wtorek, 5 marca 2019

Peelingi z linii L’biotica ECLAT: mechaniczny, enzymatyczny oraz peeling-maska

Jakie lubicie peelingi do twarzy?
Enzymatyczne czy mechaniczne grubo- lub drobnoziarniste?

Ja zdecydowanie te drugie, ale od kiedy wycofany został mój ulubiony morelowy peeling do twarzy marki Soraya, nie mogłam znaleźć godnego następcy. Nawiasem mówiąc, dlaczego wycofywane są fajne produkty, które zyskują uznanie u wielu osób? Tak było niestety z kilkoma moimi kosmetycznymi ulubieńcami.

Muszę jednak przyznać, że ten peeling mechaniczny L'Biotica z drobinkami ścierającymi ze zmielonych pestek brzoskwiń i łupin orzecha arganowego jest naprawdę bardzo dobry. Dodatkowo w składzie mamy masło shea, olej z opuncji oraz witamina E, które zapewniają odpowiednie nawilżenie, nie pozostawiając uczucia suchości skóry.
Mogę ten peeling polecić z czystym sumieniem.
Dorównuje on mojemu wcześniejszemu ulubieńcowi.


Skóra po zastosowaniu peelingu mechanicznego z linii L’biotica ÉCLAT jest wyraźnie wygładzona i oczyszczona w satysfakcjonujący mnie sposób. Produkt redukuje też nadmiaru sebum i zanieczyszczeń.

Nałożony krem na tak przygotowaną skórę szybko się wchłania i  ma dużo lepsze działanie.

Niestety większość peelingów do twarzy nie spełnia moich oczekiwań, gdyż jest za słaba, ma za mało drobinek lub odwrotnie, są one zbyt drażniące skórę, a wcale dobrze nie zdzierają martwego naskórka.
Z tymi do ciała jest dużo prostsza sprawa, nawet zwykła sól lub cukier plus oliwka się sprawdzają, ale na twarz już takiej mieszanki nie miałabym odwagi nałożyć ;)
Najlepiej sprawdzają się u mnie zmielone pestki moreli lub brzoskwini oraz dodatkowo substancje nawilżające jak na przykład masło shea czy różnego typu oleje.

Dlatego ten peeling z linii L’biotica ÉCLAT to dla mnie strzał w dziesiątkę.

Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isostearyl Isostearate, Glyceryl Stearate Citrate, Cellulose Acetate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Glyceryl Stearate, Argania Spinosa Shell Powder, Prunus Persica Seed Powder, Betaine, Spondias Mombin Pulp Extract, Mangifera Indica (Mango) Pulp Extract, Musa Sapientum (Banana) Pulp Extract, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Parfum, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Polysorbate 20, Polyacrylate 13, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate


A dla osób, które nie lubią peelingów mechanicznych, mamy z linii L'biotica ECLAT enzymatyczny peeling do twarzy kwasy aha z delikatnym pyłem wulkanicznymi. Produkt dodatkowo został wzbogacony o masło mango, olej avocado oraz alantoinę. Polecany jest on do cery wrażliwej, płytko unaczynionej oraz ze skłonnością do zaczerwienień.

Nanosimy grubszą warstwę peelingu na oczyszczoną twarz, szyję oraz dekolt i pozostawiamy na ok. 10 minut, następnie spłukujemy letnią wodą.

Produkt ma właściwości keratolityczne, czyli rozpuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka. Oczyszcza skórę bez konieczności tarcia i stymuluję odnowę komórkową skóry.

Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Perlite, Glyceryl Stearate Citrate, Isostearyl Isostearate, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Trehalose, Spondias Mombin Pulp Extract, Mangifera Indica (Mango) Pulp Extract, Musa Sapientum (Banana) Pulp Extract, Mangifera Indica Seed Butter, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Parfum, Lactic Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Polysorbate 20, Polyacrylate 13, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate, Limonene


Ciekawy jest także peeling-maska aktywne oczyszczenie z korundem mikrokrystalicznym do cery tłustej, mieszanej i problematycznej. Miodła indyjska i węgiel drzewny zapewniają skórze oczyszczającą detoksykację.
Produkt pełni funkcję peelingu drobnoziarnistego i detoksykującej maski do twarzy.
Peeling oczyszcza powierzchnię skóry i zatkane pory oraz stymuluję regenerację i odnowę skóry.

Nanosimy peeling-maskę na oczyszczoną twarz, szyję i dekolt. Masujemy przez 2 minuty omijając okolice oczu i pozostawiamy produkt na twarzy na ok. 10 min., następnie spłukujemy go letnią wodą.

Skład:
Aqua, Isostearyl Isostearate, Caprylic/ Capric Triglyceride, Alumina (Corundum), Perlite, Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate, Betaine, Melia Azadirachta Leaf Extract, Squalane, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Charcoal Powder, Parfum, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Potassium Srobate, Polysorbate 20, Polyacrylate 13, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool


Który z tych peelingów najbardziej was zainteresował?
Znacie kosmetyki marki L’biotica?

22 komentarze:

  1. Pierwszy raz widzę tę serię :). Mnie najbardziej zaciekawił peeling enzymatyczny, do twarzy najchętniej właśnie po takie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym peelingu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo, że na co dzień wolę "zdzieraki", to zainteresował mnie tym razem peeling enzymatyczny. Jestem ciekawa, jak by się u mnie sprawdził! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ja lubię peeling do twarzy? Tak naprawdę rzadko używam takich kosmetyków raczej maski czy żele do mycia twarz.

    OdpowiedzUsuń
  5. moja sucha skóra nie lubi peelingów mechanicznych więc skusiłabym się na peeling enzymatyczny

    OdpowiedzUsuń
  6. z marki L’biotica miałam płatki pod oczy i byłam zadowolona
    Te peelingi mnie zaciekawiły

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygladaja bardzo zachecajaco i elegancko, widzialabym u siebie ten peeling z kwasami :D

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna jest ta seria kosmetyków. bardzo chwalę sobie L'biotica i mam kilka produktów z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten peeling maska to kosmetyk, który zainteresował mnie najbardziej, z tej serii jeszcze niczego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Markę znam doskonale - miałam jednak tylko produkty do włosów. Jestem bardzo ciekawa jak te peelingi by się u mnie spradziły bo uwielbiam takie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  11. przyznam, że pierwszy raz widzę tę serię i nie wybiorę jednego ale wszystkie je chętnie bym poznała i wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zainteresował mnie peeling enzymatyczny idealny dla mojej suchej cery

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam, że L'biotica poszerzyła swą ofertę o te 3 produkty. Dla mnie peeling do twarzy musi być prawdziwym zdzierakiem. Oj lubię czuć, jak kulki pracują pod palaami, a po ich zmyciu buzia jest niezwykle gładka, aż piszczy po przetarciu. Mam cerę mieszaną, której "ostre zabiegi" nie są straszne, więc mogę pozwolić sobie na mocne uderzenie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja stosuje do twarzy peeling enzymatyczny. Ten ostatni peeling maska bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne opakowania mają te kosmetyki :) Peeling enzymatyczny oraz peeling-maskę na pewno wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie najbardziej ciekawi peeling mechaniczny i ten peeling-maska ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam tej serii, ale peelingi to moje uzależnienie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznam szczerze, że każdy z tych peelingów mnie zainteresował. Najbardziej poeeling maska :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie peelingiem numer jeden dla mnie jest lemon salt od Bielendy z serii skin shot. Odkąd się pojawił na rynku jest dla mnie niekwestionowanym nr 1 wsrod peelingów dostępnych w popularnych drogeriach i sieciach.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam peelingi, dlatego z miłą chęcią wypróbowałabym wszystkie trzy. Nie miałam pojęcia, że może być aż tyle różnych odmian kosmetyków tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajny produkt chetnie wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na razie przekonuję się do peelingów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)