Kolejny
sezon na topie są obszerne, grube szale, które można nosić jak poncho. Dodają
one uroku, urozmaicają dany zestaw, a dodatkowo chronią przez zimnem od jesieni do wiosny. Pod spód można
założyć praktycznie wszystko - gruby golf, płaszcz, kurtkę. Można nim się okryć
też i w domu.
Obszerne
i bardzo długie ponczo najlepiej prezentuje się na wysokich, szczupłych osobach.
Ale i niższe o pełnych kształtach dziewczyny będą w nim wyglądały dobrze, pod
warunkiem, że wybiorą modele nieco mniejsze i krótsze. Dlaczego? Ponieważ taki
ogromny szal/ponczo może przytłoczyć, optycznie dodać kilogramów i sprawić, że
sylwetka będzie wydawała się dużo cięższa niż jest w rzeczywistości.
Dobrym
pomysłem jest też spięcie poncza paskiem na wysokości talii.
Szal
lub poncho najlepiej wygląda w połączeniu z rurkami, legginsami. Możemy też
założyć mini plus ciemne, kryjące rajstopy. Dodatkowo, jeśli sięga nam on za biodra,
zamaskuje np. nadprogramowe kilogramy wokół talii, a wyeksponuje zgrabne nogi.
Szczególnie gdy założymy do tego buty na obcasie.
Ponczo
świetnie komponuje się ze stylem boho i etno, jednak
równie dobrze sprawdza się w stylizacjach minimalistycznych, glamour czy nawet
glam-rock.
Lubicie, nosicie, czy raczej są one nie dla Was? :)
Lubicie, nosicie, czy raczej są one nie dla Was? :)
1. KLIK 2. KLIK 3. KLIK
4. KLIK 5. KLIK 6. KLIK
Przebojem
stało się wśród gwiazd i osób z zasobnym portfelem poncho Burberry opisane inicjałami
właściciela.
Poniżej kilka moich stylizacja, gdzie poncho odgrywa główna rolę:
Ciekawe :) Jednakże ja się jakoś dziwnie czuję nosząc ponczo.
OdpowiedzUsuńDla mnie ciepły płaszczyk to podstawa. Takie szale to ciągle będzie podwiewać.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne wzory, kiedyś chciałam go mieć, ale nie dobrze mi w takich wzorach
OdpowiedzUsuńU kogoś bardzo mi się podobają, u mnie już niestety troszkę mniej, dlatego nie noszę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam poncho już od dobrych 10 lat. W naszym klimacie niestety nie zawsze się sprawdza, bo jesień i wiosna są albo za ciepłe albo już zbyt chłodne. Podczas mojego jesiennego pobytu w cieplejszym klimacie wręcz się z tą częścią garderoby nie rozstawałam.
OdpowiedzUsuńnice.. i love this trend
OdpowiedzUsuńhttp://melodyjacob1.blogspot.com/
Moim zdaniem poncza są problematyczne tylko dla biuściastych kobiet ;) to, czy wysoka, czy niska, czy szczupła... to sprawy drugorzędne.
OdpowiedzUsuńAle stan - stan ma znaczenie. Bo na dużym biuście poncza słabo się układają.
A tu masz rację, nie zwróciłam na to uwagi, bo u mnie nie ma tego problemu ;) Ale to też zależy od modelu, trzeba by mierzyć, nie kupować w ciemno
Usuńno właśnie ja też nie i Bogu dziękuję ;P
Usuńw ogóle wszystko co luźne i obszerne jeśli chodzi o ciuchy i dodatki na "górę" zakładane niesamowicie podkreśla smukłość sylwetki albo jej dodaje po prostu, jeśli się zadba o to, by reszta dopasowana była ;)
więc moim zdaniem jak jest się smukłym albo lubi się obcisłe kroje (są kobiety, które nawet gdy są pełniejsze, to dobrze w takich wyglądają - można być szerokobiodrzastym i mocnoudym nie mając na sobie za dużo tłuszczu ;)), to można szerokaśne rzeczy nosić bez obaw o potężenie się.
to wygląda fajnie.
jak się lubi taki styl ;)
ale duży biust wymaga moim zdaniem dopasowanych gór.
wszystko co luźne układa się na nim jak namiot.
dlatego nie ma moim zdaniem niczego gorszącego ani sztampowego w tym, że biuściaste kobiety chętnie noszą dopasowane golfy albo przeciwnie - bluzki z dekoltami lub koszule.
im one pasują jak mało komu.
dla porównania - chuda bardzo kobieta w obcisłej koszuli wygląda często smętnie ;)
ale - nie twierdzę, że nie stylowo ;)
Usuńzgadzam sie z Toba w kazddym calu, smam jeste cycata i chcialam odstapic moja pelerynke szczuplej przyjaciolce, wygladala nieciekawie.
