Jak się ubrać w marcu? No właśnie, niełatwa to sprawa. Rano śnieg, zawierucha, wiatr. Po południu słońce. Biały puch znika. A wieczorem znów deszcz...
Jedyna rada to chyba na cebulkę. :)
Dziś w roli głównej zielony płaszcz, który, jak i kolorystyka zestawu, jest już zdecydowanie wiosenny.
Mam na sobie:
Zielony płaszcz – tutaj
Spodnie – Ravel
Sweter – Reserved
Torebka - Pull&Bear
ale pieknie wygladasz, to zdecydowanie twoje kolory! Podkreślają twój typ urody! :) Pozdrawiam. Aga
OdpowiedzUsuńsympatyczna ta kurteczka, zwłaszcza kołnierz milusi:)
OdpowiedzUsuńTakie sweterki lubię :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić tę kurtkę :) co do marca, rok temu nie miałam w ogóle problemu z garderobą, urodziłam Polę, a tydzień późniech biegałam w balerinach, było tak pięknie...i tak cały marzec :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja - córka marcowa, niedługo roczek - kiedy to zleciało?! ;)
UsuńŚwietny płaszcz. Naslonecznej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUbierasz się w moim stylu :-)) Ta torebka! Ach! :)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Fajnie, że mamy podobny styl. :)
UsuńTeż mam problem jak tu się ubrać, na cebulkę odpada, bo brzuch z każdym dniem coraz większy ;) Pięknie wyglądasz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym. Druga ciąża przypadła na okres zimowy - nie jest łatwo się wtedy ubrać. ;)
UsuńW marcu, jak w garncu ale myślę że zestaw wybrałaś odpowiedni!
OdpowiedzUsuńDziś wyjątkowo sprawdziło się to przysłowie. Prawdziwy misz-masz pogodowy ;)
UsuńCudowny jest ten płaszcz!
OdpowiedzUsuńnie dość, że bardzo porządnie wygląda (zazdroszczę więc, że tak dobrze leżącą rzecz dorwałaś w Sheinside!), to jeszcze jest sam z siebie po prostu ładny!
a pogoda.. lepiej o tym nie mówmy... idzie zwariować...
W Sheinside są rzeczy różnej jakości, w sumie się trochę ryzykuje zamawiając, ale faktycznie płaszcz wyglądał tak jak na zdjęciu w sklepie. Z tym, że to jest rozm. L, a tak naprawdę wygląda jak S/M. Jak bym zamówiła S-kę, to by już nie było tak dobrze.. ;)
UsuńŚwietny ten płaszczyk.
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk. :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyka Ci zazdroszczę!!! Ma super kołnierz i do tego jest zielony:)))
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tych żółto-zielonościach:)))
Dzięki :) :)
Usuńmam taką samą kurtkę :) pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńA nawet widziałam, fajną stylizację miałaś :)
UsuńPiękny ten płaszczyk, ale już widzę, że rękaw byłby dla mnie kompletnie za krótki :-(
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka, ten futrany kołnierz bardzo przytulny, a na te zimne poranki potrzeba człowiekowi jeszcze trochę przytulności:-)
OdpowiedzUsuńTo prawda - na cebulkę najlepiej .
OdpowiedzUsuńTo raczej kurtka niż płaszcz . Nie mniej fajna , futrzany kołnierz daje świetny efekt :)
Nie będzie taka płaszczo-kurtka. ;)
UsuńOoo tak, pogoda szalona.
OdpowiedzUsuńZestaw świetny i nie będę oryginalna, kurtka cudna:)))
Płaszczyk bardzo ładny :)). Ja w marcu mam najiększh problem z butami, bo najchętniej włożyłabym już balerinki ;))).
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk, a pogoda mnie wykańcza :( robiąc dzisiaj rano zdjęcia miałam na nich słońce a za chwile pochmurne niebo :(
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, ciezko teraz dopasowac ubior do pogody...
OdpowiedzUsuńAle Tobie sie swietnie udalo. Plaszczyk ma fajny kolor!
Pozdrawiam. Anka.
Super look!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten sweterek :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda! Nie wiadomo jak się ubrać. Płaszczyk cudowny :)
OdpowiedzUsuńale sympatycznie;) podoba mi się ten sweterek
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz, sliczny plaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny sweterek ostatnio kupiłam tylko w odcieniu jasnej mięty :)
Pozdrawiam
Śliczna kurtka:)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest świetny i bardzo do Ciebie pasuje jego kolor :)
OdpowiedzUsuńsuper kurtka!
