Choć
jest już czerwiec, to dziś mam dla was recenzję majowego pudełka Shiny Box.
Dałam sobie trochę czasu na przetestowanie produktów, które się w nim znalazły.
ShinyBox
można kupić za 49 zł albo wymienić za 100 pkt z uzyskanych poleceń lub ankiet,
itp. - jeśli, ktoś ma ochotę, to zapraszam do skorzystania z mojego polecenia KLIK.
Produkty
z APN Cosmetks z Serii HYDROVITAL były 4 i do pudełek dodawane były losowo.
Mnie trafił się Krem intensywnie nawilżający na dzień.
Przyznam, że
najbardziej ucieszyłabym się z łagodzącej wody micelarnej, ale ten krem też nie
jest zły.
Jest
bardzo lekki i daje od razu uczucie nawilżenia. Nie jest tłusty. Wchłania się
jednak przez chwilę, Nadaje się pod makijaż, jednak po jego aplikacji trzeba
chwilę poczekać, ponieważ krem potrzebuję 2-3 minut by się wchłonąć. Zapach -
naturalny, delikatny.
Cena:
34 zł/50 ml
SCHWARZKOPF
Gliss Kus Oil Nutritive Maska przeciw rozdwajaniu.
Miałam
już ten produkt z innego pudełka i oceniam bardzo dobrze. Jest to maska z
płynną keratyną do włosów długich, które mają skłonność do rozdwajania się.
Dobrze nawilża, wygładza, nie puszy włosów. Jeśli chodzi o samo rozdwajanie się
końcówek to trudno mi ocenić jej działanie. Ostatnio mniej mi się rozdwajają,
ale to zasługa wielu produktów np. oleju kokosowego. Niemniej maska na pewno nie
szkodzi i z jej działania jestem zadowolona.
Cena: 24 zł/200 ml
EFEKTIMA
Masło do ciała z serii Miracle. Ja dostałam wersję z masłem shea, ale były też
w wersji z olejem kokosowym.
Zaczęłam
już używać tego produktu i jestem nim zachwycona. Świetnie nawilża, pięknie
pachnie i szybko się wchłania. Mam też samo masło shea, które bardzo lubię, bo
działa rewelacyjnie, ale jego konsystencja nie każdemu może odpowiadać. Jest dość
tłuste, twarde, zbite i wchłania się dość długo.
Masło
do ciała marki Efectima to taka alternatywa dla tych, którzy cenią sobie
właściwości masła shea, ale wolą bardziej lekkie, szybko wchłaniające się
kosmetyki.
Cena:
16 zł/250ml (w pudełku było tylko 50 ml produktu)
Marka
Oillam jest jedną z moich ulubionych. Mieliśmy sporo kosmetyków z tej firmy dla
dzieci i dobrze się sprawdziły.
Oillan
Active - Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli, to nowość, która od razu mnie
zaciekawiła i chciałam ją kupić. Tym bardziej się cieszę, że akurat ten produkt
znalazł się w pudełku.
Emulsja
jest przeznaczona do skóry suchej, wrażliwej i atopowej. Ma konsystencję gęstego
mleczka, jest bezzapachowa, nie podrażnia i świetnie myje. Produkt dostanie mój
syn, ponieważ mogą go używać dzieci od 3 roku życia. A akurat kończy mu się żel,
nawiasem mówić również z Oillan.
Cena: ok. 25 zł/200 ml
Joanna
Peeling myjący do ciała z truskawką Naturia Body.
Tutaj
napisze krótko, miałam już te żele, są ok, ale bez szału. Akurat tych produktów
nie oczekiwałabym w pudełku ShinyBox.
Cena:
3.89 zł/100 g
Delia
Plastry z woskiem do depilacji ciała.
Nie
stosuję takich plastrów, więc one nie przydadzą mi się.
Cena:
6 zł/za opakowanie
Co sądzicie
o tym pudełku?
Dla
mnie 4 produkty bardzo przydatne (Emulska Oillan, maska Gliss Kur, masło
Efektima oraz Krem Apn), jeden, który pewnie zużyję, ale jakoś specjalnie mnie
nie zachwyca ( peeling myjący z Joanny) oraz taki, którego nie stosuję
(plastry do depilacji). Ogólnie jednak pudełko na plus, jest z niego zadowolona.
Pudełko można zamówić na stronie shinybox.pl.
Masełko Efektimy bym chciała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmasło do ciała wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZnam maskę Gliss Kura i również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmnie zainteresował ten krem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kos,etyki !
OdpowiedzUsuńLadny design pudelka. Zaciekawilo mnie maslo do ciala. Nie spodziewalabym sie jednak peelingu z Joanny :P
OdpowiedzUsuńBardzo drogeryjne te produkty... Od stycznia nie kupuje już pudełek z tej firmy. Jakość u nich bardzo spadła. No i co miesiąc robią promocję dwa pudełka 69zł, wychodzi po 35zł, po co przepłacać płacąc 5 dych :/
OdpowiedzUsuńMasło do ciała wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńooo chciałam mieć właśnie ten zestaw z maską gliss kur
OdpowiedzUsuńMasło Efektima mam, kiedyś było już w pudełeczku ;)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Szczególnie zainteresowało mnie to masło do ciała! Dzięki!! ;)
OdpowiedzUsuńSamo pudełko mi się podoba z niebem :)
OdpowiedzUsuńjesteś zadowolona z tych shinyboxów? zastanawiam się nad zamówieniem,ale nie wiem czy warto :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Raz zawartość jest super, innym razem taka sobie. Na blogu możesz sobie podejrzeć inne posty, gdzie pokazywałam pudełka z poprzednich miesięcy. Możesz też zbierać punkty, tak jak napisałam na początku, czyli np. polecasz zakup pudełka innym i wówczas nic nie płacisz. 100 punków nie jest tak trudno uzbierać, blogerki mają łatwiej. ;) ;) Ja najnowsze pudełko zamówiłam wymieniając właśnie te punkty.
UsuńCiekawa zawartość. Plastrów używam tylko na wąsik. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńLubię maseczki GlissKura oraz odżywki w sprayu ☺
OdpowiedzUsuńsame perełki💜💜
OdpowiedzUsuńO rany, gdzie Ty to wszystko potem przechowujesz? Mnie coraz mniej podobają się te pudła - nie ma już kosmetyków kolorowych, a i te pielęgnacyjne coraz bardziej "takie sobie":( Z tego pudełka podoba mi się tylko maska do włosów i od biedy masełko. Z całą resztą nie wiedziałabym, co zrobić.
OdpowiedzUsuńDużo z tych wszystkich kosmetyków korzysta też rodzina czy bliscy przyjaciele. Robię dla nich paczki jak np. jedziemy w odwiedziny do teściów, gdzie mieszka też siostra męża z rodziną i jego bracia. Ostatnio sporo się tego nazbierało, bo po konferencji Meet Beauty miałam w domu mały kosmetyczny magazyn. ;) ;)
UsuńJa akurat te peelingi Joanny bardzo lubię:))
OdpowiedzUsuńTen krem mnie zaciekawił:D
Jestem ciekawa jak bu się u mnie sprawdził ten krem z z APN Cosmetks. =)
OdpowiedzUsuńMnie akurat maska Gliss Kur do włosów by się przydała. Najbardziej mi się podoba z tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu pudełka ale niestety większość kosmetyków wywołuje u mnie alergię, więc tylko sporadycznie sie na nie czasem skuszę.
OdpowiedzUsuń