niedziela, 22 września 2019

Noc, kiedy umarła. Jenny Blackhurst


"Kochamy ludzi niezależnie od tego, do jakiej należą warstwy społecznej, niezależnie od ich statusu, wyznania i koloru skóry. I kochamy ich bez lęku. Bo gdyby odrzeć ich z tego wszystkiego, okaże się, że serce osoby, która trzyma tacę jest takie samo jak serce osoby, która z niej je."




"Noc, kiedy umarła" nie jest może jakiś szaleńczo porywający, przyprawiający o gęsią skórkę thrillerem, ale akcja bardzo mnie wciągnęła i czytało się tę książkę naprawdę dobrze.

W dniu swojego ślubu Evie Bradley skacze z klifu do morza. Świadkowie stali na tyle blisko, że wszystko widzieli, nie zdążyli jednak jej zatrzymać. Policja prowadzi poszukiwania, ale nie przynoszą one rezultatu. Brak ciała, jak i powodów, dla których świeżo upieczona panna młoda miałaby chcieć zakończyć swój żywot. Jedyną osobą, która zna przyczynę desperackiego działania kobiety jest jej najbliższa przyjaciółka Rebecca Thompson. Miesiąc po tej tragedii zdruzgotana Becky zaczyna otrzymywać tajemnicze wiadomości, w których ktoś podszywa się pod Evie. A może samobójczyni wcale umarła?


„Nie pozwól, by ktokolwiek mówił ci, ile jesteś warta. Sama musisz to odkryć."

Narracja w książce prowadzona jest w większości z perspektywy Evie i Becky. Liczne retrospekcje pozwalają też poznać bliżej obie dziewczyny oraz okoliczności w jakich narodziła się ich przyjaźń.

Ciekawe są też inne postacie, związane w jakiś sposób z przebojową i powszechnie uwielbianą Evie. Jej mąż Richard, który rozpacza po stracie ukochanej, ale również zachowuje się momentami podejrzanie, matka cierpiąca na chorobę afektywną dwubiegunową, apodyktyczny, bajecznie bogaty ojciec, znajomi żyjący w cieniu Becky. Każda z tych osób ma jakąś tajemnicę lub/i mroczną stronę, które powoli ujawnia autorka.

Polecam dla osób które lubią raczej lekkie thrillery czy niezbyt skomplikowane, choć ciekawe zagadki kryminalne. Książka idealna na weekend, czyta się ją bardzo szybko.


Noc, kiedy umarła.
Jenny Blackhurst
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 416
Data wydania 18 wrzesień 2019

17 komentarzy:

  1. Zagadnienia kryminalne jakoś nie ciekawią mnie ale mój maz uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozycja dla mnie, lubię tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sam tytuł mnie już zaciekawił
    fajnie że szybko się ją czyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już na temat tej książki. Mam na nią chrapkę, mimo że nie należy do mojego ulubionego gatunku

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię takie książki, a sama historia zapowiada się wciągająco

    OdpowiedzUsuń
  6. na pewno ciekawa książka, ja teraz rzadko czytam niestety

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie jest ksiażka dla mnie nie lubię horrorów

    OdpowiedzUsuń
  8. Od jakiegoś czasu mam tę książkę na oku, jest już na mojej liście do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomimo, iż nie przepadam za thrillerami, to zaciekawiłaś mnie tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już wiem komu ją polecę. Może sama się nawet skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. O proszę. Ksiazka idealna dla mnie. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Znajoma z pracy czyta tę książkę, więc możliwe że wypożyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam dwa thrillery, ale po tym moja wyobraźnia szalała, więc dam sobie na wstrzymanie ;) Wolę nie przeżywać tego raz jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wpiszę ją na swoją listę... :) dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo Fajna książka zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)