam problemu ze stanami zapalnymi i bardzo jestem zadowolona z jego działania. Bardzo długo szukałam jakiegoś antyperspirantu, który by był dobry dla mojej skóry, bo mam bardzo wrażliwą. Naprawdę polecam Etiaxil jak ktoś też ma taki problem ze skłonnością do podrażnień.
OdpowiedzUsuńMedispirant to badziew, byłam bardzo rozczarowana ciągłym poceniem po nim. Poza tym to kłamstwo ze ma chlorek glinu w składzie! Ma chlorowodorek a to zupełnie co innego, wchodzi w skład zwyklych antyperspiratów typu nivea czy garnier. Tylko i wyłącznie antidral jest skuteczny. Bloker ziai też słabo działa, mimo że ma w składzie chlorek glinu to widocznie bardzo mało skoro jest nieskuteczny.
OdpowiedzUsuńStosowałem już kilka różnych i teraz używam Etiaxilu i nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. Działa jak należy, nie podrażnia. Dzięki za ten artykuł, trzeba uważać i wszystko testować najpierw ostrożnie!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym, albo Ziają, i ostatecznie spróbowałam obu. Wnioski takie, że działanie mają podobne, tyle że jeden kilka razy droższy od drugiego… Jak mówią – nie widać różnicy, to po co przepłacać??
OdpowiedzUsuńJak regulować pocenie kiedy ktoś zbyt mocno się „schładza’ to Etiaxilem. Opakowanie starcza bez problemu na ponad miesiąc, wiec mimo sporej ceny początkowej ostatecznie wychodzi tak jakby kupować inne antyperpiranty, bo te dużo szybciej się kończą.
OdpowiedzUsuńHej. Warto też mówić jakie są przyczyny nadpotliwości. Jest to chłodzenie organizmu a każdy chce z tym walczyć..
OdpowiedzUsuńdobrze ze tu trafiłam zanim go kupiłam
OdpowiedzUsuńSoda oczyszczona i woda utleniona sprawia ze pot jest bez zapachowy. Mi zalezy tylko na tym zeby nie bylo czuć natomiast pocimy sie normalnie jak zawsze bo nie zatyka nam porow.
OdpowiedzUsuńOk.2 lat stosowałam różnego rodzaju blokery- działanie super koniec był mokrych bluzek pod pachami. Działają super, ale ostatnio po etiaxalu zaczęłam odczuwać dziwne zimne dreszcze na ciele i okropny świąd skóry pach. Przeszłam na zwykły antyperspirant i wszystko ustąpiło. Czyli wszystko z umiarem, mam nadzieję, że nie odbije się to dalej na moim zdrowiu.
OdpowiedzUsuńA co z nadmierną potliwością skóry głowy. Dosłownie kapie mi z czoła i spływa po nosie. Nie misi być strasznie gorąco, ani nie muszę być po wysiłku. Wystarczy ze zrobi mi się duszno... Mogę spróbować zastosować ten medispirant na głowie?
OdpowiedzUsuń