Jakie
lubicie peelingi do twarzy?
Enzymatyczne czy mechaniczne grubo- lub drobnoziarniste?
Ja
zdecydowanie te drugie, ale od kiedy wycofany został mój ulubiony morelowy
peeling do twarzy marki Soraya, nie mogłam znaleźć godnego następcy. Nawiasem
mówiąc, dlaczego wycofywane są fajne produkty, które zyskują uznanie u wielu osób?
Tak było niestety z kilkoma moimi kosmetycznymi ulubieńcami.
Muszę
jednak przyznać, że ten peeling mechaniczny L'Biotica z drobinkami
ścierającymi ze zmielonych pestek brzoskwiń i łupin orzecha arganowego jest
naprawdę bardzo dobry. Dodatkowo w składzie mamy masło shea, olej z opuncji
oraz witamina E, które zapewniają odpowiednie nawilżenie, nie pozostawiając
uczucia suchości skóry.
Mogę ten peeling polecić z czystym sumieniem.
Dorównuje
on mojemu wcześniejszemu ulubieńcowi.
Skóra
po zastosowaniu peelingu mechanicznego z linii L’biotica ÉCLAT jest
wyraźnie wygładzona i oczyszczona w satysfakcjonujący mnie sposób. Produkt redukuje też nadmiaru sebum i zanieczyszczeń.
Nałożony
krem na tak przygotowaną skórę szybko się wchłania i ma dużo lepsze działanie.
Niestety
większość peelingów do twarzy nie spełnia moich oczekiwań, gdyż jest za słaba,
ma za mało drobinek lub odwrotnie, są one zbyt drażniące skórę, a wcale dobrze
nie zdzierają martwego naskórka.
Z tymi do ciała jest dużo prostsza sprawa,
nawet zwykła sól lub cukier plus oliwka się sprawdzają, ale na twarz już takiej
mieszanki nie miałabym odwagi nałożyć ;)
Najlepiej sprawdzają się u mnie zmielone pestki moreli lub brzoskwini oraz dodatkowo substancje nawilżające jak na przykład masło shea czy różnego typu oleje.
Najlepiej sprawdzają się u mnie zmielone pestki moreli lub brzoskwini oraz dodatkowo substancje nawilżające jak na przykład masło shea czy różnego typu oleje.
Dlatego ten
peeling z linii L’biotica ÉCLAT to dla mnie strzał w dziesiątkę.
Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isostearyl
Isostearate, Glyceryl Stearate Citrate, Cellulose Acetate, Cetearyl Alcohol,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Glyceryl Stearate, Argania
Spinosa Shell Powder, Prunus Persica Seed Powder, Betaine, Spondias Mombin Pulp
Extract, Mangifera Indica (Mango) Pulp Extract, Musa Sapientum (Banana) Pulp
Extract, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Parfum,
Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate,
Polysorbate 20, Polyacrylate 13, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate
A
dla osób, które nie lubią peelingów mechanicznych, mamy z linii L'biotica ECLAT
enzymatyczny peeling do twarzy kwasy aha z delikatnym pyłem wulkanicznymi.
Produkt dodatkowo został wzbogacony o masło mango, olej avocado oraz alantoinę.
Polecany jest on do cery wrażliwej, płytko unaczynionej oraz ze skłonnością do
zaczerwienień.
Nanosimy
grubszą warstwę peelingu na oczyszczoną twarz, szyję oraz dekolt i pozostawiamy
na ok. 10 minut, następnie spłukujemy letnią wodą.
Produkt
ma
właściwości keratolityczne, czyli rozpuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka. Oczyszcza
skórę bez konieczności tarcia i stymuluję odnowę komórkową skóry.
Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Perlite, Glyceryl
Stearate Citrate, Isostearyl Isostearate, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea)
Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima (Avocado) Oil,
Trehalose, Spondias Mombin Pulp Extract, Mangifera Indica (Mango) Pulp Extract,
Musa Sapientum (Banana) Pulp Extract, Mangifera Indica Seed Butter, Allantoin,
Tocopheryl Acetate, Parfum, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol,
Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Polysorbate 20, Polyacrylate 13,
Polyisobutene, Sorbitan Isostearate, Limonene
Ciekawy
jest także peeling-maska aktywne oczyszczenie z korundem mikrokrystalicznym do
cery tłustej, mieszanej i problematycznej. Miodła indyjska i węgiel drzewny
zapewniają skórze oczyszczającą detoksykację.
