Frędzle
były modne całą wiosnę, lato i przechodzą też na okres jesienno-zimowy. Obecnie
chyba najgorętszy trend to frędzle przy butach oraz płaszczu lub kurtce,
najlepiej skórzanej. Ci którzy nie są na tyle odważni albo wolą bardziej
klasyczny sposób ubierania, mogą wybrać torbę ozdobioną takim elementem.
Przełamie ona, może zbyt prosty, nudny strój i będzie stanowić modny a zarazem
ciekawy dodatek.
Moją
torbę kupiłam jeszcze w wakacje w Kappahl i bardzo jestem z niej zadowolona.
Zestaw
na pograniczu lata i jesieni z lekką, zwiewną narzutką (można ją kupić TUTAJ).
Tak coś mi się obiło o uszy, że mają jeszcze powrócić wysokie temperatury,
nawet do 29 stopni. Zatem wstrzymuje się na razie z chowaniem letnich rzeczy,
choć wiem, że ich żywot na ten sezon zbliża się ku końcowi i wkrótce czeka je sen zimowy.
Narzutka
z frędzlami – KLIK
Spodnie
– mają chyba z 10 lat (kupione za 19 zł w Carrefourze nadal w świetnej formie)
Torba
z frędzlami - Kappahl
Ps. A od 17 września ponownie w Lidlu, min., kurtki ze skóry ekologicznej za 89 zł, ale inne modele, niż ostatnim razem - Tu-KLIK cała oferta.
Fajnie wygląda ta narzutka, podoba mi się :) Klik - 6,45$ :)
OdpowiedzUsuńLubię frędzle !
OdpowiedzUsuńMi najbardziej podoba się torebka !
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam tę plotę i ciągle wierzę, że nie będzie tylko plotą, hehe ;P
OdpowiedzUsuńfrędzle są super - ja mogłabym je nosić cały rok, są tak uniwersalną ozdobą, że w każdej stylizacji (bez względu na jej przynależność stylową) można je umiejętnie przemycić ;)
a ta Twoja narzutka, Lidko, jest cudna!
Mnie jeszcze podobają się kurtki z frędzlami, ale nie wiem czy się na taką odważę. Chyba zostanę tylko przy torebce. Jeszcze czarna by się przydała, bo ta jednak do wszystkiego nie pasuje.
Usuńpozdrawiam :)
Przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPiękna narzutka ;)
OdpowiedzUsuńna luzie, tak lubię
OdpowiedzUsuńJa mam frędzelki przy torebce i czasem dostaję przez nich szału :)
OdpowiedzUsuńHi, hi. ;) Ja właśnie lubię, jak się tak fajnie majdają podczas chodzenia. :)
UsuńCudne kimono :)
OdpowiedzUsuńpiękna narzutka:) jak zawsze super zestaw:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna stylizacja z tym kimonem :)
OdpowiedzUsuńJak to możliwe kurtka ze skóry ekologicznej za taką niską cenę? : O
OdpowiedzUsuńBo to Lidl. I jeszcze jakość dobra. Były często tego typu akcje. Ale ilość sztuk produktów jest zawsze ograniczona i ciekawy towar znika w kilka minut po otwarciu.
UsuńSpodnie idealnie wpasują się w obecną modę;)
OdpowiedzUsuńPięknie masz zrobione włosy :) Lokówka , czy może same tak Ci się falują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O dzięki. Myślałam, że tak trochę średnio wyszły. ;) Zakręciłam na wałkach.
UsuńNie przepadam za frędzlami.
OdpowiedzUsuńFajna ta narzutka :)
OdpowiedzUsuńFrędzelki faktycznie w tym roku zawładnęły modowym światem :) Bardzo ładna ta Twoja narzutka, ja też mam jedną w takim stylu, ale w kwiaty bardziej kolorową, już pewnie tego lata jej nie założę, nawet jak wrócą wyższe temp. bo ta moja to bardziej nadaje się na plażę albo jakiś wakacyjny wypad :)
OdpowiedzUsuńgreat post, kisses!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Waw swietnie wygladasz w tej stylizacji. Wszystko jest super zestawione , mam na mysli torebka z narzutka.
