Tylko
6% Polek uważa się za piękne, a aż 59% za przeciętne - a jak Ty się czujesz?
A
przecież każda z nas jest piękna.
Każda
z innego powodu, na swój własny sposób. Piękno to nie tylko aspekt fizyczny,
ale przede wszystkim to, co kryje się wewnątrz nas. Niektóre z nas są piękne,
bo są mamami. Inne, bo uśmiech nie schodzi im z twarzy. Są również te, które są
spontaniczne, pełne energii, odważne.
A
jakie jest Twoje piękno?
11
maja 2015 roku ruszyła wielka kampania skierowana wyłącznie do kobiet.
Zwraca
uwagę na nasze atrybuty, które nie koniecznie związane są z wyglądem. Polki
mają szansę przyłączyć się do akcji NaroDove Piękno.
Wystarczy
wejść na stronę www.idoveyou.pl/narodovepiekno i wyrazić swoją aprobatę dla
kampanii klikając przycisk „popieram”. Każdy głos poparcia jest liczony i
przyczynia się do zwiększenia ogólnej liczby osób, które w całej Polsce dołączą
do akcji.
Ambasadorką akcji jest Dorota Wellman.
Masz pomysł na manifest?
Chcesz rozwinąć hasło „Jestem piękna, bo...” i zdradzić Polkom swój sposób na
piękno – zaprojektuj swój T-shirt i pokaż jak Ty interpretujesz ideę akcji - KLIK.
Spośród
osób, które dołączą do akcji codziennie marka Dove będzie losować 85 T-shirtów
z manifestami.
Osoby,
którym nie uda się wygrać będą miały możliwość zakupu T -shirtu w sklepie
internetowym.
Co sądzicie o tej akcji?
Świetna akcja już brałam udział :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńTak, jestem piękna, pomimo defektów jakie mam po dwóch ciążach. Zdania nie zmienię ;)
OdpowiedzUsuńBrawo i tak trzymać :)
UsuńSuper jest ta akcja ;)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo pozytywna.
UsuńŚwietna akcja :)
OdpowiedzUsuńJak minął pierwszy dzień w pracy? i jak rozłąka z córeczką ? Mam nadzieję, że było dobrze :)
Poszło naprawdę dobrze. Jak przyszłam do domu, to córka właśnie ćwiczyła chodzenie, zobaczyła mnie, uśmiechnęła się tylko i pomaszerowała dalej. Nic nie płakała i bawiła się z bratem i dziadkami.
UsuńJa za to jednak się denerwowałam jak byłam w pracy, martwiłam się czy wszystko jest w porządku.
świetna akcja :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa nie mieszczę się w kanonach urody, mam kupę kompleksów, niejedną część ciała bym chciała mieć inną, ale jakoś wierzę mężowi i synkowi, którzy zgodnie mówią, że jestem najpiękniejsza na świecie:)
OdpowiedzUsuńSkoro oni tak mówią, to tak właśnie jest. :)
UsuńW makijażu owszem:), natomiast bez niego to już inna sprawa:)
OdpowiedzUsuńE, chyba nie jest tak źle, choć ja tez bez makijażu nie czuję się zbyt pewnie. ;) No chyba, że w domu z najbliższymi, to wtedy się nie maluję, ale jak wychodzę gdzieś to zawsze.
UsuńMam nadzieję, że w pracy było wszystko w porządku. :)
OdpowiedzUsuńAkcja rewelacyjna...
Były chwile w moim życiu, kiedy kompleksy zatruwały mi życie, a to za niska, a to za chuda, a to za gruba... Z wiekiem akceptuję siebie z wszystkimi wadami. Zdrowie moich bliskich, szczęście w rodzinie są dla mnie najważniejsze.
Czy jestem piękna? To pojęcie względne, pewnie są osoby, które tak uważają... Staram się, by piękno było przede wszystkim we mnie, w środku...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wiele osób z wiekiem bardziej akceptuje swoje niedoskonałości, ja mam tak samo. Nie przejmuję się tym, nie warto. Ważne jest to piękno wewnętrzne - tak jak piszesz.
Usuńpozdrawiam
ps. W pracy poszło wszystko dobrze. A i córka też sobie świetnie poradziła, nie marudziła zbytnio i nie płakała. Bawiła się z bratem i dziadkami.
To świetnie. :)
UsuńŻyczę miłego weekendu z pociechami w gronie rodzinnym.
