wtorek, 26 czerwca 2018

Komiksy z Wydawnictwa Egmont: Rufus, Wojtek i Rudy, Krasnolud Nap, Kajtek i Koko w kosmosie.

Od dłuższego już czasu mój starszy syn czyta i zbiera komiksy. Przy okazji i ja sama je sobie podczytuję. Fajnie tak wrócić do dzieciństwa. Zresztą komiksy nie mają ograniczeń wiekowych i nawet te skierowane do dzieci czy młodzieży, mogą tak samo cieszyć i dorosłych.

Wydawnictwo Egmont ma w swojej ofercie naprawdę wiele ciekawych komiksów o różnej tematyce. Wydają również komiksy młodych polskich autorów wyróżnionych w prestiżowym Konkursie im. Janusza Christy na komiks dla dzieci. 


Rufus. Wilk w owczej skórze. Tom 1
Scenariusz komiksu napisał warszawski autor ukrywający się pod pseudonimem Sztybor, a rysunki są dziełem młodej debiutantki w świecie komiksu Agnieszki Świętek.
Komiks został nagrodzony w trzeciej edycji „Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci”.

Rufus jest wilkiem, który wychował się w domu dziecka. Nikt dotąd nie chciał go adoptować, Rufus nie do końca rozumie dlaczego. Wie tylko, że inne zwierzęta się go boją i starają się go unikać. Dlatego też Rufus jest pogodzony ze swoim losem. Jego życie jednak bardzo się zmienia, gdy postanawia zaopiekować się nim rodzina… owiec. Rufus trafia do świata, w którym zaczyna odkrywać, kim tak naprawdę jest.

Komiks doskonale pokazuje, jak krzywdzące bywają stereotypy oraz jak często my sami szufladkujemy ludzi, oceniamy ich z góry. Historia zawarta komiksie nie tylko uczy, ale też zmusza nas do przemyśleń. Chętnie sięgniemy po kolejne tomy Rufusa.


Wojtek i Rudy. Afera za aferą. Tom 2
Autorem serii jest Piotr Hołod, absolwent warszawskiej ASP, od dzieciństwa fan komiksu. Komiks został nagrodzony w drugiej edycji „Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci”.

Jest to zbiór komiksowych scenek, które zakończone są pouczające, ale i zabawną puentą.
W świecie Wojtka i Rudego o nudzie nie ma mowy. Przyjaciele są bardzo pomysłowi i wszystko, za co się biorą, staje się początkiem wspaniałej przygody. Nie ważne czy to na podwórku, czy na plaży, czy też podczas szkolnej wycieczki. Chłopcy nie przepuszczą żadnej okazji do dobrej zabawy. Chociaż czasem przez swoje szalone pomysły wplątują się w kłopoty
W tomie drugim bohaterowie ponownie pokażą, jak nieograniczona jest ich wyobraźnia. Wyruszą na poszukiwanie skarbów, zorganizują turniej rycerski, przeniosą się na Dziki Zachód, ale to zaledwie niewielki wycinek ich niezwykłych wypraw. 


Krasnolud Nap. Diamenty są bezpieczne. Tom 2
Album stworzyli Maciej Jasiński, scenarzysta wielu komiksów biograficznych i komiksów dla dzieci (np. Uczeń Heweliusza, Detektyw Miś Zbyś na tropie), oraz Krzysztof Trystuła, ilustrator, projektant graficzny i autor komiksów (m.in. albumu Uczeń Heweliusza).
Komiks został nagrodzony w drugiej edycji „Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci”.

W 2017 roku na polskim rynku ukazał się komiks „Krasnolud Nap. Smocza kraina”, gdzie Nap zostaje schwytany przez złego Lorda Dartora, jednak udaje mu się uciec, a na swej drodze napotyka księżniczkę Klarę oraz jej przyjaciela Rodericka. Wspólnie wyruszają w podróż i trafiają do Smoczej Krainy.

W 2 tomie kończy się roczna służba Napa u króla krasnoludów, zatem księżniczka Klara i jej przyjaciel postanawiają odwiedzić Napa w Smoczej Krainie. Jednak na miejscu okazuje się, iż sprawy niezwykle się skomplikowały. Nap został oskarżony o włamanie do królewskiego skarbca i tym samym towarzyska wizyta zamienia się w akcję ratunkową. 
Szybka, ciekawa akcja, wciągająca młodego czytelnika. 


Kajtek i Koko w kosmosie. Zabłąkana rakieta
I na końcu coś z klasyki.

Jest to najdłuższy polski komiks stworzony przez Janusza Christę pierwotnie ukazywał się na łamach „Wieczoru Wybrzeża” w latach 1968–1972. Składa się z ponad tysiąca dwustu pasków komiksowych.
Po latach wydawnictwo Egmont odtworzyło z pierwodruków prasowych i uporządkowało wszystkie galaktyczne perypetie Kajtka i Koka. Nowa, kolorowa edycja będzie się składać z 7 tomów, każdy o objętości 96 stron. „Zabłąkana rakieta” to pierwszy z nich.

