piątek, 20 listopada 2015

Jak zwiększyć popularność postów na blogu? Sprawdzony sposób.

Publikując nowy post, mamy nadzieję, że zainteresuje on czytelników. Jednak często jest tak, że mimo całkiem ciekawej treści, na blogu wieje pustką lub dany wpis cieszy się zainteresowaniem tylko zaraz po publikacji, natomiast później zostaje on zapomniany.

Blogów jest bardzo dużo. Konkurencja jest spora, trzeba trochę sobie pomóc. W końcu blog bez czytelników nie istnieje. A skoro już stworzyliśmy tekst zawierający poradę w ważnej sprawie, recenzję kosmetyczną ciekawego kremu czy stylizację z kurtką z nowej kolekcji, to miło by było, by taki post trafił do większej liczny odbiorców.

Jest kilka sposobów, by choć troszkę poprawić swoją pozycję w wyszukiwarce, tak by nasz post był bardziej widoczny.


Jak zwiększyć popularność postów na blogu?

Jednym z najłatwiejszych i nie zajmujących dużo czasu, sposobów na to by zwiększyć popularność postów na blogu, nie wymagający wiedzy specjalistycznej np. w zakresie pozycjonowania, jest odpowiedni opis zdjęć z danego wpisu.

Wiele osób szukając informacji na określony temat korzysta z opcji GRAFIKA.
Znajdując odpowiednie zdjęcie, wchodzi na nasz post.

Jest to skuteczna metoda, choć oczywiście trzeba mieć też świadomość, że konkurencja jest duża, a zdjęć w internecie mnóstwo.

szal w kratę na jesień

Jak opisać zdjęcia, które dodajemy na blog, by dzięki nim zyskać więcej wejść na dany post?

Zacznę od tego, że pierwszym podstawowym błędem, jaki popełnia część blogerów, jest wrzucanie zdjęć z nic nie znaczącą nazwą, taką jaka była np. na aparacie DC500 czy A1 lub fot2. Takie zdjęcia "giną" w sieci.

Zdjęciu, które zamierzamy wgrać, trzeba nadać odpowiedni opis - oczywiście obrazujący to co na nim jest lub współgrający z treścią postu. Tak by osoba, która szuka informacji na określony temat za pośrednictwem grafiki, faktycznie ją u nas znalazła.

Na przykład:
na zdjęciu mamy szal, zatem opis zdjęcia to "szal w kratę na jesień". Następnie powtarzamy opis we właściwościach obrazu - już po wgraniu fot. na blog.
Jeśli najedziecie teraz kursorem na moje zdjęcie, zobaczycie, że wyświetli się nazwa, jaką mu nadałam.

Tak opisane zdjęcie, ma szansę przyciągnąć czytelników, którzy właśnie chcą znaleźć nowy szal na sezon jesienny, a jeśli spodobają im się też i inne posty, może zostaną z nami dłużej. :)


Kolejnym sposobem na zwiększenie popularności postu na blogu, gdzie publikujemy zdjęcia ze stylizacjami, jest dokładny opis poszczególnych ubrań.

Na przykład:
Kurtka Shein, czerwona kurtka Shein lub też dokładne przekopiowanie nazwy danej rzeczy ze strony sklepu. W przypadku mojej czerwone kurtki jej opis w sklepie wygląda tak KLIKI tak też nazwałam zdjęcie poniżej.

Sporo klientów szuka przed zakupem zdjęć, tego jak dana rzecz wygląda na żywo - właśnie w grafice. Sama tak czasem robię.
Wydaje mi się, że niezbyt wielu blogerów korzysta akurat z tego sposobu (kopiowanie opisu ze sklepu), dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś trafi właśnie na nasze zdjęcie.