Moja waga mogłaby być niższa, cerze daleko do ideału, ale ile razy stanę przed lustrem uśmiecham się do siebie. Od dawna akceptuje siebie taką jaką jestem, bardzo wielka zasługa pewnie też i Męża, że kocha mnie taką jaką jestem, z rozstępami, wystajacym brzuszkiem i cellulitem :)) Szkoda życia na zamartwianie się z powodu niedoskonałości własnego ciała. Wychodze z założenia, że jeśli ja pokocham i zaakceptuje siebie inni też to zrobią :))
OdpowiedzUsuńDokładnie, szkoda życia na zamartwianie się ewentualnymi niedoskonałościami. Oczywiście można próbować ćwiczyć itd. ale nic na siłę, bez presji. I duży plus dla męża, wsparcie bliskich jest bardzo ważne.
UsuńSię pochwalę, napisałam i wygrałam. Powodzenia dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńSuper. Gratuluje :)
Usuńgenialna akcja!!!! ja uważam się za piękną, choć miała z tym ogromny problem. Ale pokonałam to w sobie. Czuje sie piekna i wiem, że tak jest:):)
OdpowiedzUsuńBrawo, tak trzymaj :)
UsuńTo przykre, że kobiety są wobec siebie tak bardzo krytyczne. Fajna akcja
OdpowiedzUsuńNiestety często kobiety postrzegają siebie w jakimś zniekształconym kształcie, niepotrzebnie przejmują się drobnymi niedoskonałościami, których większość osób nawet nie dostrzega.
UsuńWięc taka akcja ma sens. :)
Naprawdę lubicie się okłamywać?
OdpowiedzUsuńZawsze uważałam się za osobę przeciętna, ale idąc tym tropem na szybko znalazłam jeden powód. Jestem piękną, bo mam długie nogi.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńNie uważam siebie za piękność, ale kilka osób już mi wspominało, że zazdrości urody, w sobie podobają mi się tylko czy, które wraz z moimi odczuciami trochę zmieniają kolor.
OdpowiedzUsuńCo ty na wspólną obs?
U mnie nowy post, fajnie jak wpadniesz
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Jaki durny komentarz od powyższego anonima...świetna akcja i już dołączyłam, a teraz myślę nad tekstem na koszulkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Super. A anonim chyba nie zrozumiał o co w tej akcji chodzi.
UsuńChyba nie...ale jak to z anonimami bywa lubią być złośliwe :-)
Usuńcudowny post!
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać częściej:)
zapraszam: http://blousforyou.blogspot.com/
wow fajna akcja :) ale kurcze...ja bym o sobei tak nie powiedziała i chyba nie wyszła w takiej koszulce, bo potem bałabym się reakcji ludzi na ulicy. Że powiedzą jak taka osoba może nosić koszulkę z napisem: jestem piękna...skoro jest raczej nieładna i nijaka. Ale jak to się mówi na pochybel skur... :D może wezmę udzial w akcji :D pozdraiwam :*
OdpowiedzUsuńOstatnio ktoś mi zarzucił, z przekąsem stwierdzając :"Aleś Ty skromna...". Tak, jestem skromna. Dlatego kiedy mówię,że tak, jestem piękna, zajebista i inteligentna, to wiem o czym mówię ;) Pewność siebie nie jest oznaką zarozumialstwa. To tylko wynik wieloletniej roboty wykonanej nad sobą przez siebie, czasem wbrew okolicznościom i ludziom, wśród których się żyje, zwłaszcza w okresie dorastania, dojrzewania. Odwagi, dziewczyny :) :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra postawa. Ale tak jak piszesz, żeby zmienić myślenie trzeba pracować nad sobą.
UsuńSivka uwielbiam Cię:)
UsuńAle się zgrałyśmy z postami przez przypadek. Ostatnio oglądałam Dorotę u Kuby Wojewódzkiego i strasznie mnie to natchnęło do napisania takiego małego apelu do kobiet. Super, że są również inne osoby, które namawiają do tego, by czuć się pięknie. W nas siła :D
OdpowiedzUsuńTrzeba poruszać takie tematy, niestety kobiety często nie wierzą w siebie i mają niską samoocenę. A Dorotę Wellman bardzo lubię - super babka.
UsuńAkcja jest wspaniała. Ja sama o sobie nigdy nie powiedziałam, że jestem piękna.
OdpowiedzUsuńJa tak powiem jak dojdę do siebie po porodzie :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja! Polki niestety mają duży problem z samooceną, sama chciałabym mieć taką pewność siebie by powiedzieć, że jestem piękna.
OdpowiedzUsuń