Dlaczego
matka cieszy się, kiedy nadchodzi upał?
Bo może zrobić 3 prania zamiast jednego. ;p
Bo może zrobić 3 prania zamiast jednego. ;p
Trochę
żart w stylu Karola Strasburgera, ale coś w tym chyba jest - zgodzicie się ze
mną drogie mamy? :)
Na
rynku proszków bez liku, kapsułki, kostki - wybór jest szeroki.
Pojawiły się nawet...listki. I właśnie je miałam okazję wypróbować.
1
listek przerywany na pół i umieszczamy w bębnie pralki zanim włożymy pranie. Ja
zazwyczaj wkładałam 2 kawałki, choć producent pisze, że wystarczy też taka
jedna połówka.
Można
również umieścić listek podzielony na mniejsze kawałki w pojemniku (szufladzie)
na detergent - ale ja tego nie stosowałam.
Powiem szczerze, że podchodziłam do tych listków dość sceptycznie. Wydawały mi się trochę małe i miałam wątpliwości, czy rzeczy się dobrze dopiorą.
Listki
dostałam w dwóch wersjach - bezzapachowe i o zapachu świeżości (zapach nie jest
mocny).
Jest
to produkt hipoalergiczny oraz ekologiczny - o tym przeczytacie więcej tutaj -
klik.
Dizolve
to sama esencja środka piorącego – nie zawierająca sztucznych spulchniaczy oraz
rozpuszczalników.
Prałam
z ich użyciem rzeczy całej rodziny, w tym i ubrania córki (16 mies.).
Listki
Dizolve:
- całkowicie
się rozpuszczają, brak zacieków na ubraniach itd
- nie
uczuliły nikogo z mojej rodziny, w tym i dzieci
- pranie
zostało dobrze wyprane, w tym i plamy z soku, sosu, błota oraz nawet 1 taka, która została po innym
wcześniejszym praniu w zwykłym proszku (z soku owocowego) - było to dla mnie
dużym zaskoczeniem
- rzeczy białe, są naprawdę śnieżnobiałe
- rzeczy białe, są naprawdę śnieżnobiałe
Listki
można również wykorzystać podczas prania ręcznego. Wypróbowałam. Wrzuciłam
niewielki kawałek do gorącej wody - rozpuścił się całkowicie. Nie podrażnia dłoni.
Produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem zadowolona z działania.
Produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Jestem zadowolona z działania.
Gdzie można kupić listki ? Tutaj KLIK, jest wykaz sklepów, gdzie ten produkt jest dostępny.
Cena,
np. w sklepie SuperKoszyk, 32 sztuki po 31.99 zł (można też sobie kupić 2
listki na próbę za 3 złote).
Lubicie takie nowości? A może znacie już te listki?
Lubicie takie nowości? A może znacie już te listki?
Pierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi one przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńIdealne do prania dziecięcych ubranek :))
u siebie jeszcze ich nie widziałam, a ciekawa ich jestem bo ostatnio przerzuciłam się na białego jelenia, tak mnie inne zapachy proszków drażnią :(
OdpowiedzUsuńa żart he he jak by o mnie ;) jeszcze sobie suszarkę drugą dokupiłam :D
Te listki są jeszcze chyba słabo dostępne stacjonarnie. Też mnie drażni większość proszków, mają mocne zapachy. Wersja bezzapachowa jest świetna własnie dla osób, którym to przeszkadza. A ta druga - zapach świeżości też jest ok. Nie czuć go bardzo, tylko tak delikatnie.
UsuńKilka osób już mi zachwalało te listki. Muszę koniecznie spróbować, szczególnie do białego prania. ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takim cudeńku, ja do prania cały czas używam kapsułek- też świetnie się sprawdzają, ale nie ukrywam, że wypróbowałabym te listki :D Fajne jest to, że można je przedrzeć na pół i użyć na dwa mniejsze prania :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na Fanpage'u Dizolve (fb.com/dizolvepolska). Do wygrania jest kwartalny zapas listków i stylowa ekotorba. :)
OdpowiedzUsuńMiło, że można kupić próbki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, pod koniec lipca rozdanie KLIK ;)
Pierwsze słyszę, ale dość ciekawy jest to produkt!!!
OdpowiedzUsuńListki do prania? Czego to ludzie nie wymysla :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Fajnie, że można wypróbować bez kupowania całego opakowania od razu.
OdpowiedzUsuńListki, tego jeszcze nie znałam.
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz, można wypróbować :)
Pozdrawiam Zocha :)
bardzo ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja zwłaszcza dla alergików:) Trochę drogo wychodzi, ale w końcu to produkt ekologiczny.
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tych listków:) jedno jest pewne... przydałoby się wypróbować, ponieważ często mam alergie na podobne rzeczy ;/
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, pierwszy raz słyszę o takim gadżecie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki ! ♥
Nie słyszałam wcześniej o tych listkach. Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńz tym praniem to prawda i nie tylko matki się cieszą hehehe
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takich listków... ja najbardziej lubię żel lub płyn
Kiedyś dostałam podobne od znajomej z Anglii. Są świetne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, bardzo ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe, nie widziałam jeszcze
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słyszę. Ja korzystam z kapsułek i jestem zadowolona z ich działania.
OdpowiedzUsuńEko w nazwie mnie pociaga, sobie poczytam więcej o tym, bo twoja recenzja kusi.
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleźć właśnie coś ekologicznego, a te przeróżne kule wrzucane do bębna mnie nie przekonują.
Nigdy nie słyszałam o takich listkach :)
OdpowiedzUsuńja jestem na etapie kapsułek :)
OdpowiedzUsuńmoja mama lubi takie nowości, muszę jej powiedzieć :D
OdpowiedzUsuńZnam listki z blogów, ale muszę je wypróbować osobiście, bo to juz któraś z kolei recenzja na plus.
OdpowiedzUsuńNo, to mnie zdziwiłaś tym wpisem, nie powiem :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich wcześniej :)
OdpowiedzUsuńhmm przyzna, że nigdy nie korzystałem z takich produktów
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o nich, ale zapowiadają się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takimi listkami do prania! Czego to ludzie nie wymyślą, podobają mi się takie gadżety! ❤
OdpowiedzUsuńciekawa ich jestem :)
OdpowiedzUsuń