sobota, 10 sierpnia 2019

Zjazd absolwentów. Guillaume Musso - niezwykle intrygujący thriller, który wciąga bez reszty.

"Mylimy się od samego początku. Nie w szczegółach, w całej sprawie. Wszyscy przegapiliśmy coś istotnego i w rezultacie śledztwo zabrnęło w ślepy zaułek."


Prawda może mieć różne oblicza. Wiele zależy od punku widzenia danej osoby, momentu w jakim się znajduje oraz intencji jakie jej przyświecają.
Bywa, że to co jest brane za pewnik, jest jedynie iluzją, powtarzają plotką, która urosła do rangi faktu czy zasłoną, chroniącą kogoś bliskiego.
A gdy w końcu prawda wychodzi na jaw, wzbudza szok i niedowierzanie...

"Zjazd absolwentów" Guillaume Musso to niezwykle intrygujący thriller, który wciąga bez reszty.
Stare mury Liceum im.Antoine'a de Saint- Exupèry'ego kryją mroczną tajemnicę, która po 25 latach zmieni w koszmar życie głównych bohaterów. 


"Nie wiem, kto powiedział, że ludzie dostają od losu tyle, ile są w stanie znieść, ale to nieprawda. Najczęściej los to perwersyjny skurwysyn, który niszczy najsłabszych, podczas gdy dranie żyją długo i szczęśliwie."

Rok 1992: podczas burzy śnieżnej na kampusie w Riwierze Francuskiej bez śladu znika nastoletnia, bardzo zdolna uczennica Venice Rockwell, a wraz z nią nauczyciel filozofii. Wiele osób podejrzewało ich o potajemny romans, ale czy tak faktycznie było?

Rok 2017: po 25 latach na terenie kampusu organizowany jest zjazd absolwentów, na którym pojawiają się Thomas i Maxime - kiedyś nierozłączni przyjaciele. Ich motywem przyjazdu jednak nie jest spotkanie i wspominanie czasów szkolnych. Zaraz po zjeździe ma zostać rozebrana hala sportowa, co może być dla nich tragiczne w skutkach.

Mistrzowsko poprowadzona akcja, trzymająca w napięciu do samego końca. Głównym narratorem książki jest Thomas Degalais, ale opowieść ukazana została również z perspektywy innych osób, co daje możliwość szerszego poznania motywów działania oraz losów poszczególnych bohaterów. Do tego ciekawe retrospekcje.
Klimat niepokojący i tajemniczy.
Książka pokazuje, jak bardzo mogą mylić pozory. Wielu ludzi nosi maski, nie ujawniając swojego prawdziwego oblicza. Ale tak naprawdę nigdy nic nie jest czarne lub białe, każdy medal ma dwie strony, a los bywa czasem bardzo przewrotny.


Nieprzewidywalna, zaskakująca i bardzo wciągająca powieść, którą zdecydowanie warto przeczytać.


Zjazd absolwentów

Guillaume Musso
Wydawnictwo: Albatros
Ilośc stron: 320
Data wydania: 31 lipca 2019

17 komentarzy:

  1. Musi być bardzo ciekawa tą książka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio stale napotykam tę książkę na blogach. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie bardzo i mam ochotę sięgnąć. Lubię takie historie i też by mnie pewnie wciągnęła szybko :P

    OdpowiedzUsuń
  4. thrillery i kryminały to moje ulubione gatunki, lubię gdy książki trzymają w napięciu i są pełne zwrotów akcji

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka...

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo głośno o tej książce teraz jest, więc koniecznie muszę ją kupić, uwielbiam thrillery

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka myślę że idealna na deszczowe wieczory, czyli na jesień

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię książki które trzymają w napięciu, więc pewnie i ta by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety mi ostatnio brakuje czasu na czytanie dla przyjemnoiści.

    OdpowiedzUsuń
  10. Juz wpisuje go na swoja liste, lubie takie klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę że ten autor cieszy sie coraz to większą popularnością. Chętnie sięgnę po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię wciągające powieści i choć nie jestem entuzjastką thrillerów, to mnie zaintrygowałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam jedną książkę tego autora, ale na razie mnie do tej nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już ją mam na oku, ale i kilka poprzednich tego autora. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno nie czytałam thrillerów i powiem Ci, że chętnie sobie zamówię właśnie ten.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaciekawilas mnie ta ksiazka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie czytałam jeszcze żadnej ksiażki Musso! wstyd!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)