Co
sądzicie o dziecięcych motywach na ubraniach dla dorosłych?
Jestem na tak, ale wzór nie może być kiczowaty, zbyt infantylny. Nie akceptuję
np. koszulki z brokatową wróżką. ;) Natomiast t-shirt z Myszką Miki, najlepiej w
takiej wersji klasycznej w połączeniu z jeansami ciemnym żakietem lub
kardiganem, broni się.
Łatwo
jednak przekroczyć granicę, stając się dzidzią-piernik. Dlatego lepiej postawić
tylko na jeden element w danej stylizacji z takim dziecięcym motywem, a reszta
naszej garderoby powinna być raczej stonowana.
Czapkę-miśka
kupiłam na wyprzedaży w House. Wydała mi się zabawna, ale nie kiczowata. Kolory
są uniwersalne i pasują do wielu rzeczy, jakie mam w szafie. Wywołuje uśmiech i
może ubarwiać, urozmaicać zimowe zestawy, które są często szaro-bure,
ponure i poważne.
Mam
na sobie:
czapka-misiek
- House
sweter - Reserved
buty - Lasocki
spodnie - Stradivarius
kurtka i torebka - bez firmowe ;)
Jaka
matka, a raczej jakie dzieci, taka matka, czyli moje dwa niedźwiedzie. ;)
Miśki-żelki
też lubię, sam cukier wiem. ;p
Nie wyobrażam sobie takiej czapki na głowie, ale ja w ogóle nie lubie i nie noszę czapek :)
OdpowiedzUsuńA w takich czapkach z miśkiem dużo widzę gimnazjalistek
Ja całą zimę chodzę w czapkach, dawniej nie nosiłam, ale teraz obowiązkowo ;)
UsuńDziecięce akcenty są urocze :) lubię tshirty i bluzy :)
OdpowiedzUsuńuroczy misiek < 3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie noszę czapek, nie lubię i już :D
OdpowiedzUsuńja też nie noszę czapek, ale na takiego miśka bym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńFajna ta czapka:)
OdpowiedzUsuńSuper słodki :)
OdpowiedzUsuńTwoje niedźwiadki urocze
OdpowiedzUsuńLubię motyw miśków i nie mam nic przecwiko , gdy są umieszczone na ubraniu dla dorosłych
Czapka bardzo fajna !
Dzięki :))
UsuńBardzo fajnie to wygląda:) Mnie to nie przeszkadza super czapka:) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam♥
Czapka świetna - chętnie sama bym taką nosiła :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o t-shirt mam z myszka miki biało - granatowa, uwielbiam ją nosić do dżinsów i super to wygląda :))
Motywy wróżek i brokatu odpadają to nie dla mnie i chyba dziecku też bym nie założyła:)
Żelki uwielbiam i jestem od nich uzależniona ehh:/ ciężko ich sobie odmówić.
P.S fajne te Twoje Miśki - dzieciaczki :))
Pozdrawiam
Motyw Myszki Miki jest w sumie uniwersalny, dla wielu kultowy, więc pasuje także dorosłym.
UsuńJa córce brokatowej wróżki też bym nie kupiła, no ale zobaczymy, jak będzie w wielu około przedszkolnym, często dziewczynki mają taki taki okres kiczu. I wielu rodziców już się nagięło, choć mówili, że nigdy nie kupią ;) Choć mam nadzieję, że jednak będą jej się podobać inne ubrania. :)
pozdrawiam :))
Oj Kupisz kupisz jak zobaczysz jak ten koronki, brokaty i ksiezniczki wywołują uśmiech i szczeście na buzce malej ksiezniczki.....ja kupuje, z umiarem ;);)
UsuńZobaczymy jak będzie, nie wszystkie dziewczynki jednak szaleją za brokatem ;)) Choć u Kuby w grupie, kiedy mieli robione zdjęcia i wiadomo, dzieci chcą założyć swoje ulubione ubrania, to wśród dziewczyn przeważa zdecydowanie róż i nadruki bajkowe ;)
UsuńCo do różu to chyba jakaś polska mania , bo u nas zdecydowanie nie przeważa . Nikt nie ubiera dziewczynek od stop do głów w róż , twoerdząc ze tak chcą małe dziewczynki . Moje tez zresztą wolą kolor niebieski i żółty . A sukienki maja sie kręcić i najlepiej błyszczeć ;);)
UsuńAle często to asortyment sklepów decyduje ;);)
i moda na jakąś konktetną bajkę ;);)
Ciekawa jestem na ile to jest wybór samych dziewczynek, czy po prostu to rodzice kupują w większości ubrania w takim kolorze. Róż i fiolet - są w przewadze. Inna rzecz, że w sklepach jest też większość takich kolorów w dziale dla dziewczyn, choć oczywiście nie tylko, trzeba tylko poszukać.
