Ostatnio dostałam do przetestowania delikatny szampon Cannabis z Econopie. Wypróbowałam go równie do zmywania kremu z włosów (więcej o kremowaniu włosów w tym poście KLIK). Jak sobie poradził? Zapraszam na recenzję.
Szampon ogranicza
łojotok, nadaje się do skóry skłonnej do egzemy, łuszczycy i trądziku.
Świetny
dla wrażliwej i suchej skóry głowy. Nawilża i regeneruje włosy.
Testowany
dermatologicznie.
Pojemność
200 ml
Cena
26 zł
Olej z nasion konopi – bogate źródło niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), wit. A, B1, B2, B6, C i E, fityny i kwasu kanabidiolowego, który ma silne działanie bakteriobójcze. Nienasycone kwasy tłuszczowe mają doskonałe właściwości kojące i przeciwzapalne, zapewniają naturalne nawilżenie skóry. Stosowanie oleju konopnego na skórę głowy może zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować problemy takie jak wysychanie i pękanie skóry, ale również objawy trądziku, egzemy atopowej, łuszczycy czy nadmiernego łojotoku.
D-panthenol
- prowitamina B5 nawilża i łagodzi podrażnioną skórę i ma działanie
regeneracyjne, przyspiesza naturalną odnowę komórek skóry. Eliminuje
dyskomfort, świąd, redukuje podrażnienia i zaczerwienienia. D-pantenol
stosowany profilaktycznie wzmacnia odporność skóry na działanie czynników
zewnętrznych.
Kwas
mlekowy - ma działanie nawilżające, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Łagodzi podrażnienia i jednocześnie hamuje
rozmnażanie bakterii, jest częścią kosmetyków przeznaczonych do leczenia
trądziku i tłustej skóry. Kwas mlekowy znakomicie usuwa zalegające warstwy
zrogowaciałego naskórka pozostawiając skórę zdrową i zadbaną. Przyspiesza
odnowę i regenerację komórek przywracając i utrzymując naturalną ochronę skóry
głowy.
Moja
opinia:
Jest
to delikatny produkt do oczyszczania włosów, który zawiera 5% oleju z konopi.
Jego zadanie to nie tylko oczyszczenie, ale także łagodzenie podrażnień,
nawilżenie i odżywienie skóry głowy - polecany jest przy łuszczycy, egzemie czy łojotokowym
zapaleniu skóry.
Minus
- na etykiecie brak informacji w języku polskim. Z tyłu butelki co prawda jest
umieszczona naklejka z krótkim opisem w języku polskim, jednak po pierwszym
użyciu i kontakcie z wodą, po prostu się... zmyła. ;)
Samo
opakowanie jest ładne i praktyczne.
Zapach
- ziołowy, orzeźwiający, trochę specyficzny. Nie jest zły, jednak może nie
każdemu odpowiadać, choć mnie nie przeszkadza.
Konsystencja
szamponu jest bardzo gęsta, słabo się też pieni. Wydajność - średnia.
Szampon jest praktycznie bezbarwny o lekko żółtawym odcieniu.
Szampon jest praktycznie bezbarwny o lekko żółtawym odcieniu.
Działanie:
Szampon
świetnie oczyszcza włosy nawet z olejów, czy nałożonych wcześniej kremów. Nie
wszystkie szampony radzą sobie ze zmyciem tych produktów.
(O kremowaniu włosów i efektach, można przeczytać w tym poście KLIK)
(O kremowaniu włosów i efektach, można przeczytać w tym poście KLIK)
Co
prawda najlepiej zmywać oleje szamponami bez SLS. Na początku
jednak możemy stosować również szampony ze SLES – łagodniejsza wersja SLS.
SLES
– Sodium Laureth Sulfate.
Zdaję jednak sobie sprawę, że przez obecność tego składnika, nie każdemu będzie ten szampon odpowiadał.
Szampon
Cannabis nie plącze włosów. Nie wysusza ich. Nadaje blask i połysk. Świetnie
też przygotowuje włosy na przyjęcie odżywki lub maski.
Produkt
stosuję co kilka dni. Nie uczulił mnie. ani nie wywołał łupieżu.
Pomimo,
że szampon zawiera SLS, nie powoduje nieprzyjemnego swędzenia i podrażnienia
skalpu. Możliwe,
że to zasługa oleju konopnego.
Produkt trafił do mnie z akcji na Fb organizowanej przez Twoje Źródło Urody-klik. Warto tam zaglądać, ponieważ często organizują różnego typu konkursy czy testy dla blogerek i nie tylko.
Mam ochotę przetestować jakiś produkt z tym olejkiem na moich włosach. Bardzo jestem ciekawa jakby się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten szampon, chciałabym go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńO olejku konopnym już nie raz cztałam pochlebne opinie i chyba go sobie kupię, natomiast o tym szamponie nie słyszałam wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu - chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem , olejek konopny ma bardzo dobre notowania. Tak jak i inne oleje są zbawienne dla naszych włosów. Tak ,że szampon jest na pewno bardziej korzystny dla naszych włosów, niż typowo drogeryjne. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńdla mnie również to totalna nowość... :)
OdpowiedzUsuńZ tym zapachami to rzeczywiście sprawa. Niestety nie każdemu dogodzi. ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że szampon przypadł Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoże się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, tez muszę o nim napisać :) Bardzo dobry jest ten szampon, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś brak cierpliwości i systematyczności do testowania. No chyba, że byłaby to jakaśmaseczka, które uwielbiam:) Ciebie bardzo podziwiam za wszystkie testy:) Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, ale zainteresował mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej go nie widziałam, ale brzmi ciekawie. Chętnie bym poużywała.
OdpowiedzUsuńTo dla mnie nowość...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJa teraz, odkąd zapuszczam włosy, szukam szamponów nawilżających, tego nie znam, ale chętnie poznam:))
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś krem właśnie o takim zapachu i całkowicie mnie odpychał ;)
OdpowiedzUsuńOo dla mnie to rowniez nowość, ale ja jestem zawsze ciekawa nowosci :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńFajna nowość z olejem konopnym, szkoda że ja mam włosy przetłuszczające się
OdpowiedzUsuńNie miałam tego szamponu ale recenzja bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńOd dawna myślałam o tym szamponie bo jak wiesz mam łuszczycę i ta na skórze głowy najbardziej mi przeszkadza. Swędzący skalp to nic przyjemnego. Postaram się zużyć częściowo zapas szamponów i wypróbuję ten.
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała;)
OdpowiedzUsuńciekawy
OdpowiedzUsuńOstatnio często zmieniam szampony wiec może i na ten się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
bardzo lubię olej konopny, więc ten szampon bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy :) chętnie bym go przetestowałą :)
OdpowiedzUsuńCiekawy szampon. To, że bezbarwny, to dobrze. To chyba oznacza mało chemii:)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, niestety nie na moje włosy ale chętnie polecę znajomym :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale wyglada bardzo interesujaco :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post i produkt naprawdę wydaje się Ok. Także nie widziałam go wczesniej ani nie słyszałam o oleju konopnym, ale na włosy przetłuszczające się to chyba nie za dobry pomysł.?
OdpowiedzUsuńAnia G
--------------------
http://london-lavender.com
Bym musiała mamie kupić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym szamponie!
OdpowiedzUsuń