Produkt
pełni funkcję peelingu drobnoziarnistego i detoksykującej maski do twarzy.
Peeling
oczyszcza powierzchnię skóry i zatkane pory oraz stymuluję regenerację i odnowę
skóry.
Nanosimy
peeling-maskę na oczyszczoną twarz, szyję i dekolt. Masujemy przez 2 minuty
omijając okolice oczu i pozostawiamy produkt na twarzy na ok. 10 min.,
następnie spłukujemy go letnią wodą.
Skład:
Aqua, Isostearyl Isostearate, Caprylic/ Capric
Triglyceride, Alumina (Corundum), Perlite, Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl
Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Betaine, Melia Azadirachta Leaf Extract,
Squalane, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Charcoal Powder, Parfum,
Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Potassium Srobate,
Polysorbate 20, Polyacrylate 13, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate, Geraniol,
Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Który
z tych peelingów najbardziej was zainteresował?
Znacie
kosmetyki marki L’biotica?
Pierwszy raz widzę tę serię :). Mnie najbardziej zaciekawił peeling enzymatyczny, do twarzy najchętniej właśnie po takie sięgam :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym peelingu...
OdpowiedzUsuńMimo, że na co dzień wolę "zdzieraki", to zainteresował mnie tym razem peeling enzymatyczny. Jestem ciekawa, jak by się u mnie sprawdził! ;-)
OdpowiedzUsuńCzy ja lubię peeling do twarzy? Tak naprawdę rzadko używam takich kosmetyków raczej maski czy żele do mycia twarz.
OdpowiedzUsuńmoja sucha skóra nie lubi peelingów mechanicznych więc skusiłabym się na peeling enzymatyczny
OdpowiedzUsuńz marki L’biotica miałam płatki pod oczy i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńTe peelingi mnie zaciekawiły
Wygladaja bardzo zachecajaco i elegancko, widzialabym u siebie ten peeling z kwasami :D
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta seria kosmetyków. bardzo chwalę sobie L'biotica i mam kilka produktów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńten peeling maska to kosmetyk, który zainteresował mnie najbardziej, z tej serii jeszcze niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńMarkę znam doskonale - miałam jednak tylko produkty do włosów. Jestem bardzo ciekawa jak te peelingi by się u mnie spradziły bo uwielbiam takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńprzyznam, że pierwszy raz widzę tę serię i nie wybiorę jednego ale wszystkie je chętnie bym poznała i wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie peeling enzymatyczny idealny dla mojej suchej cery
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że L'biotica poszerzyła swą ofertę o te 3 produkty. Dla mnie peeling do twarzy musi być prawdziwym zdzierakiem. Oj lubię czuć, jak kulki pracują pod palaami, a po ich zmyciu buzia jest niezwykle gładka, aż piszczy po przetarciu. Mam cerę mieszaną, której "ostre zabiegi" nie są straszne, więc mogę pozwolić sobie na mocne uderzenie.
OdpowiedzUsuńJa stosuje do twarzy peeling enzymatyczny. Ten ostatni peeling maska bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowania mają te kosmetyki :) Peeling enzymatyczny oraz peeling-maskę na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej ciekawi peeling mechaniczny i ten peeling-maska ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej serii, ale peelingi to moje uzależnienie :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że każdy z tych peelingów mnie zainteresował. Najbardziej poeeling maska :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie peelingiem numer jeden dla mnie jest lemon salt od Bielendy z serii skin shot. Odkąd się pojawił na rynku jest dla mnie niekwestionowanym nr 1 wsrod peelingów dostępnych w popularnych drogeriach i sieciach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi, dlatego z miłą chęcią wypróbowałabym wszystkie trzy. Nie miałam pojęcia, że może być aż tyle różnych odmian kosmetyków tego typu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt chetnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńNa razie przekonuję się do peelingów ;)
OdpowiedzUsuń