niedziela, 31 marca 2019

Druga połowa nadziei. Mechtild Borrmann


"W obliczu śmierci nadzieja nie zważa na jakąkolwiek wiedzę i sięga aż do nieba".


Mimo, iż okładka książki „Druga połowa nadziei” może sugerować, że jest to literatura obozowa, to jej akcja nie toczy się w czasie drugiej wojny światowej, choć opisuje równie trudny okres w historii. Powieść opowiada bowiem o losach ludzi, których życie zostało naznaczone przez katastrofę jądrową w Czarnobylu.

Książka ta została nominowana do niemieckiej nagrody im. Friedricha Glausera (Friedrich-Glauser-Preis) w 2015 roku.


Mechtild Borrmann przedstawia trzy dramatyczne historie, które przeplatają się ze sobą i mają wspólny mianownik.

Pierwsza opowiada o młodej Ukraince, która w poszukiwaniu lepszego losu, decyduje się na wyjazd do Niemiec, gdzie zderza się z brutalna rzeczywistością. Matthias Lessmann staje się świadkiem ataku na dziewczynę i postawia jej pomóc. Młoda kobieta jednak w jego domu podcina sobie żyły. Gdy mężczyzna ratuje jej życie po raz drugi, dowiaduje się o przerażających faktach z jej życia.

Poznajemy również Walentynę, która od miesięcy czeka na jakieś informacje od córki, która rzekomo otrzymała stypendium w Niemczech, gdzie miała studiować. Ona sama natomiast, by jakoś przetrwać ten czas oczekiwania i nie stracić nadziei, zaczyna spisywać swoje wspomina z Prypeci.

Mamy również wątek związany ze śledztwem prowadzonym na własną ręką przez prostolinijnego porucznika milicji Leonida Kyjana, który stara się rozwiązać sprawę zaginięć dziewcząt ze wschodu. 

Choć akcja tych trzech wątków rozgrywa się w czasach współczesnych, w książce znajdują się liczne nawiązania do roku 1986, kiedy to miała miejsce katastrofa w elektrowni atomowej im. Włodzimierza Iljicza Lenina na terenie dzisiejszej Ukrainy.

Poznajemy losy wykluczonych i naznaczonych, czyli ludzi, którzy przeżyli te niezwykle dramatyczne wydarzenia. Dowiadujemy się co się działo przed i po wybuchu z mieszkańcami Prypeci, nazywanego również „Miastem Widmo”, które zostało założone 1970 r. jako osiedle dla pracowników Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w odległości około czterech kilometrów od samej elektrowni.
Obecnie miasto Prypeć jest niemalże skansenem ostatnich lat epoki radzieckiej. W opuszczonych budynkach znaleźć można rzeczy pozostawione przez jego byłych mieszkańców. W niektórych miejscach zobaczyć można przygotowania do Święta Pracy które miało być obchodzone 1 maja 1986 roku (cztery dni po ewakuacji miasta). Niestety od czasu ewakuacji miasto było regularnie plądrowane przez szabrowników. Dla wielu stanowi też swoistą atrakcję turystyczną.

"Byliśmy - czarnobylcami - skażonymi, którzy odebrali innym mieszkania, chorymi, od których można się zarazić. Było nas wielu - i tylko dzięki temu udało nam się przetrwać".

Dziś emocje związane z tym strasznym wydarzeniem już ucichły, ale 33 lata temu temat ten był bardzo gorący. Liczne były spekulacje i teorie spiskowe. A obawa o zdrowie i globalne skutki katastrofy ogromne.

"Druga połowa nadziei" to niezwykle ciekawa, przejmująca, wielowątkowa, poruszająca bardzo trudne oraz ważne tematy powieść. Opisująca dwa światy – na Ukrainie i w Niemczech. Handel ludźmi, prostytucja, stręczyciele, sprzedajni policjanci i urzędnicy biorący łapówki, a także ci, którzy przeżyli wybuch reaktora jądrowego w Czarnobylu.
Jednak w każdych czasach i nawet w najbardziej dramatycznych okolicznościach, znajdą się jednostki, które nie tracą nadziei. Mają odwagę powiedzieć nie i działać w imię dobra, mimo zagrożenia.
Świetnie napisana, wciągająca, ciekawa książka. Bardzo polecam.


Druga połowa nadziei.
Mechtild Borrmann
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 292
Data wydania: 20 marzec 2019


21 komentarzy:

  1. Dramat w książce to w tym momencie nie dla mnie. Ale sądze że ja polecę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna tematyka. Na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam ostatnio trochę o katastrofie i oglądałam zdjęcia jak wygląda obecnie ten teren, myślę że ta książka byłaby ciekawym wzbogaceniem wiedzy którą już posiadam

    OdpowiedzUsuń
  4. może w wolnej chwili bym ja przeczytała,. choć nie jestem do końca pewna czy to moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  5. mocna książka. na pewno podczas czytania nie da się nudzić .

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za dramatami, ale podoba mi sie i trafia do mnie fabula i ciekawosc zwiazana z czasami tak mi nieodleglymi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do konca jestem przekonana czy to cos dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. aż jestem ciekawa czy by mi się spodobała, na razie jestem na etapie kobiecych powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. podoba mi się jak piszesz

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka musi być niezwykle ciekawa. Koniecznie muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety ta katastrofa naznaczyła życie wielu ludzi. To musi być bardzo przejmująca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  12. Smutna, wręcz tragiczna tematyka. To straszne, że los nie jest sprawiedliwy dla wszystkich ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Średnio przepadam za dramatami jednak tym wpisem mocno mnie zainteresowałaś. Muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaintrygowała mnie ta książka. Wpada na listę "do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O, książka dla mnie :D Z chęcią się w nią zaopatrzę i ją przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. widziałam okładkę tej książki jak przeglądałam książki z tego wydawnictwa.
    bardzo mnie zaintrygowała.

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę, że mogłaym poznać tą książkę. Zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. brzmi ciekawie, więc zapiszę sobie tytuł! dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)