Usuńnie nosze...bo mi nie pasuje :) jestem drobna i wyglądałabym jak w kocu :P
OdpowiedzUsuńPiękne, bardzo lubię takie szale <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ponczo,sama mam tylko jedno:)
OdpowiedzUsuńTakiej torebki szukam.
OdpowiedzUsuńTorebki? Tu raczej post o poncho i szalach ;) Choć kilka torebek na zdjęciach też jest, to fakt.
UsuńLubię poncza .
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że w polskich sklepach wybór dużych szali jest niewielki.
OdpowiedzUsuńNiestety... ja kupiłam co prawda w H&M nawet fajny, ale znaleźć jakiś ciekawy szal, bo poncha takiego typowego nie uświadczysz, w sklepach stacjonarnych jest bardzo trudno.
UsuńPoncho w azteckie wzory podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOdkryłam zalety poncho wiele lat temu i używam stale z przyjemnością,każda dziewwczyna może w nim dobrze wyglądać jeśli znajdzie odpowiedni dla siebie styl noszenia,im niższa postura tym poncho lżejsze i delikatniejsze,wtedy miękko układa sie na figurze. Piękne ,wielkie szale polecam w PARFOIS. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo moja teściowa będzie na topie, bo kupiłam jej ponczo pod choinkę :D
OdpowiedzUsuńJa mam taki gruby czarny szal, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńtotalnie nie mój styl, ale jak ktoś lubi to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńmam dwa poncza :)
OdpowiedzUsuńpiękne są, ja uwielbiam owijać się dużymi szalami.
OdpowiedzUsuńPrzecudowne sa te poncza :) Uwielbiam taki styl, ale jakoś nie mogłam znaleźć tego idealnego :) Co raz bardziej mnie kusi Burberry :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wszelakie szale , poncza pelerynki, u Ciebie wybor jest, wiesz chyba sie skusze na jakies :) :)
OdpowiedzUsuńświetne niestety ja jestem bardzo niska i nie wyglądam w nich dobrze :)
OdpowiedzUsuńfajny post jak zawsze
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
Kiedyś miałam, ale jestem za niska, źle się czuje. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńPodziwiam na kimś, ale sama chyba żle bym się w nim czuła:) Mała jestem;)
OdpowiedzUsuńChociaż podobają mi się poncza na odpowiednie dla siebie jeszcze nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie choć ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione otulacze na każdą porę roku:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa lubię bardzo :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, choć poncza bardzo mi się podobają, to sama nie wyglądam w nich dobrze. NIe czuję się komfortowo, więc ich nie noszę. Często na innych mi się bardzo podobają, ale tylko tyle:) Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne są takie w kratę, chociaż i tak nie mam i pewnie nie będę miała takiego w szafie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mrs-cotton-candy.blogspot.com/
Nigdy nie nosiłam poncho, więc w sumie nawet nie wiem czy by mi to odpowiadało. Za to moja mama jest ich fanką. :)
OdpowiedzUsuńkiedyś często i z lubością nosiłam poncho, ale z czasem zrezygnowałm z nich na rzecz ciepłego płaszcza czy kurtki, na dodatek te okrutne wiatry, które notorycznie nas nawiedzaja nie współgrają z nadmiarem materii ;)
OdpowiedzUsuńJestem wysoka i szczupła ale jakoś nie potrafię się przekonać do tego, by nosić poncho. O ile u innych bardzo mi się to podoba, o tyle ja bym się dziwnie czuła.
OdpowiedzUsuńLubię poncho, ale na kimś :-).
OdpowiedzUsuńPoncha i szale uwielbiam:) W pracy zawsze zimuje kilka sztuk, do zarzucenia, gdy zrobi mi się chłodniej:)
OdpowiedzUsuńMoże jednak skuszę się na poncho ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://addictlifestyle.blogspot.com/
Jak dla mnie to przewiązane paskiem
OdpowiedzUsuń