OdpowiedzUsuńTa torba jest rewelacyjna - chyba sprawię sobie podobną na jesień :)
OdpowiedzUsuńMojego serca frędzle nie zdobyły. Podobają mi się w miarę u innych (o ile nie ma ich w nadmiarze), ale sama raczej w nie nie zainwestuję
OdpowiedzUsuńpiękna ta narzutka
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz
Zamsz i frędzle są na mojej liście zakupowej, czy uda się połączyć ten zestaw w jedno okaże się niebawem ;) Wątpię żebym zdecydowała się na kurtkę z frędzlami, bo mimo, że bardzo mi się podobają to jednak nie są zbyt praktyczne i wolę bardziej klasyczne ubrania. Skoro spodnie nadal tak świetnie leżą to znaczy, że Twoja waga przez te 10 lat nic, a nic się nie zmieniła, a po drodze dwójka dzieci przecież!
OdpowiedzUsuńTa narzutkaa jest megaa!<3
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładnie wygląda ta narzutka- dodaje uroku całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńZnakomicie wszystko połączyłaś.:)
OdpowiedzUsuńMnie frędzle niekoniecznie kuszą :). Ale Ty wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam frędzelki! :D Torebka jest świetna :D
OdpowiedzUsuńFrędzle są mega! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
lubię frędzle :) świetna jest ta narzutka :)
OdpowiedzUsuńświetna narzutka :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka narzutka-kimono :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Niemczech również ostatnio były dostępne te kurtki w Lidlu, jednak jak za takie pieniądze, to nie opłaca się jej kupować. Bardzo marna jakość uszycia ... :/ wolę dołożyć i mieć coś porządnego na dłużysz okres czasu. W tej stylizacji wyglądasz ładnie, uwielbiam styl boho :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńFrędzle są fajne, ale wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo. Ale spokojnie, Ty jeszcze jesteś w tej "bezpiecznej strefie" :) Fajna ta narzutka.
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
Frędzle lubimy, aczkolwiek w tym roku na nie nie postawiłyśmy. Bardzo podoba nam się Twoja torebka.
OdpowiedzUsuńnarzutka jest piękna!<3
OdpowiedzUsuńJa to chyba jestem mocno w tyle z trendami bo nie mam w szafie nic z frędzlami
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Bardzo ładna narzutka! Uwielbiam frędzle u innych, choć sama nie noszę :-)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta narzutka, chyba nawet juz ją chwaliłam, ale z tym fasonem spodni prezentuje się najlepiej :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńładna stylizacja,wszystko faje ze sobą współgra :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Cudowna stylizacja <3 Zapraszam do siebie na nowy szyciowy post :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja na topie! :) Ja nie mogę się już doczekać jesieni i pasujących do tej pory roku stylizacji, więc to, że ma być prawie 30 stopni wcale mi się nie uśmiecha. :)
OdpowiedzUsuńKimono swietna sprawa, bo jak widać możemy bawić sie nim jak chcemy i latem i jesienią. Twoja stylizacja w stylu lat 70-tych bardzo mi się podoba, zadbała o kazdy szzegól, torebka, dzwony..super <3
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
pozdrawiam
Pięknie wyglądasz, cudna narzutka <3
OdpowiedzUsuńNarzutka jest super!
OdpowiedzUsuńSuper narzutka! Bardzo lubie fredzle ;)
OdpowiedzUsuństegofashion.blogspot.com
Ładnie wyglądasz; )
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Fajna ta narzutka;)
OdpowiedzUsuńNarzutka i torebka cudo! :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że frędzle są jeszcze na topie, bo bardzo mi się podobają, a jeszcze nic z nimi nie mam :D
OdpowiedzUsuńTak, frędzle zostają na następny sezon, kto lubi to się cieszy.
OdpowiedzUsuńŚwietna narzutka...pozdrawiam...
śliczna torebka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny boho look, uwielbiam frędzle pod każdą postacią :) Też jeszcze nie przeorganizowałam szafy, letnie rzeczy wciąż są w niej na pierwszym miejscu i oby tak było jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam się frędzlami nacieszyć, więc mam nadzieję, że i w przyszłym roku będą modne ;).
OdpowiedzUsuńNarzutka świetna!!! Ładnie Ci w niebieskim!!!
Ja jakos sie nie widze we fredzlach :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Błękitny kolor bardzo ładnie pasuje Ci do twarzy
OdpowiedzUsuńJak niebieskości, to zawsze mówię TAK!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym kolorze, narzutka jest świetna!
To kimono również wpadło mi ostatnio w oko :-) Z torebką i butami fajnie ożywia zwykłe dżinsy + t-shirt :-) Super wyglądasz !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń