poniedziałek, 19 czerwca 2017

Bezsenność w ciąży oraz kiedy matka ma czas na czytanie książek

W początkowym okresie ciąży ciągle chciało mi się spać... Miałam mało energii, plus nudności i wymioty. To wszystko sprawiło, że czułam się bardzo zmęczona i senna. Jak tylko miałam taką możliwość, np. gdy mąż był wieczorem w domu (niestety chodzi na zmiany), to kładłam się do łóżka nawet o 19, przed dziećmi i momentalnie zasypiałam. Rano też bardzo ciężko było mi wstać. Raz złe samopoczucie, okropne mdłości, a dwa taka niemoc i wrażenie, że kompletnie się nie wyspałam.

Obecnie, kiedy wkroczyłam już w 8 miesiąc jest zupełnie inaczej. W zasadzie od początku 7 miesiąca cierpię na bezsenność. Ale cierpię to stanowczo za dużo powiedziane, gdyż to, iż budzę się ok. 5 rano i zasypiam przed północą jakoś specjalnie mi nie przeszkadza. Mam sporo energii i wcale nie czuję się zmęczona ani senna. A ten czas, kiedy inni domownicy smacznie śpią, wykorzystuję dla siebie.
Ostatnio dostaję pytania, kiedy mam czas czytać. A np. o 5-7 rano. ;) :) Ale takie akcje, to tylko w ciąży. ;) 


Miałam taki dość spory okres, że czytałam tylko książki dla dzieci… na inne nie miałam już czasu. Bardzo mi to doskwierało. Zwłaszcza, że kiedyś czytałam bardzo dużo i sprawiało mi to sporo przyjemności. Czułam się z tym źle, jakby omijało mnie coś ważnego.
Wiele osób dyskutowało o ciekawych nowościach książkowych, o zmieniających się trendach, jeśli chodzi o współczesną literaturę, a ja nie miałam pojęcia o czym mówią. Dlatego już jakiś czas temu postanowiłam, że tak nie może dalej być. Czas na czytanie znaleźć muszę i po prostu tego potrzebuję.

Dużo łatwiejsze stało się to wówczas, gdy mój syn nauczył się czytać płynnie i szybko. Wcześniej, mimo, iż teoretycznie umiał czytać, szło mu to trochę wolno i wolał, żebym mimo wszystko to ja przeczytała mu daną książkę. Córce nadal czytam ja oraz mój mąż, choć również i Kuba, co Julcia bardzo lubi.

Dodatkowo odpowiednia organizacja czasu, podział określonych zadań w ciągu dnia, sprawił, że codziennie jestem w stanie, mimo natłoku różnych spraw, znaleźć nawet taką dłuższą chwilę tylko dla siebie i swoje przyjemności.

A to moje czerwcowe książkowe nowości.
Dwie z nich już przeczytałam. Dla zainteresowanych – moją recenzję Bogini tańca możecie przeczytać TUTAJ, a opinię o rewelacyjnej, jak dla mnie, książce Światło, które utraciliśmy TUTAJ.

Obecnie kończę niezwykle popularną w ostatnim czasie Opowieść Podręcznej. Książka zaskakująca, ciekawa, choć nie zszokowała mnie aż tak, jak to niektórzy opisują.
Następnie w kolejce czeka na mnie: Ogród małych kroków Abbi Waxman, 444 Macieja Siembieda oraz Dwoje autorstwa Anny Góreckiej i Andrzeja Kopackiego.


A na końcu jeszcze informacja min. dla tych, którzy w wakacje pracują pełną parą. Choć zbliża się sezon urlopowy, to jednak dla wielu to właśnie teraz zaczyna się intensywny, zawodowy okres. Sporo osób rozpoczyna też jakąś swoją małą działalność. Ciekawą opcją są wirtualne biura wynajmowane na godziny. Biura są w pełni wyposażone, posiadają indywidualne stanowiska pracy oraz nowoczesne sale konferencyjne. Można w nich też przeprowadzić rekrutacje, konsultacje czy innego typu spotkania biznesowe. Więcej informacji można znaleźć na stronie: http://www.omnioffice.pl/. To świetna opcja między innymi dla tych, którzy prowadzą działalność on-line, ale oczywiście nie tylko.

14 komentarzy:

  1. U mnie z sennością i bezsennością było identycznie, początkowo spałam po kilkanaście godzin dziennie, a później za nic nie mogłam zasnąć przed 1 czy 2 w nocy. Życzę Ci, aby wszystko się unormowało :) Lektury bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ostatnio też wstaję chwilę po 5:00 i jest to czas, który też wykorzystuję na czytanie:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nawet jak nie mogę spać, to czytać późnym wieczorem też nie mogę :(
    Córka w ciąży dała mi popalic, bardzo źle spałam, bo ona się mocno kręciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie syn też się teraz mocno kręci i kopie, muszę zmieniać ciągle pozycję, a czasem bardzo szaleje. ;)

      Usuń
  4. Będąc w ciąży z F tylko spałam i czytałam (większość ciąży leżącej ). Teraz gdy mój Maluch ma 3 lata ciężko wygospodarować czas na czytanie. Ale za niedługo lecę do PL więc mam nadzieję, że będzie go trochę więcej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mogłabym cały czas spać, chociaż w ciąży nie jestem, też muszę w końcu wygospodarować czas na czytanie książek bo ostatnio ciężko z tym u mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tych nowości, wydają się bardzo ciekawe:)
    www.ladymademoiselle.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Lidia!! Jak Ty promieniejesz <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja czy w ciąży czy nie mało sypiam ale to chyba u nas rodzinne a wieczory albo raczej noce przeznaczam na czytanie

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój syn ma 10 miesięcy i dopiero teraz mam chwilę dzinnie na czytanie książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bezsennosc trapi mnie czesto bez ciazy :P Moze tez wykorzystam ja w taki sposob

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyglądasz w ciąży:). Atwood zaczytywałam się w liceum.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)