Wine Red Long Sleeve Lapel Quilted Zipper Coat Shein

Ostatnie zdjęcie nazwałam "kurtka i szal stylizacje". Akurat w tym wypadku niezbyt się postarałam, bo tak opisanych fotografii jest mnóstwo, ale nie zawsze znajdziemy dobry pomysł. Osobiście nie opisuję też wszystkich zdjęć z każdego wpisu.

kurtka i szal stylizacje

W formułowaniu odpowiednich opisów do zdjęć oraz w tworzeniu słów kluczowych w tekście, bardzo pomocny jest Planer słów kluczowychJest to bezpłatne narzędzie AdWords, gdzie możemy sobie sprawdzać min. jakie hasła w ostatnim czasie były najczęściej wyszukiwane. Korzystam z tego przy tworzeniu większości postów.

Post ten kieruję głównie do początkujących blogerów, gdyż Ci z dłuższym stażem pewnie od dawna o tym wiedzą.
Jestem ciekawa, czy stosujecie opisy zdjęć i czy widzicie faktycznie zwiększony ruch na blogu dzięki temu. U mnie najczęściej przez grafikę czytelnicy znajdują posty kosmetyczne.

Na zdjęciach:
kurtka z Shein KLIK
szal z Romwe KLIK

56 komentarzy:

  1. Nigdy nie opisywałam zdjęć, ale widzę że muszę zacząć! Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam i stosuję, jednak zanim zdjęcie pojawi się w wyszukiwaniach trochę czasu mija :) Ale warto o tych wskazówkach pamiętać :) Z planera też korzystam :) Co do opisywania zdjęć, to opisuję wszystkie, sporo czasu, ale wiem, że kiedyś to się opłaci :) Nie wszyscy znają ten prosty sposób, więc sporej grupie na bank pomogłaś właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zanim dane zdjęcie osiągnie jakieś tam miejsce w wyszukiwarce trochę trzeba poczekać. Choć to też zależy od opisu danej rzeczy, popularności jej, ilości podobnych zdjęć w sieci. Ja mam kilka takich już mocnych zdjęć, z różnych postów, które często są wyszukiwane i klikane. Często też mnie to zaskakuje, dlaczego akurat to osiągnęło taką pozycję - trudno to przewidzieć niestety.

      Usuń
  3. Adwords kojarzymy, a odnośnie nazywania zdjęć dopiero niedawno się tym zajmowałyśmy, bo wcześniej jakoś nie przyszło nam to do głowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przydatny post, nie wiedziałam o tych sposobach. Pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie jestem początkująca blogerką a o tych sztuczkach nie wiedziałam ... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaje się, że nie opisywałam zdjęć i nawet nie znałam tego sposobu. Dziękuję za poradę, na pewno z niej skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  7. no proszę - nawet o tym nie pomyślałam, żeby opisywać zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny szal i kurteczka, linki kliknięte :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurde nie wiedziałam o tym :D Fajnie, że o tym napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatny post :)) Cieszę się, że podzieliłaś się tym z nami! Plus dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ciekawy post:) na pewno wykorzystam Twoje rady:)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się - to działa! :-)

    Dawno nie widziałam u blogerki ergonomicznego stanowiska pracy, jak u Ciebie (i u mnie). :-)
    Zwykle, gdy dziewczyny pokazują, skąd blogują, to mają laptopy na kanapie, itp. nie nadające się jednak do długiej pracy bez uszczerbku na zdrowiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te laptopy, to też tak może się pojawiają na zdjęciach bardziej, bo lepiej to wygląda. Ja też mam laptopa, ale zdecydowanie wygodniej pracuje się przy komputerze.

