Sierpień
pod względem czytelniczym był u mnie najlepszym miesiącem od niepamiętnych
czasów (czyli od 8 lat - zanim zostałam po raz pierwszy mamą).
Udało
mi się przeczytać aż 8 pozycji.
Pod koniec ciąży nie mogłam spać, więc
wykorzystywałam ten czas na czytanie. Dodatkowo bardzo stresowałam się
zbliżającym porodem, a książki pozwalały mi się zrelaksować i oderwać od
negatywnych myśli. A do tego przebywający na urlopie w sierpniu mąż więcej
zajmował się starszymi dziećmi, dzięki czemu mogłam w tej końcówce ciąży trochę
odpocząć i poczytać przy okazji.
Najbardziej
podobały mi się: Diamentowa góra Cecily
Wong, We wspólnym rytmie Jojo Moyes oraz Księżyc nad przylądkiem Colleen Colbe.
Jednak wszystkie książki są godne polecenia, a ich recenzje znajdziecie na
blogu (poniżej wszystkie tytuły są podlinkowane do recenzji).
Książki
od góry:
W
biblioteczce moich dzieci też pojawiło się kilka nowości.
Książki
z wydawnictwa Egmont: kolejna część o przygodach Basi tym razem akcja dzieje
się na basenie. Następnie dwie pięknie ilustrowane pozycje - Liczby i Kolory oraz
książki dla trochę starszych dzieci z serii Czytam sobie: Wakacje w Waszyngtonie.
Historia Abrahama Lincolna i Droga do Nobla. O Marii Skłodowskiej-Curie.
Książki
z Wydawnictwa Zielona Sowa: Tajemnice oceanu (recenzja tu-klik), dwie pozycje z
serii Mały Świat – Zwyczajny dzień i W podróży oraz Misia i mali pacjenci.
I na
końcu książki z serii Zosia i Jaś, które moja córka uwielbia i chce by jej je ciągle czytać, szczególnie przed snem.
A
pozostając jeszcze w tematyce dziecięcej, to ostatnio trafiłam na ciekawą
stronę dubi.com.pl, gdzie można zamówić dla dziecka personalizowaną piosenkę. Może
to być ciekawy i oryginalny pomysł na prezent, dzięki któremu maluch może poczuć
się wyjątkowo.
Gratuluję udanego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńŁadny zestaw przeczytanych książek, ja niestety kompletnie nie mam czasu, choć czeka na mnie kilka pozycji. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wow, sporo udało Ci się przeczytać:)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw dla dorosłych. Czytałaby...Tym bardziej, że autorów nie znam.
OdpowiedzUsuńakurat 3 skąd tez przeczytałam co ty:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Ja męczę jedną książkę przez cały miesiąc - i nigdy nie mam czasu, żeby wreszcie ją skończyć ;)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie "ławeczka pod bzem " :)
OdpowiedzUsuńJa niestety w ostatnim miesiącu przeczytałam jedynie jedną książkę i jest mi z tym bardzo źle :( Dzikie łabędzie mnie zaciekawiły!
OdpowiedzUsuńNiczego nie znam :) W sierpniu czytanie szło mi opornie niestety :P
OdpowiedzUsuńNiezły wynik.
OdpowiedzUsuńUdało mi się przeczytać w sierpniu 3 książki, dosyć "trudne", chciałam zrozumieć, jeśli to w ogóle jest możliwe, dlaczego Ania musiała odejść... Codziennie zadaję sobie tysiące pytań.:(
Książeczki dla dzieci interesujące. :)
Moc serdecznych pozdrowień posyłam.
Swietny wynik ;)
OdpowiedzUsuń