„Każda
dziewczyna chce złego chłopca, który tylko dla niej będzie dobry. Wszystkie
chcemy ujarzmić dziką bestię”.
„Miłość
po sąsiedzku” to II tom serii „Friend – Zoned” Belle Aurora.
Pierwsza
część bardzo przypadła mi do gustu (jej recenzję możecie przeczytać TU-KLIK) i
dlatego postanowiłam sięgnąć po kolejną.
Tym
razem jednak główne role przejmują Asher, zwany Duchem oraz Nat, którzy są
przyjaciółmi Tiny i Nika. Losy tej pary zostały przedstawione w pierwszym tomie Friend-Zoned, w której równie przeczytacie o początkach znajomości
Ducha i Nat.
"Miłość
po sąsiedzku" to nie jest absolutnie słodki, naiwny romans, ale doskonale
napisana, zabawna, jak i bardzo życiowa, powieść obyczajowa z wyraźnie
zarysowanym, intrygującym wątkiem
romantycznym.
Relacja
Asher i Nat od początku była niestandardowa. Para tworzy swoistą mieszankę
wybuchową. Niby wszystko ich dzieli, a jednak coś ich do siebie przyciąga. Z jednej
strony boją się poważniejszych relacji, gdyż mają za sobą bolesne doświadczenia
i nie chcą uczuciom dojść do głosu, ale z drugiej chcą właśnie czegoś głębszego,
prawdziwego.
„Każdy stacza w życiu własne bitwy. O pewnych nigdy się nie dowiemy, o ile ktoś nam o nich nie opowie.”
Książka
pokazuje, że nie ma związków idealnych, każdy z nas ma wady i zalety, różne doświadczenia
z przeszłości, obawy, lęki oraz pragnienia. Ludzie często zbyt szybko się
poddają gdy coś nie idzie po ich myśli. Nie rezygnujmy zbyt szybko. Walczmy –
ale nie ze sobą nawzajem, ale z własnymi słabościami. Zawsze wygrywa szczerość
i kompromis. Gdy zrezygnujemy z czegoś dla drugiej osoby, zyskamy dużo więcej.
"Czasem trzeba zrezygnować z tego, czego się chce, by dostać to, na co się zasługuje."
Na przykładzie
bohaterów tej powieści widzimy też jak ważne jest by doceniać ludzi wokół nas,
bliskich, rodzinę, przyjaciół. Zanim zaczniemy szukać szczęścia i miłości daleko
w świecie, najpierw sprawdźmy, czy nie znajduje się tuż obok.
„Jest pierwszą osobą, która nie chce mnie zmieniać, ani nie zmusza mnie, żebym się otworzył. Pozwala mi być takim, jakim jestem. I właśnie tego potrzebuję".
Druga
część została napisana z jeszcze większą energią, dobrym humorem oraz fantazją niż
pierwsza i jest też pikantniejsza.
Polecam
"Miłości po sąsiedzku" gdy macie gorszy moment w życiu, zły nastrój i
chcecie go poprawić.
Historia tu opisana z jednej strony bawi, a z drugiej daje
też nadzieją na pozytywne zmiany w życiu, mimo wielu przeciwności. Z tą książkom
(podobnie jak i z pierwszą częścią) świetnie spędzicie czas. Polecam.
Miłość
po sąsiedzku. Belle Aurora.
Cykl: Friend-Zoned. T. 2
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Ilość
stron: 345
Data
wydania 15.05.2019
ciekawa książka z ludźmi po przejściach, na pewno zainteresowałaby mnie . przeciwieństwa się przyciągają ale czy na długo...
OdpowiedzUsuńRomansideł nie lubię, ale ta recenzja jest naprawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńZachęcający tytuł ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że ostatnio nie moge sobie poprawić humoru właśnie taka książką z braku czasu na czytanie
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie duszy, na wakacyjne rytmy. :)
OdpowiedzUsuńO tę książkę chętnie chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPowieść obyczajowa to coś dla mnie. Książek jest interesująca, do poczytania na gorące dni.
OdpowiedzUsuńta książka z pewnością by mi się spodobała - lubię tego typu !
OdpowiedzUsuńromanse czy też książki z miłosnymi historiami są idealne na gorące, letnie dni :-)
OdpowiedzUsuńKsiążka na poprawę nastroju? Biorę w ciemno :) Piękna okładka.
OdpowiedzUsuńZapisuje tytuł
OdpowiedzUsuńLubię czasem taka historyjkę w przerwie od thrillerow
OdpowiedzUsuńLubię takie pozytywne książki. Przepiękny bukiet! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam kiepski moment w życiu, więc coś na rozluźnienie się przyda.
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja na wakacje. Ciekawa historia i bohaterowie.
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po książki tego typu i myślę, że od czasu do czasu powinnam do tego wrócić ;)
OdpowiedzUsuńświetna książka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne fragmenty z książki. Jestem bardzo zainteresowana, myślę, że to coś dla mnie. :) Zdjęcie również śliczne. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki o miłości to zdecydowanie mój ulubiony gatunek. Kolejna pozycja, której nie można pominąć.
OdpowiedzUsuńksiązka nie do konca w moim stylu ale moja mama takie lubi ;)
OdpowiedzUsuń