Poduszka jest niezwykle
istotnym elementem higieny kręgosłupa. Trzeba pamiętać o tym, iż około 1/3 życia śpimy. Dobrze by było spędzić ten czas w zdrowej i bezpiecznej dla naszego kręgosłupa pozycji. Dlatego ucieszyła mnie propozycja przetestowania poduszki ze sklepu Nowe Klimaty
W testowaniu udział wzięli oprócz mnie, także mój mąż oraz syn - ale on nie spał na niej w nocy, tylko kładł się w dzień.
Wybrałam poduszkę profilowaną wypełnioną łuskami gryki o wymiarach ok. 44x33x11 cm.
Poszewka jest wykonana ze 100% bawełny. Pod nią specjalnie skonstruowana poduszka, w której znajduje się łuska gryki. Poszewkę można z łatwością zdjąć. Oczywiście można też założyć własną, taką jaką lubimy, bo nie ukrywam, że ta biała jednak dość szybko się brudzi.
Poduszka jest bardzo dobrze wypełniona łuskami, przez co jest
dosyć twarda. Jednak w razie potrzeby można z niej odsypać łuski. Osobiście polecam odsypać małą garść.
Podstawowe cechy poduszek z łuskami gryki:
- nie nagrzewają się od temperatury naszego ciała
- dostosowują swój kształt do kształtu naszego ciała
- przepuszczają powietrze
- izolują od chłodu i przeciągu
- nie powodują uczuleń i alergii
- bezpieczne dla środowiska – nie wymagają utylizacji
Poduszki te mają tą właściwość, że ich
temperatura nie wzrasta albo wzrasta nieznacznie. Zawdzięczają to
budowie samej łuski gryczanej. Pojedyncza łuska ma kształt zbliżony do
otwartej muszli małży lub do łupiny orzeszka pistacjowego. Jednak jej
wielkość wynosi ok. 5 mm i jest elastyczna. Powietrze może swobodnie
przemieszczać się pomiędzy setkami tysięcy pojedynczych łupin. Same
łupiny mają też zbyt małą objętość, aby absorbować duże ilości ciepła.
Pierwsza noc na poduszce może być nie do końca przyjemna - więc warto położyć się na niej np. z
piątku na sobotę lub wówczas, gdy mamy nazajutrz dzień wolny.
U mnie minusem było to, iż lekko odgniotły mi się uszy podczas spania. Ale już po pierwszej nocy poduszka stała się bardziej miękka, no i odsypałam też trochę łusek.
Najistotniejszym plusem tej poduszki jest to, iż łuska gryki przesypuje się swobodnie w niej i dostosowuje swój kształt do kształtu ciała.
Dobrze wypełnia przestrzeń pod głową i karkiem. Kręgosłup szyjny podczas snu nie wygina się.
Moim zdaniem jest bardzo dobra dla osób śpiących na plecach lub na boku. Trzeba mieć na uwadze fakt, iż śpiąc na
brzuchu nie można korzystać z poduszek profilowanych, za wyjątkiem
tych, które są przeznaczony właśnie do spania na brzuchu.
Wydaje mi się, że tego typu poduszkę, każdy powinien mieć swoją, bo układa się indywidualnie do danej osoby. Ostatecznie dostał ją mój mąż, gdyż stwierdził, iż za robienie zdjęć, coś mu się należy ;))

Co do alergików - to wg producenta: do tej pory nie są nam znane przypadki podatności uczuleniowej na łuskę gryki. Nie jest to w takim razie substancja alergenna. Oznacza to, że możemy bezpiecznie używać te poduszki. Tkaniną, z której szyje się te poduszki jest czysta bawełna – także całkowicie naturalny, nie powodujący uczuleń materiał.
Warto zajrzeć na stronę www.noweklimaty.pl - mają w ofercie też inne ciekawe produkty - np. poduszki z prosem, z dodatkiem gorczycy, materace, poduszeczki podróżne.
A Wy co sądzicie o takich profilowanych poduszkach? Korzystacie Czy raczej wolicie te tradycyjne?
Czego to ludzie nie wymyslą:D
OdpowiedzUsuńMocnonarzekam na kręgosłup, może powinnam sobie sprawić.
Można spróbować. :)) Do tej pory bardziej popularne były te poduszki profilowane z gąbki, a o takiej też wcześniej nie słyszałam, ale pozytywnie mnie zaskoczyła.
UsuńSpanie na łuskach gryki znane jest od setek lat. To nie jest wymysł naszych czasów.
UsuńJa na szczęście usnę na kamieniu..., ale dla mojego męża powinnam zakupić tatkie cudo.
