Oczyszczanie twarzy krok po kroku to wieloetapowy
proces. Płyn micelarny to u mnie jeden z podstawowych kosmetyków do codziennej
pielęgnacji. Najbardziej lubię te w postaci płynnej, choć miałam też micele w
żelu.
Czym
jest w ogóle płyn micelarny?
Jest
to roztwór wodny zawierający mikroskopijne kuleczki zwane micelami.
Zewnętrzne
cząsteczki tworzące micele mają właściwości hydrofilowe, czyli przyciągają wodę
i odpychają tłuszcze. Cząsteczki tworzące wnętrze miceli są hydrofobowe, co
znaczy, że odpychają wodę oraz świetnie łączą się z tłuszczami. Dzięki obu tym
właściwościom płyn micelarny dobrze sobie radzi z różnego rodzaju
zanieczyszczeniami skóry. Przyciągają oraz pochłaniają tłuszcz w postaci
nadmiaru sebum czy cząsteczki wodoodpornego tuszu do rzęs. Jednocześnie
rozpuszczają w roztworze wodnym pozostałe zanieczyszczenia.
Nie
naruszają przy tym bariery ochronnej skóry, czyli warstwy hydrolipidowej
naskórka. Dlatego płyny micelarne są polecane do każdego rodzaju cery, również
i tej wrażliwej, suchej, czy skłonnej do podrażnień.
W
przeciwieństwie do mleczek kosmetycznych, nie pozostawiają też tłustej warstwy.
Po użyciu płynu micelarnego nie musimy już zmywać skóry wodą.
U
mnie płyny micelarne schodzą bardzo szybko. A ostatnio stosowałam Płyn
micelarny do demakijażu 3w1 dla skóry wrażliwej z Vichy.
PURETÉ
THERMALE Płyn micelarny do demakijażu 3w1 dla skóry wrażliwej.
400
ml/ok. 45 zł
Produkt
występuje też w mniejszej pojemności - 200 ml.
Płyn
ten łączy właściwości klasycznego płynu do demakijażu, mleczka i toniku.
Innowacyjna formuła - oczyszcza, usuwa makijaż oraz łagodzi i koi podrażnienia.
Formuła
bez spłukiwania. Produkt usuwa zanieczyszczenia i makijaż z twarzy oraz oczu.
Zawiera
Wodę Termalną z Vichy, bogatą w 15 cennych minerałów.
Nie
zawiera alkoholu. Jest hipoalergiczny.
Skład:
Aqua/Water,
Hexylene Glycol, Glycerin, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium
Edta, Panthenol, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum.
Moja
opinia:
Płyn
ma ledwo wyczuwalny, niezwykle delikatny, przyjemny zapach. Ale dla części osób
będzie on pewnie po prostu bezzapachowy.
Płyn
stosuję rano i wieczorem.
Skutecznie
usuwa makijaż z twarzy oraz z oczu. Radzi sobie świetnie z pudrem, podkładem,
cieniami oraz pomadkami czy błyszczykami, również i tymi w intensywnych,
mocnych kolorach. Nie rozmazuje tuszu. Ładnie zbiera go z rzęs. Nie podrażnia
oczu w żaden sposób – co jest dla mnie bardzo ważne. A nie wszystkie micele się
pod tym kątem sprawdzają. Jest zatem skuteczny w działaniu, ale delikatny.
Skóra
jest dobrze oczyszczona, odświeżona, zrelaksowana, a przy tym nawilżona.
Dodatkowo produkt łagodzi ewentualne podrażnienia i zaczerwienienia, które
występowały wcześniej na skórze.
Stanowi
też świetną bazę przygotowującą skórę na kolejne etapy pielęgnacji, czyli
nałożenie kremu lub serum.
Równie
dobrze sprawdza się podczas porannej pielęgnacji. Ładnie napina i wygładza
skórę przygotowując ją z kolei do wykonania makijażu.
Opakowanie
z pompką - bardzo praktyczne, poręczne oraz stabilne. Porządnie wykonane.
Takie lubię najbardziej. Można idealnie kontrolować ilość pobieranego na wacik
płynu.
Na
butelce znajdziemy też najważniejsze informacje o produkcie, w tym skład.
Termin
ważności wynosi 6 miesięcy od momentu otwarcia opakowania.
Płyn
jest dosyć wydajny. Nie potrzeba go dużo, by skutecznie usunąć makijaż i
odświeżyć skórę.
Płyn
micelarny do demakijażu 3w1 Purete Thermale Vichy zdecydowanie warto
wypróbować. Moim zdaniem zadowolone powinny być z niego osoby o wrażliwej,
suchej, skłonnej do podrażnień skórze, którym trudno jest znaleźć dobry płyn
micelarny. Jego formuła jest naprawdę bardzo łagodna, choć skuteczna zarazem.
Stosuje się go z prawdziwą przyjemnością.
Więcej
opinii o tym produkcie znajdziecie na stronie producenta tutaj: płyn micelarny Vichy.
Stosowaliście
Płyn micelarny Purete Thermale Vichy?
Jakie
inne kosmetyki polecacie z tej marki?
Nie widziałam jeszcze tego płynu micelarnego ale podoba mi się to, że posiada pompkę ;)
OdpowiedzUsuńmiałam okazję go używać - teściowa go ma. Całkiem fajnie się spisuje :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie używałam, ale ciekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go jeszcze, ale ja korzystam tylko z tego z Bielandy ☺️
OdpowiedzUsuńwww.rinroe.com
Moja mama jest fanką Vichy od lat i od samego początku stosowania nigdy się na nich nie zawiodła! 💕
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym płynem, muszę przyjrzeć się mu bliżej
OdpowiedzUsuńJa z micelków ukochałam lipowy Sylveco, tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńTego kosmetyku akurat nie znam, ale markę Vichy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam, też polecam :)
OdpowiedzUsuńlubię ich produkty chociaż tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńIch produkty zazwyczaj mi służą więc pewnie wypróbuję :) jak zużyje swój :)
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę do przetestowania ... ja na razie mam 2 ulubieńców ... jeden z AA Algi różowe, zaś drugi Bielenda Avocado ... również szczerze mogę polecić ...
OdpowiedzUsuńJak płyn micelarny to tylko Bioderma :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że się sprawdza, wypróbuję go kiedyś
OdpowiedzUsuńMam go jest bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim słyszałam, ale nie miałam okazji go wypróbować. Ostatnio bardzo polubiłam płyn micelarny z AA Code Sensible.
OdpowiedzUsuńMam w zapasie jakąś inną wersję ;)
OdpowiedzUsuńAbsolutely nice! Great post dear.
OdpowiedzUsuńBEAUTYEDITER.COM
Nie znam tego płynu, choć Twoja opinia szczerze zachęca mnie, by zagościł wśród moich kosmetyków! Z pielęgnacją od Vichy nie miałam jeszcze styczności, ale zauważyłam, że posiadają sporo wartych uwagi produktów.
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam podkład Vichy Dermablend. :)
Fajnie, że ma pompkę!:)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńZ toniku bylam zadowolona. Musze wyprobowac tez micel :)
OdpowiedzUsuń