UsuńW sumie to dużo zależy od kolorystyki - szary się broni :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie podoba mi się taka czapka. naslonecznej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWiadomo, taka czapka u dorosłych to sprawa kontrowersyjna, nie każdemu się podoba. Ja mam ten plus, że zawsze mogę oddać ją dzieciom. Syn stwierdził, że fajna. ;) ;)
Usuńuwielbiam takie czapy, sama mam miśka :D
OdpowiedzUsuń;D
UsuńŚwietna misiowa rodzinka :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńBardzo mi się podobają takie rzeczy,ja już ich nie nosze ale moja dorosła córka owszem:)))Ty wyglądasz bardzo ładnie a Twoje niedźwiadki są cudne:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje Reniu i pozdrawiam
UsuńFajna:) Pasuje Ci a to najważniejsze:) Ja w ostre zimy chodzę w takiej na wzór "partyjny z ZSRR" - mega ciepła:) A niedźwiadki słooodkie:)
OdpowiedzUsuńTaka uszatka? A też taką mam, na mróz idealna. :)
UsuńWidziałam ją, miałam kupić....teraz kupię! :)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńładny zestaw i słodkie niedźwiedzie:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie czapki najbardziej mi się podobają, jeśli chodzi o motywy dziecięce, ale ja nie odważyłam się kupić, miałam wrażenie, że ja ze swoimi czterema krzyżykami na karku, to już naprawdę będę wyglądała śmiesznie ;-)
OdpowiedzUsuńmi takie wzory nie pasują do wszystkich osób :p
OdpowiedzUsuńhttp://youkeepcalm.blogspot.com/
A to na pewno, każdy wybiera wg własnego uznania. :)
UsuńTez mam czapkę z uszami:) oczywiście moj Tolek tez;) a co... Tak rodzinnie:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam motywy z kreskówek, ale z umiarem:) tak jak piszesz, marynarka jeansy i nie wyglada sie pompatycznie tylko świeżo i z jajem:)
Dokładnie. A jak mama i dziecko mają podobne, trochę nawet takie zabawne czapki, to fajnie to wygląda.
Usuńczapka jest fantastyczna;)
OdpowiedzUsuńCzapa świetna, ja nie chodzę w czapkach, a raczej baaardzo rzadko, Ty wyglądasz super:))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie rzeczy!:) szczególnie bluzy z misiowym kapturkiem :)
OdpowiedzUsuńDzięki ze wstawiłaś to zdjęcie :) Ja miałam obiekcje czy chodzić w czapce z kokardką na czubku głowy z h&m :) Teraz już nie mam obaw,fajne z was misiaki :)
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze się czujesz w takiej czapce i Ci się podoba, to pewnie, czemu nie. :) :)
UsuńJest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńnie mam nic przeciwko, dla mnie super!
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Świetna czapka, jestem zdecydowanie na tak :) Zresztą sama mam kilka takich uszatków w kolekcji i namiętnie w nich ganiam :)
OdpowiedzUsuńMi się takie akcenty na odzieży dla dorosłych nie widza, ale ja wogole nie lubię motywów, nadruków i napisów....
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny styl i gust, jeden lubi paski lub nadruki, inny, nie i to jest właśnie fajne, bo inaczej wszędzie chodziliby podobnie ubrani ludzie. :))
UsuńTwoja misiowa czapeczka jest cudowna! ;)
OdpowiedzUsuńpiękna torebeczka;)
OdpowiedzUsuńOstatnio słyszałam, że do czapek trzeba dojrzeć. To jak do niektórych specyficznych potraw :) Piękna torebka. Przesyłam duużo pozytywnej energii! A Ciebie zachęcam do zajrzenie na mojego bloga, może będziesz miała dla mnie kilka rad :)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutsweetness.blogspot.com/
Nie mialabym odwagi...
OdpowiedzUsuńNaprawdę? W takim razie jestem odważna lub... niepoważna ;D Ja w tej czapce byłam już kilka razy na zakupach. Ale nikt specjalnie nie zwracał na nią uwagi, serio. :)
Usuńsuper czapa :)
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja, ciekawy pomysł z czapka, t-shirty z myszką micky zdarza mi się kupić, ale na pomysł z taką czapką bym nie wpadła. Odważna stylizacja, ale ciekawa i broni się, nie wyglądasz dziwnie ani śmiesznie.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńwyglądasz super w tej czapie:)bardzo mi się podoba:) wcale, ale to wcale nie wyglądasz dziecinnie:)
OdpowiedzUsuńJa jestem jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńSama mam bluzę z myszką Miki i bardzo ją lubię.
A czapeczka jest naprawdę śliczna! :)
Ochhh jak bym zjadła żelki!!! :D
Dziękuję.
UsuńŻelek nie kupuję często, ale skusiłam się na nie ostatnio. Sam cukier, ale czasem można. ;)
Mam identyczny płaszcz co Ty. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciepły, dobry na zimę :)
UsuńMam bluzę właśnie z myszka miki i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńA wy, misiaczki, wyglądacie cudownie :)
Dzięki :)
UsuńMisiowa rodzinka ;-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko zależy od miejsca do którego się wybieramy. Jeśli mamy do siebie dystans, a np. czapa z miśkiem jak Twoja, nam się podoba i wywołuje u nas taką wewnętrzną radość (a także u innych) i okoliczności nas nie zobowiązują do jakiegoś tam wyglądu, to czemu nie. W końcu w każdym z nas jest trochę z dziecka ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, zależy też jakie są okoliczności, nie zawsze taka czapka pasuje. ;)
UsuńSuper ,ja czesto nosze koszulki z motywami dziecięcymi :-)
OdpowiedzUsuńNa co dzień raczej nie zakładam takich ubrań ale wakacje, wyjazdy to jak najbardziej odpowiedni czas ( według mnie)Zawsze patrzę na to z przymrużeniem oka.
OdpowiedzUsuńTak są to ubrania, które pasują raczej do niezobowiązujących sytuacji :)
UsuńOsobiście dziecięce motywy uznaję tylko na t-shirtach i w śmiesznej wersji :-) Jednak należę do grona osób u których inne ciuszki mi nie przeszkadzają pomimo, że sama bym tego nie nałożyła :D pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńfajna czapa!
OdpowiedzUsuńOsobiście rzadko noszę czapkę, więc pewnie miśka bym nie ubrała.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie motywy i pewnie nie raz jeszcze będę je nosić :)
OdpowiedzUsuńP.S. Czapa przefajna :D