OdpowiedzUsuńŚliczny synek:)
Dziękuję. :))
UsuńJa właśnie dawniej jakoś nie przywiązywałam uwagi na czym śpię, a im człowiek starszy, to jakoś coraz trudniej ułożyć sobie taką zwykłą poduszkę do spania, żeby było wygodnie ;)
przydałaby mi sie taka poduszka! szukam ciągle idealnej, bo od zwykłych, uklepanych, pełnych watoliny poduszek kręgosłup boli:/
OdpowiedzUsuńNo niestety. Ta ma właśnie ten plus, że dobrze dostosowuje swój kształt do ciała. Choć na początku może być trochę twarda i trzeba się przyzwyczaić
UsuńOj przydałaby się.
OdpowiedzUsuńuwielbiam poduszki profilowane, nie wyobrażam sobie spania na żadnej innej mam obecnie poduszkę z Ikei ale chętnie przetestowałabym taką naturalną :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno przydałaby mi się taka:)
OdpowiedzUsuńmi się podoba opcja nie-nagrzewania :) zbliża się lato, a ja nie lubię gorącej pościeli :)
OdpowiedzUsuńojej,nic tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńBywa że wstaję cała połamana tam mnie boli tu mnie strzyka, może powinnam zakupić taką. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńpoduszka profilowana, a na niej dwa slodziaki:))
OdpowiedzUsuńnigdy nie spałam na profilowanej, wiec sie nie wypowiem ;)....Twój synek to słodziak :*
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się swego czasu czy taka profilowana poduszka to wygodna sprawa.. ta Twoja wygląda na dośc porządną..
OdpowiedzUsuńcóż..
pozdrawiam:)
Jeśli chodzi o wykonanie poduszki to jest naprawdę w porządku. Sama poszewka jest miła w dotyku, przyjemnie się na niej leży. Ale minusem jest biały kolor, więc jednak trzeba założyć jeszcze inną poszewkę.
UsuńJest wygodna, jednak trzeba się do niej przyzwyczaić. Komfort spania jest potem zupełnie inny.
pozdrawiam
nigdy nie słyszałam o poduszce wypełnionej łuskami gryki .. pewnie by się u mnie sprawdziła, bo zazwyczaj śpię na boku lub na plecach ;)
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam o takim wypełnieniu poduszek - może się zainteresuję, bo niestety problemy z kręgosłupem nie są mi obce :(
OdpowiedzUsuńP.S. Cudnego masz syna! :)
Bardzo ciekawa ta poduszka, ja mam profilowaną niby z pamięcią ułożenia ciała, jednak nie spisuje się zbyt dobrze.
OdpowiedzUsuńciekawa ta poduszka, nigdy o czyms takim nie slyszalam
OdpowiedzUsuńPoduszka jak poduszka ale Twój synek jaki śliczny,serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o takiej poduszce. Jednak chyba bym się nie zdecydowała. Kocham moją puchową podusię :-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takiej poduszce ale może się zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jak poduszka, mnie urzekło twoje zdjęcie z synkiem, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW każdym razie mały ma genialny kolor włosów!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta poduszka, warto w taką zainwestować :)
OdpowiedzUsuńja odkad mam podobna z ikei znacznie rzadziej budze sie z bólem karku - ten kształt jest genialny ale wypelnienie tej wydaje sie byc znacznie lepsze
OdpowiedzUsuńMusialabym sobie taka zakupic moze lepiej by mi sie spalo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że test wypadnie pozytywnie i poduszki będę się dobrze sprzedawać dzięki Tobie. Najważniejsze, aby kręgosłup był zdrowy.
OdpowiedzUsuńNa wschodzie Polski , na zamojszczyznie od zawsze wykorzystuje się łuski gryki na poduchy . Wszak to kraina miodu i gryki ;))
OdpowiedzUsuńMoja teściowa corocznie szyje nowe ;) modele ;) do samochodu , do łóżka , do .... Materacy do dzieci ....
Choć ja osobiście średnio lubię , nadwrażliwiec zapachowy jestem i zapach mi przeszkadza ;)
Choć to prawda dobra profilowana poduszka jest niezmiernie ważna !
Powiem szczerze, że ta poduszka zupełnie ma ma żadnego zapachu, przynajmniej ja nic nie wyczuwam. Być może te łuski są jakoś specjalnie przygotowywane.
Usuń:)
Mój synek miał materacyk z gryki przez pierwsze miesiące. Ja w ogóle spię bez poduszki :)
OdpowiedzUsuńciekawa poduszka;)
OdpowiedzUsuńdziękuje Ci bardzo :) kurcze.. wygodna ta poduszka ? Ciekawie się prezentuje. ja to w ogóle mam problemy ze spaniem i ciągle mi niewygodnie, może to jakieś ukojenie na mój kręgosłup będzie :)
OdpowiedzUsuńWygodna - tylko trzeba się na początku przyzwyczaić i odsypać sobie trochę tych łusek. Nie czuć, że one tam są, jak się na niej leży - w sensie nie gniotą. Ale wiadomo, nie jest to taka mięciutka poduszka - jednak na kręgosłup takie puchate nie są dobre.
