piątek, 29 marca 2019

Żona nazisty. Jak pewna Żydówka przeżyła Zagładę. Edith Hahn-Beer


"Nikt nie zmuszał nikogo do nieprzyjaznego postępowania. Zawsze mieli szansę, żeby przyzwoicie nas traktować, ale tylko bardzo niewielka część z tego korzystała".


"Żona nazisty" opowiada przejmującą i niewiarygodną wręcz, choć prawdziwą historię żydówki, Edith Hahn, której udało się przetrwała nazistowską gehennę.

Edith Hahn była młodą, niezależną studentką prawa, gdy jej plany, marzenia, po prostu zwyczajne życie, w jednej chwili przerwało gestapo. Wraz z matką została zamknięta w wiedeńskim getcie, gdzie zostały im wydane dokumenty oznaczone literą „J”. Niedługo później Edith została wywieziona do obozu pracy. Choć udało się jej uprosić nazistowskich funkcjonariuszy, by oszczędzili jej matkę, gdy wróciła do domu, dowiedziała się, że została ona deportowana. Dziewczyna zdziera z ubrań żółte gwiazdy i schodzi do podziemia, choć wie, że skazuje się na los poszukiwanej. Żywiła się tym, co udało się jej znaleźć, każdej nocy szukała bezpiecznego noclegu. A jej chłopak, Pepi, za bardzo się bał, by jej pomóc.


Chrześcijańska przyjaciółka Edith podarowała jej własne dokumenty, dzięki którym przedostała się do Monachium. Kobieta ukrywa swoją prawdziwą tożsamość, żyjąc niejako pod powierzchnią społeczeństwa. Niesamowity splot okoliczności sprawia, że poznaje Wernera Vettera - członka Partii Nazistowskiej, który się w niej zakochuje. Choć protestowała, choć w końcu wyznała mu, że jest Żydówką, Werner ożenił się z nią i zachował jej tożsamość w tajemnicy. Z tego związku rodzi się córka, która jest prawdopodobnie jedynym żydowskim dzieckiem urodzonym w szpitalu w Trzeciej Rzeszy w 1944 roku.
 Ale czy ta historia może się skończyć szczęśliwie..?

Książka opisuje nie tylko historię Edith, ale wielu osób, których los naznaczyła wojna.
A wojna wyzwala w ludziach różne zachowania, których często nie sposób przewidzieć... Chwała tym, którzy, mimo obaw o własne życie, nadal gotowi był wyciągnąć rękę do bliźniego i służyć pomocom innym. 

Kobiecie udało się też stworzyć niezrównany rejestr historii swojego przetrwania: ocaliła wszystkie prawdziwe i fałszywe dokumenty, listy od straconej miłości, Pepiego, a nawet zdjęcia, które zrobiła w obozach pracy. Zostały one zaprezentowane na wystawie w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu.
W książce również znajdują się zdjęcia oraz różne dokumenty dotyczące Edith oraz jej bliskich.

Choć nie ma tu bardzo drastycznych opisów wojennego okrucieństwa, książka poraża czytelnika potężną siłą i długo siedzi w głowie. Wywołuje silne emocje, skłania do refleksji i w pewnym sensie sprowadza nas na ziemię.

Książka została napisana fantastycznym językiem, którą czyta się jak najlepszą powieść, przez samą Edith Hahn-Beer, przy współpracy z pisarką Susan Dwornik.

Zdecydowanie polecam.



Żona nazisty Jak pewna Żydówka przeżyła Zagładę
Edith Hahn-Beer
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 280
Data wydania: 30 styczeń 2019

18 komentarzy:

  1. Nie wiem czy byłabym teraz w stanie przeczytać tą książkę. Może kiedyś tak, na pewno jest bardzo interesująca. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. historie ludzi, żyjących w okresie wojennym są bardzo smutne ale i prawdziwe. dla nas żyjących w tych czasach to niemal abstrakcja

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubie tematyki wojennej, choc warto czasem zaglebic sie w przezycia ludzi w tak ciezkich warunkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę ją przeczytać <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię taką tematykę, mimo że później kilka dni dochodzę do siebie. Muszę się w nią zaopatrzyć koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. staram się nie czytać takich książek jak są opisy i to dość szczegółowe, bo to nie na moje nerwy, ale lubię książki, które skłaniają do refleksji i mało takich czytam niestety... jak będę miała okazję to przeczytam tę, zapisuje sobie na listę swoja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka która jakoś nie przemawia do mnie, ale są osoby które lubią czytać takie książki i napewno polecę

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciężka i obciążająca psychikę tematyka, ale czasami lubię sięgać po takie książki, które niosą za sobą trudne historie

    OdpowiedzUsuń
  9. nie dla mnie nie lubie takiej tematyki, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytam książek wojennych czy w tym stylu

    OdpowiedzUsuń
  11. Mysle ze ta ksiazka moglaby sie spodobac mojej mamie ona lubi takie kliamty

    OdpowiedzUsuń
  12. Z ogromną ochotą i chęcią bym ją przeczytała i myślę, że mój mąż by się skusił - lubimy czytać wojenne opowieści.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasem sięgam po książki o takiej tematyce. Ta mnie w szczególności zainteresowała

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś lubiłam czytać książki o takiej tematyce, ale teraz są to dla mnie za ciężkie lektury. Niemniej jednak, z pewnością jest to bardzo ciekawa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś czytałam takie książki, teraz na razie nie mogę się za nie zabrać ;) Ale tytuł zapiszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że tym razem nie jest to ksiązka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba to mogłoby być ciekawe... zapiszę sobie ten tytuł!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)