środa, 15 lipca 2015

Listki Dizolve - nowy sposób na czyste pranie

Dlaczego matka cieszy się, kiedy nadchodzi upał?
Bo może zrobić 3 prania zamiast jednego. ;p

Trochę żart w stylu Karola Strasburgera, ale coś w tym chyba jest - zgodzicie się ze mną drogie mamy? :)

Na rynku proszków bez liku, kapsułki, kostki - wybór jest szeroki. Pojawiły się nawet...listki. I właśnie je miałam okazję wypróbować.



Listki Dizolve przypominają trochę...rozwałkowane ciasto. Ale jakie bardziej zbite.


1 listek przerywany na pół i umieszczamy w bębnie pralki zanim włożymy pranie. Ja zazwyczaj wkładałam 2 kawałki, choć producent pisze, że wystarczy też taka jedna połówka.
Można również umieścić listek podzielony na mniejsze kawałki w pojemniku (szufladzie) na detergent - ale ja tego nie stosowałam.


Powiem szczerze, że podchodziłam do tych listków dość sceptycznie. Wydawały mi się trochę małe i miałam wątpliwości, czy rzeczy się dobrze dopiorą.

Listki dostałam w dwóch wersjach - bezzapachowe i o zapachu świeżości (zapach nie jest mocny).
Jest to produkt hipoalergiczny oraz ekologiczny - o tym przeczytacie więcej tutaj - klik.
Dizolve to sama esencja środka piorącego – nie zawierająca sztucznych spulchniaczy oraz rozpuszczalników.


Prałam z ich użyciem rzeczy całej rodziny, w tym i ubrania córki (16 mies.).

Listki Dizolve:
- całkowicie się rozpuszczają, brak zacieków na ubraniach itd
- nie uczuliły nikogo z mojej rodziny, w tym i dzieci
- pranie zostało dobrze wyprane, w tym i plamy z soku, sosu, błota oraz nawet 1 taka, która została po innym wcześniejszym praniu w zwykłym proszku (z soku owocowego) - było to dla mnie dużym zaskoczeniem
- rzeczy białe, są naprawdę śnieżnobiałe

Listki można również wykorzystać podczas prania ręcznego. Wypróbowałam. Wrzuciłam niewielki kawałek do gorącej wody - rozpuścił się całkowicie. Nie podrażnia dłoni.

Produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem zadowolona z działania. 


Gdzie można kupić listki ? Tutaj KLIK, jest wykaz sklepów, gdzie ten produkt jest dostępny.

Cena, np. w sklepie SuperKoszyk, 32 sztuki po 31.99 zł (można też sobie kupić 2 listki na próbę za 3 złote).

Lubicie takie nowości? A może znacie już te listki?

33 komentarze:

  1. Bardzo mi one przypadły do gustu.
    Idealne do prania dziecięcych ubranek :))

    OdpowiedzUsuń
  2. u siebie jeszcze ich nie widziałam, a ciekawa ich jestem bo ostatnio przerzuciłam się na białego jelenia, tak mnie inne zapachy proszków drażnią :(
    a żart he he jak by o mnie ;) jeszcze sobie suszarkę drugą dokupiłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te listki są jeszcze chyba słabo dostępne stacjonarnie. Też mnie drażni większość proszków, mają mocne zapachy. Wersja bezzapachowa jest świetna własnie dla osób, którym to przeszkadza. A ta druga - zapach świeżości też jest ok. Nie czuć go bardzo, tylko tak delikatnie.

      Usuń
  3. Kilka osób już mi zachwalało te listki. Muszę koniecznie spróbować, szczególnie do białego prania. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze słyszę o takim cudeńku, ja do prania cały czas używam kapsułek- też świetnie się sprawdzają, ale nie ukrywam, że wypróbowałabym te listki :D Fajne jest to, że można je przedrzeć na pół i użyć na dwa mniejsze prania :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na Fanpage'u Dizolve (fb.com/dizolvepolska). Do wygrania jest kwartalny zapas listków i stylowa ekotorba. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło, że można kupić próbki :)
    Zapraszam również do mnie, pod koniec lipca rozdanie KLIK ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze słyszę, ale dość ciekawy jest to produkt!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Listki do prania? Czego to ludzie nie wymysla :P

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że można wypróbować bez kupowania całego opakowania od razu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Listki, tego jeszcze nie znałam.
    Ciekawa rzecz, można wypróbować :)

    Pozdrawiam Zocha :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa propozycja zwłaszcza dla alergików:) Trochę drogo wychodzi, ale w końcu to produkt ekologiczny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie widziałam nigdy tych listków:) jedno jest pewne... przydałoby się wypróbować, ponieważ często mam alergie na podobne rzeczy ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna sprawa, pierwszy raz słyszę o takim gadżecie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam wcześniej o tych listkach. Fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  15. z tym praniem to prawda i nie tylko matki się cieszą hehehe
    nigdy nie miałam takich listków... ja najbardziej lubię żel lub płyn

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś dostałam podobne od znajomej z Anglii. Są świetne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę, bardzo ciekawe. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ciekawe, nie widziałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz o nich słyszę. Ja korzystam z kapsułek i jestem zadowolona z ich działania.

    OdpowiedzUsuń
  20. Eko w nazwie mnie pociaga, sobie poczytam więcej o tym, bo twoja recenzja kusi.
    Chciałabym znaleźć właśnie coś ekologicznego, a te przeróżne kule wrzucane do bębna mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie słyszałam o takich listkach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja jestem na etapie kapsułek :)

    OdpowiedzUsuń
  23. moja mama lubi takie nowości, muszę jej powiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Znam listki z blogów, ale muszę je wypróbować osobiście, bo to juz któraś z kolei recenzja na plus.

    OdpowiedzUsuń
  25. No, to mnie zdziwiłaś tym wpisem, nie powiem :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie słyszałam o nich wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. hmm przyzna, że nigdy nie korzystałem z takich produktów

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie słyszałam jeszcze o nich, ale zapowiadają się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pierwszy raz spotykam się z takimi listkami do prania! Czego to ludzie nie wymyślą, podobają mi się takie gadżety! ❤

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz i Waszą obecność u mnie :)