poniedziałek, 25 marca 2019

Córka zegarmistrza. Kate Morton

„(…) tylko nudni ludzie pozwalają, by prawda stanęła na drodze dobrej opowieści.”


„Córka zegarmistrza” to najnowsza powieść australijskiej pisarki Kate Morton, która podbiła serca czytelniczek na całym świecie.

Tym razem autorka opowiada historię o skrywanym sekrecie, okrutnym morderstwie, zuchwałej kradzieży, sztuce, miłości i stracie.


Ojciec wołał na nią Birdie, mawiał, że jest jego małym ptaszkiem.
Dla wszystkich była jego dzieckiem, córką zegarmistrza.
Edward nazywał ją swoją muzą, przeznaczeniem.
Ludzie pamiętają ją jako złodziejkę, oszustkę, tę, która miała się za lepszą od innych i nie była niewiniątkiem.
Nikt już nie pamięta jej prawdziwego imienia. I nikt nie wie, co naprawdę stało się tamtego lata.
Latem 1862 roku grupa młodych artystów, którym przewodził utalentowany i pełen pasji Edward Radcliffe, przybyła do Birchwood Manor w malowniczym Oxfordshire. Planowali spędzić miesiąc na łonie natury, szukając inspiracji. Ale ich pobyt na prowincji właśnie dobiega końca: jedna z uczestniczek wyprawy została zastrzelona, druga zniknęła – podobnie jak pewna bezcenna pamiątka rodowa – a życie Edwarda Radcliffe’a legło w gruzach.

Ponad 150 lat później Elodie Winslow, młoda archiwistka z Londynu, odnajduje skórzaną torbę, a w niej dwa pozornie niezwiązane ze sobą przedmioty: zdjęcie w kolorze sepii, przedstawiające zniewalająco piękną kobietę w wiktoriańskim stroju, i szkicownik artysty z rysunkiem domu z dwuspadowym dachem, stojącego w zakolu rzeki.
Kobieta patrząc na rysunek, ma wrażenie, że już gdzieś widziała ten dom. Przypomina sobie, że jej matka, wybitna wiolonczelistka, która zmarła tragicznie gdzie Elodie miała 6 lat, opowiadała jej pewną historię na dobranoc. W bajce tej pojawiał się właśnie ten dom stojący pośrodku lasu, otoczony wijącą się rzeką. Elodie widziała go w wyobraźni, a teraz ma go dokładnie przed sobą na tajemniczym rysunku sprzed lat.

Czy Elodie uda się rozwiązać tę zagadkę?

Niezwykle klimatyczna, niepokojąca, tajemnicza, misternie skonstruowana i dopracowana historia, gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością.
Bardzo polecam.



Córka zegarmistrza
Kate Morton
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 544
Data premiery: 13 marca 2019

17 komentarzy:

  1. bardzo zaciekawiłaś mnie fabułą, a i okładka kusi żeby sięgnąć po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  2. ta okładka wygląda bajecznie, bardzo instagramowa. super, że jest gruba bo z dobrymi opowieściami trudno się rozstać

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że byłabym zadowolona po lekturze tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wciągnęłaś mnie tym streszczeniem, chętnie bym przeczytała tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukalam wlasnie czegos takiego, zachecilas mnie do przeczytania! Ostatnio czytam tylko ksiazki ¨branzowe¨, wiec przydalaby sie jakas ciekawa historia do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj wciagnelas mnie ta opowiescia, lubie takie rodzinne tajemnice :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne streszczenie, nabrałam ochoty na jej przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie i ciekawie napisany post. Zacheca do przeczytania tej książki

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie zagadkowe książki. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja mama bardzo lubi takie powieści, chętnie sprawie jej taki prezent 😘

    OdpowiedzUsuń
  11. Już sama okładka tej książki zachęca do jej przeczytania. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale czuję się zaintrygowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. może być ciekawa , chętnie bym przeczytała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. co tam książką, zdjęcia cudowne!!! a to jest monstera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak monstera. Mam w sumie dwie. Rosną jak szalone. :)

      Usuń
  14. Mam w planach :D Tylko brak czasu nie pozwala na przeczytanie ;) Ale kubeczek też jest cudowny ;) Skąd jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Rossmanna, kupiony niedawno. Były jeszcze z konikami morskimi. :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)