"Jak
często zapominamy o tym, co jest ważne. O tym, by komuś podziękować za to, co
dla nas robi. Bierzemy, bo zostaliśmy przyzwyczajeni do tej wyciągniętej dłoni,
która nam tyle ofiarowuje. A wystarczy po prostu podziękować. Tak po ludzku
okazać wdzięczność."
Lubicie wrzesień?
To
miesiąc w którym sporo się u nas dzieje - dzieci wracają do szkoły i
przedszkola, jest dużo spraw do załatwienia i ogólnie trzeba się przestawić z wakacyjnego
klimatu.
Mimo
to nawet lubię wrzesień - nadal jest ciepło i słonecznie, na drzewach mnóstwo
kolorowych liści, kwitną kwiaty, a i mgliste poranki mają swój urok. To też
idealny miesiąc na robienie zdjęć. Słońce jest coraz niżej i przez większość
dnia mamy subtelne światło, które nie jest tak mocne jak latem i dzięki temu
zdjęcia świetnie wychodzą.
Można
też poczytać wieczorem choćby najnowszą powieść Gabrieli Gargaś „Kiedyś się
odnajdziemy” z niełatwą historią w tle. Jej początek bowiem sięga czasów
drugiej wojny światowej, do wydarzeń, które rozegrały się na Wołyniu.
Janka
uciekając ogarniętego wojną Wołynia, zmuszona jest, z bólem serca, zostawić
młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym
czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia na jej
drodze inną małą dziewczynkę, która została na świecie zupełnie sama. Czy Janka
pokocha ją jak własną siostrę?
Natomiast
w Warszawie Tadek poznaje Annę, w której niebieskich oczach można się zatracić.
Rodzące się uczucie wystawi na próbę więź łączącą go z najlepszym przyjacielem.
Jaką cenę zapłaci za podjęte decyzje?
Po
latach drogi Janki i Tadka się połączą. Tych dwoje doświadczyła wojna, ale
przed nimi przecież jeszcze całe życie…
"Kiedyś
się odnajdziemy" to historia o miłości, która potrafi przetrwać największe
cierpienie, stracie, której nie można przeboleć oraz błędach, które trudno
wybaczyć oraz o trudnych, wręcz dramatycznych wyborach, przed jakimi stawia nas los. Jak można żyć dalej, gdy wspomnienia z przeszłości nie dają o sobie zapomnieć? Czy można być szczęśliwym, gdy doświadczyło się tak wiele cierpienia?
Powieść chwyta za serce, ale ciężko się od niej oderwać.
Kiedyś
się odnajdziemy
Gabriela
Gargaś
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Ilość
stron: 445
Premiera:
14.08.2019 r.
, czyli ta książka jest taka bardzo życiowa :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak potoczyły się losy bohaterów książki. Koniecznie muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńZnow podrzucam kolejny tytul mamie, niestety nie sa to moje klimaty, ale ona chetnie korzysta z moich podpowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ksiązka by mnie porwała. Lubię takie życiowe historie i często po nie sięgam. Jestem ciekawa czy Janka pokocha tą dziewczynkę jak swoją siostrę...
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać tę książkę bo widzę że podbija ona instagram
OdpowiedzUsuńto prawda, często o tym zapominamy
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję że cały wrzesień będzie gorący. Jak nie to będziemy mieć czas na czytanie książki która proponujesz
OdpowiedzUsuńLubię wrzesień :) jeśli chodzi o książkę, to osobiście bardzo lubię takie życiowe perypetie, chyba dlatego że sama w życiu chyba wszystko już przeszłam.
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie tę książkę ale jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wrzesień ale jeszcze bardziej październik gdy jest ciepły i złoty.
OdpowiedzUsuńNie lubię książek o wojnie, nie mam nerwów do nich i moja wyobraźnia szaleje w trakcie czytania
OdpowiedzUsuńLubię wrzesień, głównie za ostatnie podrygi lata :) Co do książki to nie wiem, czy bym się na nią zdecydowała ze względu na tematykę życiowych zawirowań..
OdpowiedzUsuńTego typu książki uwielbiam. Tą dopisuję na listę książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuń