Maseczki
stanowią jedną z najskuteczniejszych metod pielęgnacji skóry twarzy. Ich
działanie jest o wiele bardziej intensywniejsze od kremów. Mają za zadanie dostarczyć skórze dodatkowych składników aktywnych, co w połączeniu z innymi
stosowanymi codziennie kosmetykami daje bardziej widoczne efekty pielęgnacyjne.
Ja
od dłuższego czasu coraz częściej sięgam po maseczki. Mam już kilka ulubionych
i sprawdzonych. W zależności od kondycji mojej skóry i jej potrzeb wybieram
takie o działaniu nawilżającym, rozświetlającym, oczyszczającym lub
przeciwzmarszczowym.
Najchętniej wybieram te w saszetkach. Nie lubię dużych pojemności, gdyż czasem maseczki się
nie sprawdzają. Zatem taka ilość na jedno-dwa użycia jest dla mnie idealna. No i
dodatkowa zaleta – zamknięta hermetycznie określona ilość produktu nie traci
tak szybko swoich właściwości i nie psuje się, niż ta w dużych opakowaniach.
Dziś
o pięciu maseczkach z linii Herbal Care od Farmony.
Jeśli
Wasza cera jest zanieczyszczona i wymaga odświeżenia to polecam maseczkę
oczyszczającą z zieloną glinką absorbującą zanieczyszczenia i olejkiem chia,
który wzmacnia barierę lipidową skóry, wygładza ją oraz ujędrnia. Dodatkowo kapsułkowana
witamina E neutralizuje wolne rodniki i uelastycznia skórę, a d-pantenol
nawilża, łagodzi podrażnienia oraz niweluje uczucie suchości i ściągnięcia.
Skład:
Aqua
(Water), Solum Fullonum (Green Clay), Kaolin, Glycerin, Panthenol, Glycine Soja
(Soybean) Oil, Salvia Hispanica (Chia) Seed Oil, Propylene Glycol,
Saccharomyces/Silicon Ferment, Saccharomyces/Magnesium Ferment,
Saccharomyces/Copper Ferment, Saccharomyces/Iron Ferment, Saccharomyces/Zinc
Ferment, Tocopheryl Acetate, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Tocopheryl
Acetate, CI 77289, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate,
Triethylcitrate, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Polyacrylate-13, Polyisobutene,
Polysorbate 20, Lactic Acid, Disodium EDTA, Xanthan Gum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol,
Parfum (Fragrance).
Bardzo
fajną maseczką, którą warto zaaplikować sobie przed większym wyjściem lub też
wówczas, gdy nasza skóra jest wiotka z widocznymi oznakami starzenia się, jest
ta z irysem syberyjskim.
Wygładza, nawilża, ujędrnia i świetnie napina skórę. Maseczka
lekko chłodzi skórę, dla wzmocnienia efektu warto włożyć ją do lodówki. Wówczas
ma lepsze działanie.
Skóra jest bardziej napięta, odżywiona i po prostu wygląda
dobrze.
Ekstrakt
z irysa działa przeciwzmarszczkowo i wzmacniająco barierę ochronną skóry, a roślinne
komórki macierzyste pobudzają naturalne procesy regeneracji oraz poprawiają jej
koloryt.
Skład:
Aqua
(Water), Decyl Oleate, Propylheptyl Caprylate, Propylene Glycol
Dicaprylate/Dicaprate, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Cetearyl Alcohol,
Ceteareth-20, Crambe Abyssinica (Abyssinian) Seed Oil, Panthenol, Glycerin,
Inulin Lauryl Carbamate, Niacinamide, Iris Florentina Root Extract, Palmitoyl
Tripeptide-5, Tocopheryl Acetate, Magnolia Sieboldii Callus Culture Extract,
Butylene Glycol, Allantoin, Cetyl Alcohol, Isostearyl Isostearate, Potassium
Cetyl Phosphate, Cetyl Behenate, Behenic Acid, Triethylcitrate, Caprylyl
Glycol, Benzoic Acid, Sodium Polyacrylate, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium
Hydroxide, Parfum (Fragrance).
Teraz
maseczka idealna na sezon jesienno-zimowy. Obecnie często nasza cera jest
poszarzała, pozbawiona blasku. Rozświetlająca maseczka do twarzy miód manuka z
witaminą C do cery zmęczonej to jak dla mnie świetne rozwiązanie. Przywraca skórze
blask i dodaje energii. Redukuje też oznaki zmęczenia.
