niedziela, 6 sierpnia 2017

Ławeczka pod bzem. Agnieszka Olejnik

Marzycie czasem o wielkiej wygranej? Myślicie jakby to było skreślić właśnie TE liczby w Lotto?
Niby pieniądze szczęścia nie dają, ale jednak rozwiązują wiele problemów. Można by spłacić kredyt, zwiedzić ciekawe miejsca, kupić dom albo założyć lokatę i żyć z procentów. Możliwości jest wiele. Są jednak też tacy, którym większa ilość gotówki uderza go głowy. Upajają się chwilą i przepuszczają wygraną.

Przyjaciółki Iga i Agata pod wpływem chwili, widząc iż w Lotto jest kumulacja (20 milionów), wypełniają kupony i obiecują sobie, że jeśli któraś z nich wyga, podzielą się pieniędzmi.
Iga to przeciętna trzydziestolatka, singielka, mieszkająca z nadopiekuńczą matką oraz jej partnerem Beniem, która ma dość pracy w salonie kosmetycznym rodzicielki. Dodatkowo bohaterka cierpi na dość specyficzną przypadłość. W wyniku uderzenia pioruna, myli oraz przekręca imiona, nazwiska, tytuły filmów czy książek, co bywa też zabawne i urocze.

Dotychczas szczęście raczej ją omijało, dlatego tak bardzo zaskakuje ją fakt, iż to właśnie ona skreśliła właściwe liczby.


Kiedy na koncie pojawia się pokaźna suma, Igę zaczynają dręczyć różne obawy, ale jednocześnie dziewczyna widzi szansę, na zmianę swojego dotychczasowego życia. Przede wszystkim pragnie się całkowicie usamodzielnić, wyprowadzić z mieszkania matki i spełnić swoje wielkie marzenie o domu z ogrodem, w którym pod krzakiem bzu stanie ławeczka. Chce też zmienić coś w swoim wyglądzie i stać się bardziej pewną siebie kobietą.
Ale czy pieniądze mogą też stanowić lekarstwo na samotność?

Nagle zaczynają się wokół niej kręcić różni mężczyźni. Jednak czy mają oni szczere intencje, czy to może zasługa nagłego wzbogacenia się?

Iga nie zapomina o obietnicy, jaką złożyły sobie z Agatą. Połowa wygranej należy przecież do niej.
Czy przyjaciółkom ta niespodziewana fortuna zapewni szczęście i zadowolenie z życia?

Jest to lekka powieść, która została napisana ze sporą dawką humoru i ironii, ale mamy tu też sceny, które skłaniają do refleksji.
Czyta się ją szybko i przyjemnie, a cała historia błyskawicznie wciąga.
No i po przeczytaniu tej książki mam teraz ochotę puścić Totolotka. ;)


Ławeczka pod bzem. Agnieszka Olejnik
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 448
Premiera: 19.07.2017

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa książka. Zapisuję ją na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zupełnie nie mam czasu na czytanie, kiedyś bardzo dużo czytałam a teraz :( Nie wiem jak dajesz radę znaleźć czas na czytanie przy dzieciach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię tego typu zabawne i ironiczne książki

    OdpowiedzUsuń
  5. mam ją na liście do przeczytania, koniecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna okłądka, która przyciągnęła mnie już na Twoim instagramie! Lubię książki tego wydawnictwa, więc i te zapisuję na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest na mojej liście, na pewno ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)