najlepiej opisać szarością
ptaka kamieniem
słoneczniki
w grudniu
T. Różewicz
Pogoda robi nas ewidentnie na szaro. Co prawda lubię szarości od czasu do czasu, ale tylko jeśli chodzi o kolorystykę ubrań. Na zewnątrz/polu/dworze (wybór w zależności od regionu Polski ;) wolę, jak jest jednak więcej barw i słońca. Ale nie ma co narzekać. Wiosna coraz bliżej.
Ja wczoraj. Poniżej efekt moich małych zabaw z obróbką zdjęć. Wiem, że nie każdy lubi takie przerabiane fotografie, więc to tylko taki chwilowy eksperyment, jeśli chodzi o blog.