Miód
manuka przyspiesza proces regeneracji naskórka oraz wspomaga jego odnowę,
natomiast witamina C rozświetla skórę i poprawia jej koloryt. Mamy tutaj też kwas
hialuronowy, który długotrwale i głęboko nawilża sprawiając, że skóra staje się
elastyczna i jędrna. A także olej z pestek malin, który kondycjonuje naskórek
i wzmacnia jego barierę lipidową.
Skład:
Aqua
(Water), Panthenol, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Hyaluronic Acid, Mel
Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate,
Allantoin, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate
Crosspolymer, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), PEG-40 Hydrogenated
Castor Oil, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate,
Hydroxyethylcellulose, Triethanolamine, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Benzoate,
Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl
Cinnamalaldehyde, Butylphenyl Methylpropional
(2-(4-tert-butylbenzyl)propionaldehyde, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl
Ionone, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Coumarin, CI 19140, CI
16255.
Wiele
osób uwielbia też kosmetyki, w tym i maseczki, z algami. Ja mam taką
zawierającą algi błękitne, chroniące skórę przed utratą nawilżenia i stymulują
odbudowę naskórka. Dodatkowo woda termalna tonizuje, remineralizuje i łagodzi podrażnienia, a aktywne związki
krzemu nadają sprężystości i elastyczności skórze.
Przyjemna maseczka, która
koi i dobrze nawilża.
Skład:
Aqua
(Water), Panthenol, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Hyaluronic Acid, Mel Extract,
Sodium Ascorbyl Phosphate, Allantoin, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil,
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, CI 77019 (Mica), CI 77891
(Titanium Dioxide), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol,
Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyethylcellulose,
Triethanolamine, Disodium EDTA, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium
Sorbate, Parfum (Fragrance), Benzyl
Salicylate, Hexyl Cinnamalaldehyde, Butylphenyl Methylpropional
(2-(4-tert-butylbenzyl)propionaldehyde, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl
Ionone, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Coumarin, CI 19140, CI
16255.
I na
końcu maseczka detoksykująca z czarnym ryżem i węglem ubame.
Drobinki
ryżowe peelingują i wygładzają, a olejek ryżowy odżywia oraz zapobiega
przesuszeniu skóry. Węgiel z drzewa ubame wychwytuje i usuwa zanieczyszczenia
oraz toksyny, przywracając skórze promienny wygląd. Dodatkowo ekstrakt z
herbaty działa przeciwutleniająco, regeneruje i tonizuje skórę.
Skład:
Aqua
(Water), Aqua (Water), Glycerin, Kaolin, Charcoal Powder, Oryza Sativa (Rice)
Bran Oil, Oryza Sativa (Rice) Powder, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate,
Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Panthenol, Butylene Glycol, Pyrus Malus
Juice, Prunus Persica Juice, Triticum Vulgare Seed Extract, Hordeum Vulgare
Extract, Panax Ginseng Root Extract, Propylene Glycol, Camellia Sinensis (Green
Tea) Leaf Extract, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Xanthan Gum,
Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Lactic
Acid, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance), Limonene, Linallol.
A Wy
jak często stosujecie maseczki?
Wolicie te gotowe czy sami robicie?
Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdziły bo ostatnio bardzo polubiłam się z maseczkami :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj sięgam po te gotowe :)
OdpowiedzUsuńCiekawe sa te maseczki, z tej marki jeszcze nic nie mialam :D
OdpowiedzUsuńostatnio chętnie i regularnie sięgam po maseczki więc może wypróbuję także jedną z tych
OdpowiedzUsuńMaseczek nigdy nie miałam, ale z tej serii bardzo lubię płyny do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńile cudownych maseczek do testowania :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Jesli przy okazji gdzies na nie wpadne, pewnie sie skusze :)
OdpowiedzUsuńSzukam czegoś uszczelniającego naczynia krwionośne, która z tych polecasz?
OdpowiedzUsuńZ tym już trochę gorzej.Sama mam problem z pękającymi naczynkami koło nosa i znaleźć coś naprawdę skuteczne jest ciężko.
UsuńTe maseczki są o działaniu nawilżającym, rozświetlającym, oczyszczającym lub przeciwzmarszczowym. Są naprawdę dobre, ale na naczynka trzeba by było szukać czegoś innego.
Ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Fajne maseczki. Widziałam je już wcześniej na innych blogach, jednak nie miałam okazji jeszcze wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki w saszetkach, nie mają szansy się znudzić i możemy działać różnymi składnikami. To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe maseczki, chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki ;-) Każde ;-)
OdpowiedzUsuńTych nie znam ale używam różnych innych w saszetkach...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCiekawe rodzaje :)
OdpowiedzUsuń