środa, 27 grudnia 2017

Altana ogrodowa - plan na rok 2018

Święta i ostatnie dni grudnia są w tym roku wyjątkowo ciepłe i pełne słońca. Aż już człowiek zaczyna myśleć o wiośnie i snuć plany związane z ogrodem. W tym roku bowiem mamy zamiar postawić w końcu altankę. Marzy nam się ona już od dawna. Na razie skupiliśmy się na urządzaniu mini placu zabaw dla dzieci. Jest huśtawka, zjeżdżalnia, piaskownica i trampolina, ale brak jakiegoś fajnego miejsca do siedzenia i relaksowania się w ogrodzie. Do tej pory musiały nam wystarczyć zwykłe, plastikowe, białe krzesła i stół, ale w nadchodzącym roku mam nadzieję, że już ich na ogrodzie nie zobaczę. :)


Myśleliśmy o altanie sześciokątnej albo kwadratowej z podłogą i ściankami ażurowymi lub częściowo zabudowanymi. W środku ustawiłam drewniane ławy i stół albo fotele ogrodowe lub wygodne pufy. Jest to jeszcze kwestia do ustalenia. Bo w zasadzie w altanie można ustawić wszystko to, chcielibyśmy mieć w domowym salonie.
Pozostaje jeszcze kwestia wyboru materiału z jakiego ma być ona zrobiona. Do budowy drewnianych altan ogrodowych najczęściej wykorzystuje się drewno z gatunków drzew iglastych. Jest ono łatwo dostępne i najtańsze, ale ponoć też niestety miękkie i mniej trwałe.
Naprawdę świetne altany oglądałam na stronie drewnolandia.pl, mają tam ogromny wybór. Widziałam tam też genialne drewniane domki dla dzieci. Taki domek to moje marzenie z dzieciństwa. Może kiedyś stanie on w naszym ogrodzie, ale na razie na ten rok zaplanowaliśmy zakup altany.
Niestety u nas nikt nie ma zdolności by wykonać ją samemu, więc będziemy wybierać taką z gotowych elementów.

Macie altany w swoich ogrodach? Jesteście z nich zadowoleni?
Na co zwracać uwagę przy zakupie?

5 komentarzy:

  1. Też zawsze chciałam mieć altankę w ogrodzie, ale do tej pory jakoś się nie dorobiłam :( Drewnane, kwadratowe są śliczne! :)

    Pozdrawiam ♥
    One Masked Girl

    OdpowiedzUsuń
  2. my mamy aż dwie takie altanki, to świetne miejsce do spędzania czasu razem na zewnątrz

    OdpowiedzUsuń
  3. W białej wersji jest w dechę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)