Usuńsuper poduszka. :))
OdpowiedzUsuńfajny synek. :))
Bardzo przydatny post.
OdpowiedzUsuńMam problemy z kręgosłupem wiec chętnie wypróbuję.
Pozdrawiam:*
nie mam, a przydalaby się mojemu kręgosłupowi:D
OdpowiedzUsuńCiekawa poduszka :) Wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńniesamowita poduszka !
OdpowiedzUsuńniewątpliwie taka profilowana poduszka to świetny [pomysł:) nie musimy na niej spać w nocy lecz można ją wykorzystać w ciągu dnia np. oglądając tv:) super
OdpowiedzUsuńPewnie, też tak można. :)
Usuńbardzo ciekawa rzecz:)
OdpowiedzUsuńoo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńWolę klasyczną poduchę z piórami;) ale wyglądacie na niej mega uroczo;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowego posta:
http://basia86-naturalnie.blogspot.com/2013/05/jak-dorobic-na-wakacje-majac-bloga.html
Bardzo fajny blog;) pozdrawiam
nie słyszałam o czymś takim, ale wydaje się naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Hmm, mysle, ze to troche dziwne, ze sama sobie musisz odsypac czesc z tych nasion, zeby Ci sie wygodnie spalo. W takim razie ta poduszka nie jest swietnie zaprojektowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo,
Mila
Można odsypać, ale się nie musi, wszystko indywidualna sprawa. Jedni wolą bardziej miękciejszą, innym odpowiada taka twardsza. W ten sposób reguluje się ją, wg własnych upodobań. :)
Usuńpozdrawiam
jestem ciekawa czy dla mnie byłaby dobra:)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takiej podusi ale warto spróbować choć ja lubię swoją i dobrze mi się na niej śpi...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńZ czymś takim to ja się jeszcze nie spotkałam, ale jestem fanką wszelakich dziwactwa poduszkowych, sama mam z 5 różnych poduszek, w tym profilowanych i w zależności od potrzeby śpię na takiej na jaką mam ochotę, poza tym urocze zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńSynek ma chyba oczy mamusi:-)!!!oj beda lamaly damskie serca kiedys te oczy blekitne:-)
OdpowiedzUsuń;)) Tak, oczy ma po mnie.
Usuńpozdrawiam
Jakie cudowne zdjęcia, mam nadzieję, że poduszka będzie wygodna :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM M.
ja śpię na jaśku...miałam parę lat temu problem z kręgosłupem, więc pewnie powinnam pomyśleć o takiej poduszce:)
OdpowiedzUsuńskoro synek przetestował to powinna być bardzo dobra!:)
OdpowiedzUsuńWitam:) Synek jest słodziutki!!! Buziaki- Ania:)
OdpowiedzUsuńNigdy aż tak nie interesowałam się poduszkami, ale zdjęcia macie przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńfajna alternatywa, ale ja i tak śpię bez poduszki ;)
OdpowiedzUsuńmiałam problemy z kręgosłupem, także myślę, że zakup takiej poduszki byłby dla mnie idealnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, teraz jeszcze bardziej doceniłam Twoją pochwałę na temat moich (:
OdpowiedzUsuńPoduszek w swojej karierze przetestowałam masę, od profilowanych po jakieś kształtne, niekształtne, lekarskie i inne, takiej nigdy nie miałam, jestem ciekawa, czy wogodnie spać na takiej, te łuski wydają się co najmniej śmieszne w dotyku ;d Pozdrawiam
Cudny chłopczyk (:
Dziękuję :))
UsuńŁuski są może trochę dziwne, ale przez poszewkę ich nie czuć, nie gniotą.
O jak by mi się przydała teraz taka mięciutka i przytulna podusia. :-)
OdpowiedzUsuńAle muszę przyznać że ekspert od testowania obok Ciebie jest PIERWSZA KLASA!! :-)
Dzięki ;))
Usuńa ja w ogóle nie lubię poduszek :-D
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest trochę takich osób bez-poduszkowych :)
Usuńoooo wygląda wygodnie i przyjaźnie dla kręgosłupa, który lubi mnie boleć niestety
OdpowiedzUsuńDobra poduszka to podstawa! Wyspany człowiek to szczęśliwy człowiek :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna dobrze wyprofilowana poduszka.
OdpowiedzUsuńfajna alternatywa dla alergików.
Mam poduszkę profilowaną, ale raczej nie ma w środku łusek gryki. Na początku budziłam się wyspana jak nigdy, przestał boleć kręgosłup, kark i szyja, ale po ok roku znów mnie boli kręgosłup straszliwie (ale mam to przez siedzenie nad biżuterią) i poduszka już tak nie pomaga. Ale zdecydowanie lepsza od tradycyjnej.
OdpowiedzUsuńDopasowane poduszki pod głowę są bardzo wygodne. Idealnie się sprawują. :)
OdpowiedzUsuń