poniedziałek, 23 lipca 2018

Miejsce i imię. Maciej Siembieda. Wielka Litera


“Diamenty są symbolem szczęścia i luksusu, choć powinny kojarzyć się z cierpieniem i śmiercią (…). Zabiły więcej ludzi niż niejedna epidemia. Zawsze szła za nimi chciwość i bezwzględność”.


"Miejsce i imię" to genialna powieść sensacyjna, która rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Diamenty, wielkie pieniądze, szemrane interesy, hitlerowcy, tajemnice skrywane przez lata, zawiłe losy historii i prokurator IPN, który szukając na zlecenie Instytutu Pamięci Jad Waszem pochówku zamordowanych w obozie holenderskich żydów, trafia na zagadkę stulecia.

Mistrzowsko poprowadzona akcja, która jest przemyślana i dopracowana w szczegółach. Książkę czyta się z zapartym tchem. Mnie szczególnie podobały się te rozdziały, gdzie autor przenosi nas w czasy II wojny światowej oraz do  Amsterdamu z lat 20. ubiegłego stulecia.


“Jak mówi Księga Izajasza – dać im miejsce I imię.”

Były prokurator IPN Jakub Kania, który znany jest ze swojej skuteczności i skrupulatności, otrzymuje od Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Jad Waszem (miejsce i imię) zlecenie odnalezienia grobów holenderskich żydów, zamordowanych podczas II Wojny Światowej w obozie znajdujących się na górze Świętej Anny.
Prawdziwi zleceniodawcy ukrywają jednak swoje intencje co do tej sprawy. W grę wchodzą ogromne pieniądze i prestiż. Sprawa budzi duże zainteresowanie świata politycznego, jubilerskiego oraz przestępczego. Jak się okazuje chodzi o zamordowanych w tym obozie szlifierzy diamentów z Amsterdamu. A ściślej mówiąc o jednego, okrzykniętego geniuszem, który wymyślił nowatorski „czarny szlif”.


„(…) O to toczy się cała gra, która jutro zostanie rozstrzygnięta. Instytut Jad Waszem, co po hebrajsku znaczy „miejsce i imię”, pragnie przywrócić obydwie te wartości Żydom pomordowanym w obozie i pochowanym bez nazwisk i grobu. Bez właściwie oznaczonego miejsca i bez imienia. Holenderscy jubilerzy chcą znaleźć brylant Schwartzmana, aby zapewnić sobie miejsce i imię, czyli sławę i pozycję w rankingu najbogatszych ludzi w branży. Ale za ich chciwym egoizmem kryje się coś szlachetnego: pragnienie przywrócenia godnego miejsca i imienia stolicy diamentowego świata Amsterdamowi, który przez wojnę stracił prymat na rzecz Antwerpii i nigdy go już nie odzyskał.”

„Jeśli dobro milczy zło podnosi głos”

Kto szuka dobrego kryminału lub powieści sensacyjnej pełnej zagadek z wielką historią w tle to bardzo polecam.
Akcja jest dynamiczna i bardzo zaskakująca. Nawet na końcu, kiedy wydaje nam się, że już wszystko wiemy i zagadka została rozwiązana, autor serwuje nam kolejną niespodziankę.
Opowieść jest fikcją literacką, jednak książka jest inspirowana faktami, o których na końcu pisze Maciej Siembieda.

Przy okazji polecam też wcześniejszą powieść sensacyjną Macieja Siembiedy - 444, która jest jedną z najlepszych książek, jakie przeczytałam, a jej recenzję znajdziecie w tym poście KLIK.

Miejsce i imię. Maciej Siembieda.
Liczba stron: 488
Rok: 2018

39 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post, konkretny a mimo to wielopłaszczyznowy

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że przeczytałabym ją jednym tchem :). Bardzo lubię tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej książki nie mam, teraz czytam "wczoraj" Felicji Yap

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenie - holocaust i wynalezienie nowego szlifu diamentów. Serio trzeba być niezłym pisarzem, żeby takie coś wymyślić. Brown się chowa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa książka. Trochę tajemnicza. Idealna na deszczowe wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się całkiem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. w sam raz dla mojej tesciowej - zblizaja sie jej urodziny wiec juz wiem co kupię

    OdpowiedzUsuń
  8. ja ostatnio nie mam nawet kiedy przeczytać książke :( (

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie czytałam nic tego autora, muszę sięgnąć po jego książki bo lubię takie powieści

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba pozycja tym razem nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czegoś takiego szukałam. Niedługo urlop. Książka będzie idealna

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię powieści sensacyjne, myślę że ta mogłaby mi się spodobać :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. O mysle ze to super pozycja na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mysle ze to fajna propozycja ;) kiedys moze sie skusze aby ja przeczytac ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie czytałam więc popytam o nią w bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Zapisuję na moją listę książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdecydowanie zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakbym chciała mieć czas na czytanie książek w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak nie przepadam za kryminałami, tak ten zapowiada się naprawdę ciekawie. Szkoda, że mam tak mało czasu na czytanie :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawa książka, ty masz zawsze fajne propozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekwa propozycja na długie letnie wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda że brakuje mi czasu na książkę ,

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrego kryminału nigdy nie odmówię :) Chętnie kiedyś sięgnę po tę publikację :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przepadam za kryminałami, ale tą książkę z chęcią bym przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  25. Już słyszałam wcześniej o tej książce. Zapowiada się naprawdę świetnie, muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie przepadam za taką tematyką książek.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mąż jest zachwycony książkę i autorem, którego poznał osobiscie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Książeczka nie dla mnie ,ale z pewnością znajdzie wielu zwolenników :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurcze, tyle dobrych książek mi się nazbierało, że do końca roku nie zdążę ich przeczytać :')
    Pozdrawiam
    https://chaotycznewizje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie miałam styczności z tą książka

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie miałam styczności z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapowiada się ciekawie:D Jak trafię w bibliotece, to wypożyczę:))

    OdpowiedzUsuń
  33. Kryminały to nie do końca moja tematyka. Nie odnajduję się w niej w 100%, ale czasem lubię przeczytać po prostu coś innego niż mam w zwyczaju :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie mam tej książki, ale widzę po wpisie i komentarzach, że jednak muszę ją koniecznie przeczytać. Czy w księgarni matras będę mogła ją dostać? Czy raczej empik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W empiku jest na pewno, bo ostatnio ją widziałam. :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)