niedziela, 29 maja 2022

Miedziany Listek i Cynowy rycerzyk: seria Srebrny dzwoneczek autorstwa Emilii Kiereś

 

„Miedziany listek” orazCynowy rycerzyk” to ciepłe, ponadczasowe, ujmujące, mądre, doprawione szczyptą magii książki z serii Srebrny dzwoneczek autorstwa Emilii Kiereś - córki pisarki Małgorzaty Musierowicz oraz siostrzenicy poety i tłumacza Stanisława Barańczaka.

Książki z tego cyklu mają znamiona baśni, a przy tym zachwycają swoją realnością. Poruszają różne ważne dla młodych czytelników kwestie oraz uczą mierzyć się z wielkimi i małymi problemami.

Książki są bardzo ładnie wydane i zilustrowane przez mamę autorki, Małgorzatę Musierowicz.


Główną bohaterką książki "Miedziany Listek" jest Tereska, która z niecierpliwością wyczekuje roku szkolnego, ponieważ wtedy nie będzie czuła się samotna…

„Wiele rzeczy tracimy. I ludzi też. Ale musimy umieć sobie z tym radzić, chociaż to wcale nie jest łatwe. Nie zawsze możemy zatrzymać to, na czym nam zależy.”

Dziewczynka bardzo chce mieć rodzeństwo. Albo choć jedną przyjaciółkę. Co prawda bawi się z rodzicami lub kuzynem, który czasami ich odwiedza. Ale to jednak nie to samo. Ponieważ przez większość dni musi organizować sobie zabawę sama. Rodzice ją kochają i spędzają razem czas, ale też sporo pracują. Po za tym Tereska pragnie bardzo kontaktów z rówieśnikami i marzy by stać się starszą siostrą, a te uczucia nasilają się, gdy dowiaduje się, że w rodzinach innych dzieci pojawiają się maluchy. Nawet kuzynowi urodziło się rodzeństwo.

Absolutnie cudowna, pełna emocji, wartościowa i ważna książka z przesłaniem. Autorka w sposób wyważony i z ogromnym wyczuciem porusza też tematykę wykluczenia, nieśmiałości oraz adopcji.



„Cynowy rycerzyk” to optymistyczna i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieść dla młodych wielbicieli przygód i… obcych cywilizacji.

„- Ale kiedy ktoś mnie tak przezywa, czuje się gorszy. I jednak mi wstyd - odparł Stasiek choć słowa z trudem przechodziły mu przez gardło. - To człowiek, który dokucza, staje się od tego gorszy. Nie ty.”

„- Jaja? Kosmitów? - powtórzył i parsknął śmiechem. Owszem, miał bujną wyobraźnię, jednak pomysł, żeby odwiedzili ich kosmici, którzy następnie znieśli jaja w kałuży pod płotem jego cioci, wydał mu się dość niemądry.”

Stasiek złamał nogę i okres rekonwalescencji spędza pod opieką taty w domu wujostwa, którzy wyjechali w daleką podróż. Chłopiec nie jest zachwycony sytuacją – zawsze był pełnym życia rozrabiaką, teraz, z nogą w gipsie i o kulach, z trudem udaje mu się przejść kilkaset metrów. Tęskni też za mamą i rodzeństwem. Pobyt w wiejskiej okolicy nie zapowiada się interesująco aż do czasu, gdy Stasiek spotyka dawną koleżankę Alicję i razem z nią wpada na trop… Kosmitki. Co wyniknie ze spotkania z pozaziemską istotą?




Książki możecie kupić na stronie: https://egmont.pl/ksiazki
Warto też odwiedzić IG wydawnictwa: instagram.com/harperkids_polska
Oraz FB: facebook.com/KsiazkosferaHarperKids

6 komentarzy:

  1. Od razu po okładce widać, że to rodzina Jeżycjady ;) Nie znam książek Emilii Kiereś, ale czuję taką samą magię, jaka była w książkach Małgorzaty Musierowicz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znamy tych książek, ale muszę przyznać że mnie zaciekawiłaś. Muszę przeczytać i podsumąć moim dzieciom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam żadnej książki Małgorzaty Musierowicz, ale książki jej córki nieustająco mnie zachwycają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam jedną książkę Emilii Kiereś i bardzo mi się podobała, na pewno sięgnę po kolejne. Mam sentyment ze względu na Jeżycjadę, którą uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamy poprzednie części z tej serii. Bardzo się spodobały starszemu synowi, a i ja z sentymentem wróciłam do Musierowicz choć w innym wydaniu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)