Jesienią,
gdy pada deszcz i wieje zimny wiatr, czasami w domu dzieci się nudzą. Ale z
komiksami z Wydawnictwa Egmont nuda nam nie grozi.
Dziś
dwa komiksy, których bohaterami są zwierzaki: Ptyś i Bill orz
Malutki Lisek i Wielki Dzik.
Malutki Lisek i Wielki Dzik. Trzy słowa. Tom 8
Z
końcem lipca dni są długie i ciepłe. Mieszkańcy lisiej dolinki przesypiają ten
leniwy czas w cieniu drzew lub w chłodnych zakamarkach swoich norek. Wszyscy
czekają na przyjemny wieczorny wietrzyk lub orzeźwiający deszcz… no prawie
wszyscy, bo Mała Ryjówka nie może usiedzieć w miejscu i szuka przygody. A jak
wiadomo przygody nie zawsze są bezpieczne i spokojne… Ósmy tom uwielbianej
przez najmłodszych czytelników serii o przesympatycznych zwierzątkach z
dolinki. Pierwszy tom cyklu został nagrodzony w „Konkursie im. Janusza Christy
na komiks dla dzieci”.
Autorką
komiksu jest Berenika Kołomycka, graficzka, ilustratorka i projektantka.
Stworzyła rysunki do albumów „Wykolejeniec” (scen. Grzegorz Janusz) i „Tej nocy
dzika paprotka” (scen. Marzena Sowa). W 2011 roku za krótki komiks „O psie,
który czuł się człowiekiem” zdobyła, wraz ze scenarzystą Michałem Narożnikiem,
Nagrodę Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi.
Komiksy
są super!. Ptyś i Bill. Nie ma jak leniuchowanie. Tom 10
Chłopiec
Ptyś ma spaniela Billa... A może należałoby powiedzieć, że to Bill ma Ptysia,
bo chwilami nie wiadomo, kto tu jest sprytniejszy i gra pierwsze skrzypce.
Sympatyczni bohaterowie robią dowcipy wszystkim – sobie nawzajem, kolegom,
innym zwierzętom... Kłopoty zaczynają się, gdy ofiarami kawałów padają rodzice
chłopca, a nawet policjanci. Niektórzy ludzie nie mają poczucia humoru, na
szczęście Ptyś i Bill są tak rozbrajający, że wiele rzeczy uchodzi im na sucho!
Twórcą
serii był legendarny belgijski scenarzysta i rysownik Jean Roba (1930–2006; m.
in. „Sprycjan i Fantazjusz”), który wymyślał przygody chłopca i jego psa od
1959 do 2001 roku. Od 2003 roku cykl jest kontynuowany przez innych autorów.
Album zbiorczy zawiera trzy tomy oryginalne: „Psoty Billa”, „Nie ma jak
leniuchowanie!” oraz „Tata, mama, Ptyś... i ja!”.
Fantastyczne,
pełne ciepła, zabawne opowieści. Idealne do samodzielnego czytania, jak
wspólnego z dzieckiem. Komiksy dostarczają wielu wrażeń i wzruszeń nie to nie
tylko najmłodszym. Ich czytanie może być częścią wieczornego rytuału, sposobem
na wspólne spędzenie czasu, ale też pretekstem do porozmawiania z dzieckiem na różne
tematy.
Polecam.
Warto też odwiedzić IG wydawnictwa: instagram.com/harperkids_polska
Oraz FB: facebook.com/KsiazkosferaHarperKids
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)