Tola
jest rezolutną, bardzo ciekawą świata dziewczynką. Razem z rodzicami obserwuje
zmieniające się pory roku. Interesuje ją dosłownie wszystko.
Wspólnie z Tolą
przeżywamy letnią burze, obserwujemy rośliny i zwierzątka żyjące w ogrodzie,
szukamy zaginionego psa, jedziemy na fascynującą wycieczkę rowerową, spędzamy
pełen wrażeń dzień w lesie, imprezujemy na urodzinach czy odwiedzamy dziadków
dziewczynki oraz wujka i ciocię, która spodziewa się dziecka.
Książki te mają bardzo ciepły, rodzinny klimat. Wpisują się też trochę w obecne trendy,
np. ciasto czekoladowe, które piecze mama Toli nie ma w sobie w ogóle mąki,
tylko czerwoną fasolę, a zamiast cukru dodaje banany. Ciocia na przyjęciu
urodzinowym karmi 1,5 roczne bliźniaki, a z drugą ciocią, która spodziewa się
dziecka Tola przygotowuje oryginalną wyprawkę - ozdabiają ubranka stemplami z
ziemniaków.
Znajdziemy
tu też ciekawe pomysły na fajne spędzenie czasu z dzieckiem, np. w rozdziale,
gdzie Tola z mamą idą do lasu i wykonują wypisane wcześniej zadania. Świetnie
się przy tym bawią. Ciekawe było też opowiadanie o poszukiwaniu pierwszych
oznak wiosny.
W
historiach tu opisanych ukazane są pozytywne, pełne miłości relacje rodzinne. Książki
te uczą też szacunku do przyrody i zachęcają do jej obserwacji. A piękne ilustracje
otulają swoim ciepłym klimatem i sprawią, że będzie się chciało wracać do tych książek
ponownie, niezależnie od pory roku.
To bardzo
wartościowa seria, skierowana głównie do przedszkolaków i dzieci wczesnoszkolnych.
Wydawnictwo Zielona Sowa przygotowało już kolejną część Jesień Toli, teraz czekamy jeszcze
na zimę.
książki odwołujące się do danej pory roku zawsze są u nas mile widziane, Musimy je kupić do naszej domowej biblioteczki :-)
OdpowiedzUsuńwłasnie tych części nie mamy, ale mamy jesień Toli i jestesmy zachwycone z dziewczynami nią.Ilustrację przepiekne i wartość książka wspaniałą
OdpowiedzUsuńWspaniale ksiazeczki, mysle ze kazdy mlody czlowiek pozna dzieki nim pory roku i ich specyfikacje :D
OdpowiedzUsuńIlustracje są całkowicie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńAaaa bardzo lubię te książki, ilustracje są piękne.
OdpowiedzUsuńZ tego wydawnictwa zawsze wychodzą świetne ksiażki :)
OdpowiedzUsuńRównież akurat tej części nie mamy, na pewno zakupię bo córki bardzo lubią tą książkę, a przygody są bardzo ciekawe:) Dzięki za przypomnienie o tej bajce, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chcemy mieć ta książkę. Musimy wreszcie zdobyć.
OdpowiedzUsuńNie mamy żadnej części z przygodami Toli.Jednak widziałam te książeczki już na kilku blogach, na których były same dobre opinie. Wizualnie książki bardzo mi się podobają. Mam też wrażenie że Toskowi również przypadłyby do gustu. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie piękne książki, moja córka również!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciepłe, rodzinne książki. Chętnie sama bym przeczyta, ale też i moim chłopcom :)
OdpowiedzUsuńFajna książeczka podobają mi się ilustracje
OdpowiedzUsuńksiążki wyglądają interesująco, tym bardziej, że poruszają tematykę relacji rodzinnych
OdpowiedzUsuńświetne, rodzinne książeczki do poczytania w długie jesienno-zimowe wieczory z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńLubimy takie książki i pełno takich w moim domu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i ciekawa seria dla młodszych dzieci i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńPiękne ksiażeczki, a te ilustracje są naprawdę cudne.
OdpowiedzUsuńfajne książeczki, edukujące, rodzinne i pozytywne
OdpowiedzUsuńKsiążki prezentują się przepięknie. Świetnie, że zawierają również wartościową treść.
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie inspiracji na prezent dla bratanicy. Te ksiażki wydają się idealne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ilustracje. Dopisuję książki do listy świątecznych prezentów :)
OdpowiedzUsuńPięknie wydane, z wartościową treścią - czego chcieć więcej.
OdpowiedzUsuńtych ksiązeczek jeszcze nie znamy
OdpowiedzUsuńLubuextakie książki, czesto czytamy u nas w domu
OdpowiedzUsuńSuper bajki dla dzieci z ładnymi ilustracjami. MÓj synek bardzo lubi jak oglądam z nim bajki, i coś z nim czytam.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te książeczki, mają bardzo ładne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ksiazeczka, przypomina mi moje dzieciństwo.
OdpowiedzUsuń