Karmin
to debiut książkowy Agnieszki Mayer,
która do tej pory pisała artykuły i wywiady do twojego Stylu, Gazety Wyborczej
czy Wiedzy i Życia.
Teraźniejszość,
nowoczesność oraz masowość, przeplata tutaj z przeszłością i wyjątkowością. Z
jednej strony mamy elementy współczesnej cywilizacji – telefony, portale
społecznościowe, komputery, a z drugiej zabytkowe, unikatowe księgi czy wiekowe,
wyjątkowe ilustracje.
Zderzenie teraźniejszości i przeszłości tworzy intrygujący, specyficzny klimat powieści, który podkręcają równie ciekawe postacie.
Zderzenie teraźniejszości i przeszłości tworzy intrygujący, specyficzny klimat powieści, który podkręcają równie ciekawe postacie.
Czworo
bohaterów.
Selina, kobieta o oczach jak rtęć, młoda konserwatorka książek pochodząca z Krakowa. Max, Niemiec z Monachium, stolarz oraz restaurator starych mebli, który ulega jej urokowi, jednak pewien konflikt wywołany niedopowiedzeniem, rozdziela bohaterów.
Selina, kobieta o oczach jak rtęć, młoda konserwatorka książek pochodząca z Krakowa. Max, Niemiec z Monachium, stolarz oraz restaurator starych mebli, który ulega jej urokowi, jednak pewien konflikt wywołany niedopowiedzeniem, rozdziela bohaterów.
Tajemniczy
David, który wkracza w jej życie Seliny na dublińskiej wystawie starodruków. Trudno
odgadnąć kim jest ta postać. Ekscentryczny bibliofil cierpiący na narkolepsję?
Wyrafinowany złodziej i oszust? Trzy zadania, które ma wykonać dla niego młoda
konserwatorka, mają być zarazem sprawdzeniem jej umiejętności, jak i dyskrecji oraz
niezwykłą przygodą.
Amerykanka
Jessie, z którą wiąże się Max po rozstaniu z Seliną. Wydaje się, że ta kobieta
ma wszystko – urodę, jest inteligentna, osiąga sukcesy zawodowe, jest
towarzyska i ma mnóstwo przyjaciół. Ale czy to czasem nie są tylko pozory? Dlaczego
wciąż nie może z nikim związać się na dłużej?
Bohaterowie
ciągle borykają się przeszłością – własną
oraz świata. Jedne zdarzenia chcieli by wymazać z pamięci, a inne wspomnienia ocalić
od zapomnienia.
Powieść
czasem ucieka od realizmu. Czuć tutaj lekko magiczną aurę i tajemniczość. Niekiedy
akcja spowalnia, a mogłaby nabrać tempa.
Karmin to przede wszystkim świetna książka o miłości, ale i o ulotności, zanikaniu unikatowych
zjawisk, przedmiotów czy stworzeń oraz o potrzebie ich ratowania.
Karmin.
Agnieszka Meyer
Ilość
stron: 286
Rok
wydania: 2017
Ciekawa, zapiszę na listę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńGood post, have a good day
OdpowiedzUsuńhttps://elegant-e.blogspot.com/
Poczytałabym ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym poczytała ale ostatnio jakoś mało mam czasu na zajęcia poza domowe.
OdpowiedzUsuń