Linia
kosmetyków Herbal Care z Farmony ciągle zaskakuje nowymi zapachami i
recepturami.
Tym
razem jest to lawenda oraz buriti.
Buriti
rośnie w tropikalnych obszarach Ameryki Południowej i jest nazywane „drzewem
życia”.
Olej
buriti przebojem wkracza do światowego przemysłu kosmetycznego. Chroni min. przed
promieniowaniem UV, nawilża oraz likwiduje drobne zmarszczki. Jest też silnym,
naturalnym przeciwutleniaczem oraz zawiera duże ilości kwasu palmitynowego.
HERBAL CARE Natłuszczający olejek do kąpieli Buriti do skóry suchej i normalnej
330ml/19zł
Natłuszczający
olejek do kąpieli z buriti polecany jest do pielęgnacji skóry suchej i
normalnej. Receptura oparta została na bogatej tradycji zielarskiej,
naturalnych składnikach roślinnych, które łagodnie myją i pozostawiają
delikatny film ochronny, odbudowując naturalną barierę lipidową skóry.
25ml
olejku wlewamy do wanny lub pod strumień ciepłej wody.
Skóra
staje się delikatnie natłuszczona i zabezpieczona przed nadmierną uratą wody.
Po
kąpieli warto zastosować masło do ciała z tej samej serii.
200ml/12.50zł
Produkt
bardzo ładnie nawilża i natłuszcza skórę.
Składniki
aktywne:
- amazoński
olejek buriti (źródło β-karotenu, zwiększa elastyczność i nawilża)
- kompleks
Omega 3 i 6 (odbudowuje barierę lipidową naskórka przywracając naturalne
funkcje ochronne skóry)
- olejek
kokosowy (poprawia elastyczność, nawilża i natłuszcza)
- masło
Karite (wygładza oraz niweluje uczucie suchości i ściągnięcia)
- ekstrakt
z owoców drzewa Tara (zapobiega utracie wody z naskórka)
Zapach
produktów z tej serii jest lekko słodki, przyjemny, ale trudno go do czegoś porównać.
500ml/12zł
Kąpiel
z lawendą relaksuje i odpręża.
Natomiast
mleczko waniliowe, które znajduje się w składzie produktu redukuje przesuszenie
skóry. Dodatkowo mamy tu mleczko owsiane, które też dobrze nawilża oraz
d-pantenol łagodzący podrażnienia.
200ml/12.50zł
Oprócz
olejeku lawendowego i mleczka waniliowego, mamy tu też olejek kokosowy oraz kompleks
Omega 3 i 6.
Zapach
lawendy jest bardzo charakterystyczny - ma wielu zwolenników, jak i
przeciwników. Nie każdemu odpowiada, jednak mnie przypadł do gustu. Szczególnie
w tych produktach z Farmony. Zapach ten kojarzy mi się z łąką pełna polnych
kwiatów i ziół. Jest świeży, delikatny, ożywczy. Także polecam, szczególnie
teraz - na wiosnę.
Obie
serie są godne polecenia. Można je stosować na przemian, w zależności od
nastroju i upodobań.
Lawenda uspokaja, wycisza i relaksuje po ciężkim dniu.
Buratii
działa bardziej energetyzująco. Warto też zastosować ten olejek do kąpieli oraz masło w dniu, w którym czujemy, że nasza skóra jest taka bardziej przesuszona np. od słońca lub gdy
przebywaliśmy długo w klimatyzowanych pomieszczeniach.
Nie znam tych kosmetyków, ta seria buriti mnie zainteresowała, chyba przez tą egzotyczną nazwę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, bardzo lubię markę Farmona:) Zamierzam przetestować natłuszczający olejek pod prysznic:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl/
Jestem ciekawa wersji Buriti ;) ten olejek do kąpieli mógłby być moim hitem :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę lawendę :)
OdpowiedzUsuńTe masełka do ciała bym bardzo chętnie przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta seria kosmetyków - muszę coś wypróbować. =)
OdpowiedzUsuńHerbal Care kojarzy mi się z produktami do włosów.. ale te produkty się nie sprawdziły u mnie. Ciekawie się prezentuje ta seria :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńDLa mnie Lawenda idealna!
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te serię :D lawendę bardzo lubię
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńnazwa Buriti wcześniej nic mi nie mówiła, chętnie poznałabym obie linię, bardzo lubię lawendę
OdpowiedzUsuńMusze w koncu wyprobowac cos tej marki.
OdpowiedzUsuń