Komiks Janusza Christy w fascynujący sposób opowiada o przygodach Kajtka i Koka, przyjaciół uczestniczących w eksperymencie profesora Kosmosika. Szalony naukowiec wysyła ich do gwiazdozbioru Oriona. W trakcie ekspedycji bohaterowie poznają mieszkańców odległych planet orazi ich zadziwiające zwyczaje, przeżywają niezwykłe i ryzykowne przygody, przy okazji popadają też w liczne kłopoty, ale zawsze pozostają pełnymi humoru i optymizmu chłopakami z Ziemi.


Wasze dzieci lubią komiksy, a może Wy sami je czytacie i zbieracie?

28 komentarzy:

  1. Jako dziecko uwielbiałam komiksy, a Kajko i Kokosz byli moimi ulubieńcami! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiałam komiksy za moich dziecięcych l;at. Tytus Romek królował wówczas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za komiksami nie przepadam, ale gdybym już miała coś przeczytać, to byłoby to Wojtek i Rudy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Corka na komiksy jest za mala jednak ja lubię poczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam komiksy :) Teraz jak na razie jeszcze jestem na etapie książeczek dla młodszych dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te komiksy dla dzieci. Lubiłam zawsze takie.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne komiksy, świetne ilustracje

    OdpowiedzUsuń
  8. wydaje mi się że komiksy odchodzą do lamusa niestety, bardziej popularne były w latach mojego dzieciństwa. Pamiętam że namiętnie czytałam Kaczora Donalda oraz Kajko i Kokosza :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój starszy syn bardzo polubił ostatnio komiksy. Myślę, że te by mu się spodobały i chętnie wszystkie by przeczytał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie lubię czytać komiksów i mój brak zamiłowania przeniósł się na mojego syna. Mam jednak w domu wiele częsci Kajko i Kokosza jeszcze z dzieciństwa i mam do nich sentyment.

    OdpowiedzUsuń
  11. moje dzieciaczki nie za bardzo lubią komiksy, za to ja pamiętam jak byłam w ich wieku tylko komiksy czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdy byłam dzieckiem ,pożyczałam z biblioteki komiksy z serii "Tytus,Romek i Atomek" i "Kajko i Kokosz" i o Kaczorze Donaldzie.W domu były(mam dwójkę rodzeństwa)"Gapiszon","Gucio i Cezar","Kwapiszon", "Przygody Jonki,Jonka i Kleksa"-lub bardzo żbliżony tytułu."Lądowanie w Andach"-to na pewno już z s/f. Kilka Ksiąg "Koziołka Matołka". Gdy byłam nastolatką seria"Thorgal".Uwielbiałam bohatera;)i"Kapitan Żbik". Moje dzieci lubią czytać ksiażki i komiksy. O przygodach "Koziołka Matołka" pierwsze cztery księgi mam własne.Syn gdy był mały lubił komiksy o Garfildzie,Lccy Luku,Star Wors póżniej Conan ,Mega Marvele i japońskie,które uwielbia do tej pory. Córka natomiast serie W.I.T.CH(po polsku jest ponad 200 nr.)i serię Winx. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie komiksy chociaż bardziej mangi 😉

    OdpowiedzUsuń
  14. Komiksy to całe mije dzieciństwo, chtba pira zarazic mojego syna taką formą literatury.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubiłam czytać komiksy jak byłam w gimnazjum czy podstawówce, później nie miałam do tego okazji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pamiętam jak sama lubialam czytać komiksy. Moja córka jeszcze nie zna takiej formy bajek

    OdpowiedzUsuń
  17. u nas komiksy się nie sprawdzają u chłopców :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooooo kajko i kokosz :D pamiętam ich z dzieciństwa :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Komiksy to juŻ nie moja bajka, ale dawniej je bardzo lubilam

    OdpowiedzUsuń
  20. Bomba, wyglądają bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna sprawa takie komiksy ;) kiedys przeciez to byl hit!

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż mi się przypomniały czasy jak ja czytałam komiksy w dziecinstwie kaczora donalda kupowane w kioskach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Komiksy są fantastyczne, kiedyś czytywałam je bardzo często. Próbuję Hanię zarazić komiksowa pasją, ale póki co nie rozumie jeszcze ich przekazu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Za dzieciaka uwielbiałam komiksy , kiedyś to był hit ! Moje dzieci jeszcze za małe ale z chęcią zaprezentuję je im w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hi, hi, "uważam że egmont uratował komiks polski, kurczę" - kto wie z jakiego komiksu to cytat?
    Pozdrawiam Cię i zapraszam Wszystkich na moją stronę!

    OdpowiedzUsuń
  26. Moje dziecko jeszcze jest za małe na komiksy ale kto wie może za kilka lat.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja pamiętam z komiksów jedynie Tytusa, później jakoś fascynacja nimi zupełnie mi przeszła i przestałam po nie sięgać jako dziecko :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Moje dzieciaczki jeszcze za małe na komiksy, ale pamiętam jak ja lubiłam czytać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)