sobota, 4 czerwca 2016

Lirene No Mask płynny fluid + serum. Opinia

Dziś recenzja na Wasze życzenie podkładu NO MASK marki Lirene, który dostałam na warszawskiej konferencji dla blogerów Meet Beauty (relacja w tym poście KLIK)Kiedy pokazałam go na blogu i instagramie, produkt ten wzbudził duże zainteresowanie i pytaliście o niego wiele razy.

Zacznijmy od opakowania. Buteleczka bez pompki może być dla wielu kłopotliwa w użytkowaniu. Bardziej sprawdza się u osób używających pędzla lub gąbeczki, tzw. beautyblender do rozprowadzania podkładu. Przy nakładaniu  fluidu palcami jest jednak średnio poręczna.


Moja subiektywna ocena płynnego fluidu Lirene No Mask:
  • Ja mam nr podkładu 01 i jest on całkiem jasny, pasuje do mojej bladej skóry. Niestety z biegiem czasu trochę ciemnieje i nabiera pomarańczowego odcienia (nie wiem czy to widać na zdjęciach)
  • Lekki, lejący, ale nie rzadki.
  • Bez problemu rozprowadza się na twarzy.
  • Nie kryje praktycznie żadnych niedoskonałości, jedynie poprawia koloryt i ujednolica cerę, dodaje trochę blasku, ale wszelkie przebarwienia, pryszcze, cienie pod oczami są nadal widoczne. Jak sama nazwa wskazuje - No Mask, czyli po jego nałożeniu na pewno nie będziemy mieć na twarzy efektu maski, ale w tym przypadku podkład jest, jak dla mnie, zbyt lekki i mógłby jednak trochę bardziej kryć niedoskonałości.
  • Fluid niestety ścina się - u mnie na nosie.
  • Ściera się miejscowo (głównie w strefie T) wraz z upływem czasu.
  • Z biegiem czasu wchodzi w pory i podkreśla je - u mnie ponownie na nosie. Było to bardzo widoczne i nie czułam się komfortowo.
  • Podkład wyglądał najlepiej na policzkach, gdzie mam cerę w najlepszym stanie i wydaje mi się, że właśnie dla takiej skóry - bezproblemowej, byłby najlepszy.
  • Nie wysusza.
  • Nie powoduje świecenia się twarzy, niemniej puder do wykończenia makijażu jest  raczej konieczny - ja stosuję.

U mnie ten płynny fluid marki Lirene No Mask nie sprawdził się. Wolę jednak trochę bardziej kryjące podkłady, ten jest zbyt lekki, no i to miejscowe ścieranie się oraz ścinanie podkładu pod wpływem ciepła lub pocenia się twarzy jest wyraźnym minusem.

Pamiętajcie jednak, że są to subiektywne odczucia i może osoby szukające lekkiego fluidu na lato, o skórze raczej mało wymagającej, która nie wymaga krycia, będą zadowolone.

Jeśli stosowałyście ten produkt, napiszcie swoje wrażenia w komentarzu.
Ciekawa jestem jak u Was się sprawdził. :)

21 komentarzy:

  1. Ja go mim owszystko lubie jednak jeda wielka wada... ciemnieje bardzo strasznie ciemnieje

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam bladą cerę bez problemów ale ten odcień byłby dla mnie za ciemny :( bardzo nie lubię, kiedy podkład ciemnieje na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Może jednak to dobrze, że się nie skusiłam na niego :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie jesteś z niego zadowolona. No i niedobrze, że ciemnieje...

    OdpowiedzUsuń
  5. nie stosowałam tego podkładu, jakoś w sumie nie przemawia do mnie ;] pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez o nim pisałam u siebie i.miałam podobne odczucia. Jedynie nie zauważyłam, że ciemnieje i że wchodzi w pory. Też uważam, że na skórze suchej i normalnej może się sprawdzić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor po prostu brzydki. Wpada w nienaturalną pomarańcz. I to jedynka...Biorąc pod uwagę, że w dodatku trwałość ma dyskusyjną i oksyduje, to szału nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz widze ten produkt na oczy.
    Nawet nie wiedziałam, ze jest taki na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi twarz się bardzo poci latem to podkład nie dla mnie. Jeszcze to słabe krycie. Dziękuję za opinie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj a wydawało mi się, że będzie lepszy. Myślałam, że kryjący bez efektu maski, lekkie i nie kryjące podkłady z reguły nie robią maski... więc to żadne osiągnięcie.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja akurat lubię lekkie podkłady a właściwie to tylko kremów bb używam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba nie zdecydowalabym sie na niego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie ten podkład bardzo kusi, a opinie ma strasznie zróżnicowane.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja lubie takie płynne podkłady, może i by sie u mnie sprawdził, może kiedyś sie skusze na niego

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie prezentuje się najlepiej.. też wole jak podkład kryje.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tego podkładu ponieważ nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Solidna recenzja, a co najważniejsze szczera!:D
    Nie lubię pdkładów w buteleczkach bez atomizera, to wylewanie doprowadza mnie do szału;) Bo ja akurat palcami się mejkapuję;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam, nie miałam, myślę, że u mnie też by się nie sprawdził...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam na niego mimo to chrapkę i mam nadzieję, że wkrótce poznam go. Szkoda, ze u Ciebie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  20. nie stosowałam, więc wszystko przede mną. póki co oriflame testuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak się ścina to już niestety nie dla mnie, po dwóch godzinach pewnie już by u mnie na nosie była ścięta ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)