„7736
km pomiędzy Koreą Południową a Polską” to debiutancka książka Mijin Mok, która w
internecie znana jest jako „Koreanka”. To twórczyni popularnego kanału na
YouTubie, na którym w zabawny i unikatowy sposób popularyzuje wiedzę o Korei.
Ukończyła filologię polską, marketing kultury oraz nauczanie języka
koreańskiego na Hankuk University of Foreign Studies w Seulu. Do Polski jako
studentka przyjechała pierwszy raz w 2013 roku. Miała być tu tylko chwilę, ale
została na dłużej i na razie nie zamierza wyjeżdżać. Zakochała się zarówno w
naszym kraju, jak i w chłopaku, który obecnie jest już jej mężem. Od 2019 roku
uczy języka koreańskiego na Uniwersytecie Wrocławskim, prowadzi również własną
szkołę językową o nazwie Koreania.
Książkę
„7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską” kupić możecie w księgarni taniaksiazka.pl.
Tytułowe 7736 kilometrów to dystans, jaki dzieli Polskę i Koreę Południową.
Czy
tak odległe kraje może cokolwiek łączyć?
Zdecydowanie.
Ale też bardzo różni.
Praktycznie
każdym rozdziale autorka przywołuje różnice i podobieństwa pomiędzy Koreą a
Polską.
Jeżeli
chcesz wiedzieć, jak wygląda koreańskie randkowanie i jego faza SSEOM, co
Koreańczyk ma na myśli, krzycząc „Fighting!”, oraz o kim powie, że „ma ciężkie
usta”, ta książka z pewnością jest dla ciebie. Dowiesz się z niej również, czym
jest uczucie „han” i czy przenika takie produkcje jak „Squid game” i
„Parasite”. Poznasz także „gapjil” i „czebol” – słowa klucze, które pozwolą ci
rozgryźć słynną koreańską aferę orzeszkową.
A to
dopiero przedsmak tego, co znajdziesz w środku – bo kultura Korei nie ogranicza
się wyłącznie do K-popu, kimchi i produktów Samsunga!
Jak
mówi sama autorka, ta książka to zdecydowanie nie jest typowy przewodnik, ale
bardzo pomaga w zrozumieniu Korei. Nie tylko przyda się tym, którzy lecą do
Korei, ale też jest dla tych, którzy oglądają k-dramy i chcą zrozumieć,
dlaczego Koreańczycy zachowują się w taki, a nie inny sposób. Ta książka pomoże też w
wyłapaniu ”smaczków” koreańskiej kultury.
Książka
Mijin Mok została bardzo ładnie wydana, zawiera wiele zdjęć ukazujących zarówno
różne miejsca z Korei, jak i prywatne fotografie autorki. Dodatkowo znajdziemy
tu też fantastyczne, urocze i doskonale dopełniające tekst rysunki Natalii Zych.
Z tą
książką można zarówno świetnie się bawić, jak i poszerzyć swoją wiedzę na temat
Korei.
Warto
po nią sięgnąć.
Po więcej
reportaży zapraszam na taniaksiazka.pl.
Jestem przekonana, że warto jest zapoznać się z tym reportażem i tak też zrobię.
OdpowiedzUsuńChętnie po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńOstatnio często sięgam po literaturę wschodnią, także koreańską więc ten na ten tytuł chyba też się skuszę
OdpowiedzUsuńJesień to mój ulubiony książkowy miesiąc, dziękuję za polecenie tytułu.
OdpowiedzUsuń