      Usuń
  13. Fajnie że chcesz dzielić się z czytelnikami taką wiedzą.
    zarówno kurtka jak i szal mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam, ze nigdy nie podpisywalam zdjec.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny post...asię czegoś nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam, że powinno się opisywać zdjęcia ;) fajnie, że o tym wspomniałaś

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana bardzo dobry post ! mimo, że bloguję od kilku lat to takie wskazówki zawsze się przydadzą :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie wiedziałam :D
    dzięki, Lidka!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super wskazówki.
    Szal i kurtka ladnie razem współgrają.
    Ja niestety tylko laptopa użytkuje, jednak zawsze na twardym blacie i z krzeslem z oparciem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale piękny szal!!!
    dzieki za wskazówki :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo super, że o tym napisałaś! Nie wiedziałam, że tak jest więc teraz będę już ładnie podpisywała swoje zdjęcia; )

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż tak bardzo nigdy o tym nie myślałam. Ale wiem, że moc takich zabiegów jest wielka:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedys stosowalam opisy zdjec i po pewnym czasie zupelnie zapomnialam je dodawac ;) Dzieki za przypomnienie :) Bardzo fajne porady :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem początkująca blogerka i bardzo przydal mi się twój post..teraz juz wiem ze zacznę opisywać zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wracam do bloga opisać zdjęcia :) Nie pomyślałam o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. no proszę nie spodziewałam się, że opis zdjęcia może tyle dać

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo przydatny post:-) ja jestem początkująca a taka opcja nie przyszła mi do głowy aby opisywać zdjęcia.BRAWO TY";-)

    OdpowiedzUsuń
  28. super pomysl na te nazwy zdjec! nie pomyslalam o tym!
    ~ Ola Brzeska

    OdpowiedzUsuń
  29. Pierwszą metodę znam, a za drugą dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. wpis na pewno przydatny, będę się do tego stosunkowa przy pisaniu postów :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeju, nigdy nie myślałam o innych blogach w kategorii konkurencji. Chyba dlatego mam takie słabe osiągi :)) Ciekawe porady ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. O proszę :) chyba zacznę podpisywać zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo przydatny post, chyba zacznę podpisywać zdjęcia...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzięki za radę, nie pomyślałam o tym wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie wiedziałam o tym. Zacznę chyba stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dopiero zaczynam raczkować w blogosferze, a tak post jest bardzo przydatny, bo pierwszy raz czytam takie porady. Na pewno je wypróbuję!
    queen-j-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Problem w tym, ze gdybym opisywala kazde zdjecie to moze udaloby mi sie wrzucic dwa posty w miesiacu... To chyba dla mnie zbyt czasochlonne.

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny pomysł, no i brawo za dzielenie się nim z nami <3

    Miłego dnia,
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo przydatny post! Z tym podpisywaniem zdjęć to bym nie pomyślała :-) Muszę następnym razem spróbować i zobaczymy czy coś to da :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja zdjęcia podpisuję, choć często zdarza mi się to zniedbać. O tym darmowym narzędiu nie wiedziałam. Dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ej no dzięki :) nie zwracałam na takie rzeczy uwagi :*

    OdpowiedzUsuń
  42. Przydatny post.
    Nawet nie wiedziałam, że zdjęcia publikują się z nazwą jaką mają na aparacie i nigdy nazwy nie zmieniam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Niewiedziałam, że takie coś istnieje, takie opisywanie zdjęcia :D Od razu wypróbowałam i teraz będę tak robić. Dzięki :D

    zapraszam też do mnie
    http://sandramitulablogger.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. No no, Ten post ocieka perfekcyjnym marketingiem. Rzekł bym - Geniusz marketingu. Zwórcenie uwagi na odzież połączone z chwytlimym, przyciągającym uwagę "jak?".
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie. pomau-nolimits.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Do tej pory nie wiedziałam jak ważne jest podpisywanie zdjęć, dlatego bardzo dziękuję za ten wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Powinnam zacząć podpisywać zdjęcia ! Zapraszam na mojego bloga : sabrooowska96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. nigdy nie opisywałam zdjeć, aż muszę spróbować
    przydatny tekst

    OdpowiedzUsuń
  48. ŚWIETNY POMYSŁ NA OPISYWANIE ZDJĘĆ:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nawet o tym nie pomyślałam, dzięki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)