Każdy
w sobie nosi te miliardy gwiazd, gasnących powoli jedna po drugiej, zjadanych
przez troski, choroby, nieszczęścia i kataklizmy, ale dużo ich – gwiazd,
niezliczenie, miliardy i jeszcze ciągle nowe się rodzą, i może to jest to
właśnie, co trzyma nas. Może to jest to, ten ciężki cud, za sprawą którego
udaje się jednak wyleźć z mroków jamy na powierzchnię, i żyje się dalej. Świeci
się dalej.
Edward
Stachura – Cała jaskrawość
Co założyła, ile przytyła albo schudła, czy poprawiła usta i z kim przyszła.
To o tym się pisze głównie. Nie ważne jakie było wydarzenie. Premiera
filmu, spektaklu, pokaz mody czy bal charytatywny. Liczy się co miały na sobie
gwiazdy, jak wyglądały, a o samej imprezie, wydarzeniu pisze się zdawkowo,
nawet jeśli było faktycznie warte uwagi. Nie jest to domena tylko naszych
polskich salonów. Trend przyszedł z zagranicy i tam jest jeszcze bardziej
widoczny. Na szczęście nie we wszystkich gazetach/portalach tak jest, ale jednak w większości tak...
Przeglądając
galerie zdjęć pięknie ubranych, umalowanych i zdawało by się, wieczne młodych,
znanych kobiet, możemy sami popaść w kompleksy. Dotyczy to zwłaszcza
nastolatek.
A
przecież w większości te wszystkie gwiazdy tak na co dzień nie wyglądają. Za
ich wizerunkiem stoi sztab specjalistów - fryzjerzy, makijażystki, a
profesjonalny makijaż może zdziałać cuda. Po za tym różnego rodzaju
zabiegi upiększające, które obecnie nie są już tematem tabu i coraz więcej
znanych osób się do nich przyznaje, też dają naprawdę dużo. Nie krytykuję w sumie
tego. Często gazety, portale plotkarskie są bezlitosne i przyczepią
się do każdej, niewielkiej nawet niedoskonałości.
Botox, kwas hialuronowy, botoks i inne zabiegi medycyny estetycznej są dla ludzi i
jeśli ktoś czuję taką potrzebę i ma możliwości, by coś zmienić, poprawić, to w
porządku. Bywają takie mankamenty urody, które faktycznie źle wpływają na
samopoczucie człowieka oraz jego relacje z innymi. Jeśli taka drobna
korekta, zabieg, może sprawić, że dana osoba nabierze pewności siebie i w końcu
zacznie siebie akceptować, to warto.
Byleby tylko za bardzo nie popłynąć...
Byleby tylko za bardzo nie popłynąć...
Do mody powraca motyw gwiazd - na sukienkach, bluzkach czy swetrach.
Dzięki takim ubraniom możemy błyszczeć nie tylko podczas tegorocznego
karnawału. To symbol na tyle uniwersalny, że spokojnie możemy go nosić cały
rok, bez nawiązywania do świątecznych klimatów. Taka alternatywna dla kropek
czy pasków.
Pamiętam,
że gdzieś 4 lata temu był na nie szał i właśnie w tym okresie zakupiłam bluzkę,
którą mam na sobie w dzisiejszej stylizacji. Wypatrzyłam ją w Tesco (F&F), a spodnie są z Ravel.
Gwiazdy
w gwiazdach:
Natalia
Siwiec na pokazie Tomaotomo, Maryla Rodowicz w gwieździście sukience i Ada
Fijał w przezroczystej bluzce.
Kasia
Zielińska i blogerka Magda Knitter w sukience i bluzce z gwiazdkami marki
Zaquad.
Faktycznie takie gwiezdne ubrania świetnie się prezentują, piękna bluzka,bardzo twarzowa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńNo to z Ciebie jest Gwiazda i bez tych wszystkich upiększeń. Ładnie wyglądasz i ładna bluzka:)
OdpowiedzUsuńHi, hi. ;)
UsuńDzięki Ewa :*
ale piękna koszula :)
OdpowiedzUsuńTak pamiętam ten szał na print w gwiazdki, bo bardzo mi się podobał, ale nic nigdy nie udało mi się upolować:-) Takie subtelne, malutkie gwiazdeczki są eleganckie, ale te duże to już nie koniecznie przypadają mi do gustu.
OdpowiedzUsuńTeż wolę takie mniejsze, niż duże gwiazdy na ubraniach.
UsuńKoszula bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńfajna koszula. ; D
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka, myślałam, że to jakaś nowość, a tu proszę, niespodzianka. Taką bluzkę chętnie widziałbym w swojej szafie, śliczny motyw drobnych gwiazdek. Wspaniale się prezentujesz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGwiazdy, gwiazdeczki w mediach często gasną szybko... Dla mnie ważna jest osobowość artysty. :)
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna i bardzo twarzowa. Delikatnie i subtelnie się w niej prezentujesz.
Pozdrawiam.
Bardzo ladna bluzka koszulowa! Piekne gwiazdy dla Gwiazdy! Wygladasz w niej uroczo!
OdpowiedzUsuńFajna ta koszulka.. lubię jak moda powracając zahacza o coś co już mam w szafie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna koszula :) też mam bluzkę w takie maleńkie gwiazdeczki, z mohito :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się motyw gwiazd
OdpowiedzUsuńale masz śliczną bluzeczkę tylko pozazdrościć;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Ta koszula Zaquad bardzo mi się podoba. Chyba ją chcę :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta koszula, swietnie się prezentujesz.
OdpowiedzUsuńAle sliczna koszula!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna na Twoja koszula :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńFAJNA STYLIZCJA...UWIELBIMA TAKIE LECIUTKIE BLUZECZKI
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszelakie wzory na bluzeczka oraz koszulach :) Kropki, gwiazdki jak i kotki czy ważki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie oryginalne koszule :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Ślicznie wyglądasz w tej stylizacji, wzór gwiazd pasuje do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSliczna bluzeczka :)!!!
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz, czy ja mam cos w gwiazdy??? ;)
śliczna koszulka :)
OdpowiedzUsuńfajna, dobrze wygląda z jeansami
OdpowiedzUsuńPiękne te gwiazdki na Tobie, świetnie Lidziu wyglądasz...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpiękna bluzka i sliczny kolor szminki <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Panią Siwiec, nie mniej jednak podziwiam to, że potrafiła ,,zabłysnąć" w mediach :)
OdpowiedzUsuńLubię motyw gwiazdek :) mam bluzeczkę i sukienkę, obie rzeczy czarne w białe gwiazdy i obie znalezione w SH za niewielkie pieniądze :)
OdpowiedzUsuńŁadna bluzka :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Prześliczna bluzka. To teraz wszyscy będziemy błyszczeć ;)
OdpowiedzUsuńEtam u Ciebie wyglądają o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuń