"Obserwuję,
jak wokół mnie przewala się życie, i nie mam siły, by się w nie włączyć."
"Kobieta
w oknie" to thriller psychologiczny, o którym ostatnio jest bardzo głośno. Sam
tytuł przywołuje na myśl słynny film Hitchcocka „Okno na podwórze”. Główna
bohaterka ogląda go nawet w pewnym momencie (jest wielbicielką starych, czarno
białych filmów). Ale książka opowiada zupełnie inną historię.
Anna
Fox, z zawodu terapeutka dziecięca, po traumatycznych wydarzeniach, od roku nie
wychodzi z domu. Ma agorafobię, boi się otwartych przestrzeni. Całymi dniami
ogląda stare filmy oraz namiętnie obserwuje sąsiadów. Do podglądania używa
obiektywu aparatu fotograficznego. Nie stroni też od alkoholu, którym popija
nawet leki przeciwdepresyjne. Wszelakie sprawy załatwia przez internet lub
telefon oraz rozmawia na czacie z osobami zmagającymi się z podobnym problemem
jak ona. Raz w tygodniu odwiedza ją rehabilitantka. Kobieta korzysta też z
pomocy Davida, który wynajmuje mieszkanie w piwnicy.
Rozstała się z mężem, ale codziennie kontaktuje się z nim oraz córeczką. Z niewyjaśnionych przyczyn nie odwiedzają jej i nie chcą by zamieszkali razem, mimo poważnych problemów Anny.
Rozstała się z mężem, ale codziennie kontaktuje się z nim oraz córeczką. Z niewyjaśnionych przyczyn nie odwiedzają jej i nie chcą by zamieszkali razem, mimo poważnych problemów Anny.
Naprzeciwko
mieszkania Anny wprowadzają się nowi sąsiedzi. Małżeństwo z nastoletnim synem. Pewnego
dnia odwiedza ją ich syn Ethan, a nieco później jego matka Jane. Kobieta bardzo ich
polubiła i cieszyła się, że udało jej się nawiązać z nimi bliższą znajomość. Jednego
wieczoru, podczas którego Anna ogląda stary kryminał popijając alkohol, zauważa
w oknie sąsiadów straszną scenę. Zakrwawiona Jane upada na jej oczach.
Wszyscy jednak wmawiają Annie, że to nie miało miejsca... Nawet policja jej nie wierzy. A sama Jane Russell... ma się świetnie, tylko… to zupełnie inna kobieta, nie ta, którą poznała i widziała Anna.
Wszyscy jednak wmawiają Annie, że to nie miało miejsca... Nawet policja jej nie wierzy. A sama Jane Russell... ma się świetnie, tylko… to zupełnie inna kobieta, nie ta, którą poznała i widziała Anna.
Co
się stało z prawdziwą Jane? A może nigdy nie istniała?
Czy Annie uda się
znaleźć sprzymierzeńców i rozwikłać tę zagadkę?
Kto
jest teraz w niebezpieczeństwie, a kto panuje nad sytuacją?
„Szaleństwo jest wtedy, Fox - przypomniał mi Wasley, parafrazujący Einsteina - kiedy wielokrotnie powtarzasz tę samą czynność, za każdym razem oczekując innego rezultatu.”
Dla
mnie ta książka była genialna, jedna z lepszych, jakie czytałam ostatnio.
Jednych ona zachwyca, a inni piszą, iż była trochę nudna lub akcja toczy się
zbyt wolno. Jestem bardzo zaskoczona tymi nieprzychylnymi opiniami. Owszem nie
ma tutaj szalonych pościgów, strzelaniny czy mocno nakręconej akcji. Ale o
nudzie absolutnie nie ma mowy.
Ta
historia wciąga i jest naprawdę zaskakująca, wywołuje emocje. Ja czułam
niepokój, strach o Annę Fox. Wiele się też dzieje w głowie głównej bohaterki. Jej myśli, słowa
wypowiadane do samej siebie są niezwykle istotne dla całej fabuły.
Zakończenie
mocne, zaskakujące. Ja się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy, więc ogromny
plus dla autora, że poprowadził on akcje w taki sposób, iż ostatecznego
rozwiązania nie dało się przewidzieć. Przynajmniej mnie, choć miałam od
początku pewne podejrzenia do osoby, z którą Anna rozmawia na czacie i jak się
okazało, miała ona dużo wspólnego z tą zawiłą historią.
Osobiście
bardzo polecam.
Kobieta
w oknie. A J Finn
Ilość
stron: 416
Premiera:
2 lutego 2018
Recenzja brzmi bardzo ciekawie. Książka interesująca, coś innego...:) Może kiedyś po nią sięgnę :) pozdrawiam! Milkowomi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki psychologiczne
OdpowiedzUsuńto moja ulubiona wersja pączka z biedronki z adwokatem. thriller uwielbiam zarówno w wersji książkowej jak i filmowej, lubię napięcie i akcję
OdpowiedzUsuńpodoba mi się. chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńO bardzo ciekawa książką spojrze na nią :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie historią i aż mam ochotę poznać zakończenie :D
OdpowiedzUsuńnie znam tej ksiażki. Mam nadzieję, że jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMysle ze to moze byc cos dla mnie :d
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją czytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę wygrałam w konkursie.Czytać będę w pociągu za kilka dni. No ciekawa jestem bardzo!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym gatunkiem książek, ale wydaje się być interesująca ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki które podchodzą pod psychologiczne, bo ma to wiele wspólnego z moim kierunkiem studiów :P Z chęcią po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Takie książki lubię, gdy nie spodziewamy się zakończenia :D
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń"Kobieta w oknie" to jedna z lepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w tym roku. Bardzo mnie wciągnęła i po niej nabrałam ochoty na oglądanie starych filmów!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki cały czas trzymają w napięciu do ostatniej kartki, jeśli lubisz thrillery to polecam " Zniknięcie" Josepha Findera
OdpowiedzUsuńCiekawa historia. Zwłaszcza, że koniec nie jest taki oczywisty.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami.
OdpowiedzUsuńCoś mi tu "pachnie" kosmitami ;) ale może się mylę ;) Lubię takie filmy, niby bez pościgów i ciągłych wybuchów, a trzymają w napięciu, więc chętnie książkę także bym przeczytała, bo pewnie lepsza :)
OdpowiedzUsuńKosmitami? Oj nie. ;) Skąd takie wnioski? Cała historia mogłaby się zdarzyć naprawdę, choć jest dość pogmatwana i zaskakująca.
Usuńuwielbiam tę książkę, i choć w sumie dosyć wcześnie rozgryzłam Anne, to jednak nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy z sąsiadami ;-)
OdpowiedzUsuńChyba trochę bym się bała czytając tę historię ;-) Chociaż własnie dzięki temu takie książki są tak bardzo wciągające ;-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńKurcze zaciekawiłaś mnie tą książką i chętnie bym ja poznała, aby poznać zakończenie
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym zakończeniem :D Jestem ciekawa, co tam się wydarzyło :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mnie równie się spodoba, bo mam ją w planach od długiego czasu :D
OdpowiedzUsuńKocham ksiązki które trzymają w napięciu - to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńO lubię takie książki 😊
OdpowiedzUsuńuu takiego typu książek jeszcze nie czytałam
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio się zastanawialam nad jej kupnem ,bo spodobał mi się opis,lubię takie książki. Po Twojej recenzji to juz na pewno ją przeczytam :) fajnie że się na nią natknęłam :)
OdpowiedzUsuń