OdpowiedzUsuńMoj pierwszy marcowy look jest o wiele bardziej... goracy. O ile mozna to tak nazwac xD
te kolory świetnie podkreślają twoją urodę i jakie piękne te twoje włoski już są :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek ma ten sweter :)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z ubiorem w taką pogodę, ale Ty świetnie z tego wybrnęłaś ;) Ja nadal zakładam kurtkę zimową, bo cały czas jest mi zimno :(
OdpowiedzUsuńświetne połączenie kolorów, wszystko do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńUbranie ,,na cebulkę" to dobry pomysł. I wbrew pozorom to najgorszy jest zimny wiatr.
OdpowiedzUsuńPasuje do Ciebie ten odcień zieleni. Podobnego koloru masz kurtkę parkę i właśnie ten kolor jest dla Ciebie idealny. :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :) A zieleń ogólnie bardzo lubię. :)
UsuńMasz świetną figurę! pzdr
OdpowiedzUsuńfajny ten płaszczyk, podoba mi się całość razem :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńMarzec to trudny czas do ubierania, ja znów ubieram cieple kurtki i czekam na ciepełko...podoba mi się Twoja kurtka...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńFuterko nie mój styl za to kolor płaszczyka zabójczy
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że nie znoszę tej marcowej aury.
OdpowiedzUsuńPiękna kurtka! Dodałam do obserwowanych!
OdpowiedzUsuńUbranie na cebulkę to obecnie najlepsze rozwiązanie. Choć zapowiadane ocieplenie niesie nadzieję na pewną stabilizację pogodową
OdpowiedzUsuńAle Ty masz figurę!
Świetny płaszczyk, nie wiem czemunale od razu pomyślałam, że to z sheinside.
OdpowiedzUsuńNiektóre rzeczy są takie charakterystyczne dla sheinside i romwe też - bo w tych sklepach jest bardzo podobny asortyment.
UsuńJa zazwyczaj w ciągu dnia ubieram coś lżejszego, a na nocną zmianę na którą mam teraz niestety zimową kurtkę. Łatwo można zmarznąć kierując się pogodą z popołudnia ; )) A o grypę nie trudno.
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja! "Choruję"na taką kurtkę;) Ładnie tu, zostaję!:)
OdpowiedzUsuńdobrze Ci w takich kolorach, kurteczka super!
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest świetny, pasuje do Ci!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/rozdanie-z-echopaulcom.html
Śliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie :*
krój kurteczki jest świetny, te zamki!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY PŁASZCZYK!!! Wielkie pozdrowienia!!
OdpowiedzUsuń:*
Ola
Fajny zestaw:)
OdpowiedzUsuńkurtka fajna
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilias.tumblr.com/
Super płaszcz! Piękne masz włosy. :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk świetny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten plaszczyk! Taki by mi się przydal :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk! Myślę, że idealni nadaje się na taką pogodę jak teraz :-) też mam zawsze dylemat o tej porze roku w co się ubrać, bo w kurtce puchowej już jest za ciepło, a w cienkiej wiosennej za zimno :-/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jak to się mówi w marcu jak w garncu i nie wiadomo co ubrać;p świetną masz tę kurteczkę :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Kocham zieleń. Pisałam już niejednokrotnie. Super :-)
OdpowiedzUsuńLike your blog very much! It was so interesting to read your posts and also I’d like to say that you have beautiful photos! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
OdpowiedzUsuńI’ll be happy to see you in my blog!)
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
fajna kurtka , pasuje do sportowego stylu ale i eleganckiego.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten płaszcz, akurat bardzo lubię oliwkę, bo korzystnie wyglądam w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńJak,to mówią : "W marcu,jak w garncu"- pogoda jest bardzo zmienna - nie mniej jednak nie ma się co - za szybko "rozbierać".
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, żółty sweterek zapowiada już wiosnę :) Ja już mam dość tej zmiennej pogody
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw! ;-) Szczególnie przypadł mi do gustu ten żółty sweterek. Taka jakaś radość od niego bije :D Dziękuję za trochę inspiracji na ten "trudny" marcowy czas, kiedy nie wiadomo w co się ubrać :P Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam wiosennie
UsuńSuper wyglądasz, świetny sweterek i piękny kołnierz!
OdpowiedzUsuń