Musisz spróbować stworzyć szczęście wewnątrz siebie. Jeśli nie jesteś szczęśliwy w jakimś miejscu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będziesz szczęśliwy w żadnym miejscu.
Ernie Banks
Kiedy
nadchodzą chłodne dni, człowiek ma ochotę usiąść i otulić się kocem. Ale kiedy
trzeba wstać i coś zrobić w domu, choćby i herbatkę, to już takie
przechadzanie się po mieszkaniu z kocem na grzbiecie, jest mało wygodne. Można
założyć kardigan, ale w nim nie zawsze będzie nam wystarczająco ciepło, no i
nie jest taki przytulny i miękki jak koc.
Poncho
(można je kupić tu KLIK), które mam na sobie, to takie połączenie ciepłego,
miłego kocyka z funkcjonalnym i praktycznym kardiganem. Materiał jest wyjątkowo
przyjemny w dotyku, rozgrzewa i świetnie sprawdza się u takich zmarzluchów jak
ja. Złożone
może też pełnić rolę mięciutkiej poduszki, co przetestowały dzieci. ;)
Poncho
– KLIK
Broszka-serduszko
- Solar
Bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńPoncho bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Nie lubię poncho, sama nie noszę.
OdpowiedzUsuńUrocze poncho ;)
OdpowiedzUsuńlubię chodzić w poncho, mam 2 :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cuda - na starość robię się strasznym zmarzluchem :)
OdpowiedzUsuńładne ponczo, klik - 22,99$ :)
OdpowiedzUsuńJest cudowne!
OdpowiedzUsuńAprobuję je - jakem wielka poncz fanka!
Pięknie się prezentujesz w tym kocyku, cudne zielone serce, i gdy Cię zobaczyłam na insta,
OdpowiedzUsuńpomyślałam NARESZCIE! bo wygląda, że się stęskniłam za Twoimi postami modowymi :) Pozdrawiam!
Ostatnio "szczęście wewnątrz siebie" to mój priorytet ;)
OdpowiedzUsuńPoncho to świetny dodatek na takie grudniowe zimne dni jak teraz - a Twoje faktycznie prezentuje się bardzo solidnie i ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poncho, świetne kolory...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpiękne ponczo w pięknym kolorze:) pozdrawiam<3
OdpowiedzUsuńAle cudnie w nim wyglądasz ♥ Nigdy nie miałam tego typu swetra :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda mięciutko i przytulnie:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Na chłodek jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńfajne to ponczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńPiękny model :)
OdpowiedzUsuńŁadne ponczo, chociaż ja bym takiego nie nosiła. Dziwnie bym się czuła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poncho ♥
OdpowiedzUsuńKiedyś, dawno dawno temu miałam poncho :) Dzieckiem byłam.
OdpowiedzUsuńTeraz mam wrażenie, że jestem za niska by je nosić... mało tego - nawet teraz jestem ZA GRUBA by je nosić :P robię się kwadratowa.
Bardzo ładnie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie okrycia :-)
OdpowiedzUsuńFajne ;)
OdpowiedzUsuńśliczne ponczo:) ja ostatnio przygarnęłam jedno po mamie:D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się na kimś, ale sama nie umiem go nosić:))
OdpowiedzUsuńTwoje z tym serduszkiem, wspaniale wygląda!
Świetne poncho, wielki plus za jego uniwersalne kolory
OdpowiedzUsuńŚwietne na chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńEfektowne i ciepłe. Podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuń